Bardzo nieudolnie poprowadzony film. Dałabym 1/10, ale biorę pod uwagę dość ciekawy początek i niezłą końcówkę zniszczony przez cud ożywienia.
Ogólnie - film nie powala na kolana. Nuda i ziew. Niby jest akcja, bitwy ale to wszystko jakieś takie mdłe i niestrawne. No i przez pół filmu ścigają te manaki...
"Apocalypto" 100 razy lepsze
niezla koncowka ? niezla to za duzo powiedziane, koncowka byla wrecz kretynska, mamuty ciagnace bloki pod piramidy budowane przez Sumeryjczyko-Egipcjan buhahaha
też liczyłem, że końcówka będzie niezła, tzn. że ona nie przeżyje, a cała jego podróż okaże się bezsensowna, no ale jak to w Hollywood, musiał byc happy end:/
ogólnie film na 3/10, bo jest to prehistoryczna papka, która jest merytorycznym dnem, a zadowala jedynie w warstwie wizualnej.