Pomysł z pewnością interesujący, pozwala na wgląd w temat z zupełnie innej perspektywy, jednak zobrazowanie całości w tak ewidentnym oderwaniu od obozowych realiów, pozbawia film wiarygodności. Pomimo, iż momentami porusza.
Są takie karty historii, które traktować należy z wyjątkową powagą i starannością, nawet w...
film można oglądać od 54 minuty, wtedy zaczyna się akcja, a nie jakieś makaroniaste lelum polelum. 1/10
Jaki Oscar, ja się pytam?? Obóz pracy to był, czy zagłady? Tyle nieścisłości i naginania faktów, że szok. Człowiek to ogląda i boi się przyznać, że to film klasy B, bo przecież o Holokauście! Benigni jest wszędzie, do znudzenia. Obóz "na wesoło" zniosłabym tylko w jednym wydaniu: Monty Phyton.
......ten film ma średnią ocene 8,4,w dodatku większą niż Titanic!???????
owszem życie jest piękne ale nie w tym filmie................
Krótko i na temat, nie znam lepszego włoskiego aktora, filmu ani pomysłu; Roberto, który w większości filmów wymiata jak zwykle, w tym wymiata jak nigdy wcześniej. Rispekt dla niego również za dystans do własnej osoby i żydowskich korzeni - i absolutny brak dystansu do jedynej właściwej spośród kobiet. 10/10!
Obejrzałem tylko początek filmu. Wyłączyłem w obawie, że przy scenach w obozie koncentracyjnym, poziom żenady mnie zabiję lub doprowadzi do uszczerbku na zdrowiu psychicznym.
Przyzwyczailiśmy się, że jeśli mowa o Holokauście, to musi być tragicznie i smutno. Nie ma w tym zupełnie niczego dziwnego, tak przecież po prostu było - chodzi o to, że "Życie jest piękne" ukazuje nam to od innej strony. Nie brakuje też scen dramatycznych, ciągle wiemy, gdzie i w jakim czasie się znajdujemy, ale wiele...
więcejWielu mi go zachwalało, że taki dobry. Spodoba Ci się. A mnie po prostu zawiódł. Film trwa blisko dwie godziny, a przez pierwszą godzinę nie dzieje się zupełnie nic poza dowcipami niczym z cyrku. Może dlatego, że spodziewałem się dramatu wojennego z silnym przekazem, a nie głupkowatej komedii na tak poważny...
Mimo to myślę, że 8/10 jest sprawiedliwą choć może trochę podciągniętą oceną. Nie wiem czemu ale Roberto Benigni w tym filmie wyjątkowo mnie irytował. Rozumiem, że grał postać ojca który za wszelką cenę starał się wesprzeć swoje dziecko w tej tragicznej sytuacji, jednak jak dla mnie było to trochę za bardzo...
Dobry, ale nic więcej, strasznie wybrakowany :)
Za mało chwytających za serce szczegółów z obozu, nie wspominając o roli Dory, która poza
pierwszą partią filmu była postacią epizodyczną, pokazującą się raz w kadrze,
by sobie popłakać po usłyszeniu o tym, jak zabija się Żydowskie dzieci w "kąpieli".
Śmierć Guido...
przeżyłem nie po obejrzeniu filmu, ale po obejrzeniu wielkiej ilości najwyższych not. Dla mnie kolejny film o Żydach, który został obsypany nagrodami i pochwalnymi recenzjami ze względu na tematykę. Benigni może i jest smieszny sam w sobie ale nie rożsmiesza pomysłami - jest wrecz denerwujący. Film taki sobie. Można...
więcej
Ten dzieciak był chyba głupi, że wierzył w bajeczki ojca! W Polsce nawet dzieci wiedziały, że Niemców trzeba się bać. Z
mojej starszej rodziny kilka bliskich osób przeżyło obozy koncentracyjne ( Dachau, Ravensbruck, Auschwitz, Gross-
Rosen) i oni ten film uznaliby za obelgę dla swoich cierpień!
Dlaczego Polacy tak bardzo wysoko oceniają każdy film o żydach?? Często filmy takie jak ten lub "Listy szindlera" są niezwykle zakłamane oraz wyolbrzymiają cierpienia tych żydów. Dziwna moda nastała na takie filmy. Nie rozumiem zachwytu na ten temat.