...i czegos nie czaje. Ludzie piszą żeby nie ocenieć filmu jako histrotyczny i z tym sie zgadzam (no dziwne żeby nie:) ale skąd takie stwierdznie że jak komuś sie nie podoba to odsyłają do discovery i filmów dokumentalnych bo w tym chodzi o dobrą zabawe. Mi na przykład tą dobrą zabawę psuły takie akcje jak np. "zmartwychwstanie" Evelyn A nie może byc cos po środku jak np. "Apocalypto"