10.000 B.C.
10,000 BC
2008
powrót do forum filmu 10.000 B.C. 
Jeżeli jesteś zwolennikiem filmu historycznego lub opartego w realiach historycznych omijaj ten film duużym łukiem.Bo będziesz tylko dopatrywał się gniota, błędów etc. Po prostu zmęczysz czas poświęcony na jego oglądanie! Natomiast jeżeli lubisz filmy przygodowe z elementami fantasy a nawet z nutką humoru,dramatyzmu czyli wszystkiego co film przygodowy mieć powinien, to śmiało zaopatruj się w ulubione chipsy (itp.), wciskaj się wygodnie w fotel i odpalaj dvd, bo czeka Cię 100 min. świetnej zabawy, bez względu na to co mówią przeciwnicy. (Bo czym byłby np. Indy nierobiący w durnia całej rzeszy SS-manów! ha!ha!ha!)
Fakt, że nie jest to film historyczny jest tak oczywisty, że zastanawianie się nad nim jest bezcelowe i nie mam pojęcia z jakich przyczyn jest przy tym filmie poruszany. To tak, jakby zastanawiać się nad realnością zdarzeń w innych filmach przygodowych np. "Mumia".
Złe strony tego filmu wcale nie dotyczą kwestii realizmu, lecz wynikają z jego infantylności i patetyczności rodem z kreskówek o superbohaterach. Nie będę wymieniał, ale to co najbardziej mnie rozśmieszyło, to jego zakończenie.
Lubię się odprężyć przy filmach przygodowych, lecz chyba na żadnym nie zawiodłem się tak bardzo, jak na tym. Gdybym miał naście lat na pewno bardziej by mi się podobał.