Wśród Niemców i partyzantów są źli i dobry.Ale młody partyzant jest zaślepiony żądzą
zemsty za zamordowaną rodzinę,a s.s man jest po prostu podły i perfidny.
Po drodze na tytułowy most,giną jedni jak i drudzy.
A na koniec młody żądny partyzant patrzy,z poczuciem winy, jak Niemcy zabierają z punktu
wymiany jeńców których nie udało się wymienić.
Podobno to na faktach autentycznych,tak przynajmniej wynika z napisów końcowych.
Ale film zrobiony z typowym dla państw komunistycznych patosem.