to film fantasy a nie historyczny więc nie pojmuję tych żali?

Jako komedia idealny. A tak na serio to nawet jak na Emmericha wyjątkowo głupi.

to film fantasy a nie historyczny więc nie pojmuję tych żali?

Nawet w tej konwencji to wyjątkowa słabizna.

oczywiście wy wszyscy żałośni krytycy sami byście napisali wspaniały scenariusz i zrobili 10 razy lepszy film, hahah już to widzę jak świnia niebo.....

Pięciolatek napisałby lepszy scenariusz. Nie zmienia to faktu że ten film nie ma nic co powinien mieć dobry film fantasy (chodzi o epickie fantasy) czyli:
-Ciekawych postaci
-Świetnych bitew
-Dobrych efektów specjalnych
-Świetnej muzyki
-Dobrych zdjęć

Film ma i tak zawyżoną średnia na Amerykańskim IMDB ma poniżej 5.0, a na RT ok. 3.9

Zresztą to że nie nakręciłbym takiego filmu to nie argument bo ja jestem widzem i jestem od oceny danego filmu i jest on robiony dla mnie.

jakieś romantyczne rzygowiny mają czasem większą ocenę więc nie jest tak źle jak mówisz....

Bez przesady. Efekty specjalne i zdjęcia były akurat dobrą stroną tego filmu. To luźna fantastyka nad sensem, której nie ma co się rozwodzić. Są osoby, którym dostarczyła rozrywki, Ty widocznie należysz do przeciwnej grupy i masz do tego pełne prawo, ale tak jak już niektórzy pisali nie można oceniać tego filmu jako filmu historycznego.

Kolejna jakże-niezwykle-mądra wypowiedź,w której zagorzały obrońca filmu albo po prostu marny prowokator próbuje bronić film przy pomocy równie marnych argumentów.

jest mądra moja wypowiedź bo film nie jest gniotem na 1 i stąd mój gorzki żal.

Rzeczywiście,jest gniotem na 2.

a ty masz KLAPY NA oczach więc ta rozmowa nie ma sensu ! do w i d z e n i a ...

A-a-a! Żadnego do widzenia nie będzie! Przyznaj się,że wyczerpały ci się argumenty!

nie bądź żałosny nastolatku, wyciśnij proszę tego pryszcza z czoła i lulu, czas spać..

Ale cięta riposta.Masz kompleksy?

Jak słyszę takich jak ty mam wielkie kompleksy że żyję w kraju pełnym debili.

nie rozumiem Twojego myslenia, czemu traktujesz ten film jak historyczny, to fantastyka przygodowa osadzona w prehistorii, wiec co to za roznica czy mamuty na pustyni czy gdzie indziej... :)

Właśnie jest różnica.Także fantasy ma swoje realia,a tych nie wolno przekraczać.

wydaje mi się , że pojęcia fantasy i realia nawzajem się wykluczają, no ale może istnienie elfów, wampirów itp. zostało w międzyczasie historycznie udowodnione...

Logikę tego filmu można by uratować nawiązując do zaawansowanej cywilizacji Atlantydów (i wtedy miałoby to jakiś sens). Ale reżyser tego nie sugeruje nawet, więc umieszczenie historii w X tysiącleciu BC jest zupełnie nieuzasadnione.
Będę jednak bronił pokrytych futrem zwierząt. To może być logiczne. W tamtym okresie rejony lodowcowe stykały się z bardzo ciepłymi obszarami. Zresztą potwierdzają to rysunki w jaskiniach z tamtego okresu. Poza tym, gęste futro czasami chroni przed słońcem (beduini nie hasają po pustyni przecież nago, wręcz przeciwnie). BTW, o ile wiem w tamtym okresie Sahara chyba nie istniała ani żadna inna pustynia o tych rozmiarach.

Istniała,istniała.Zaczęła sie tworzyć około ostatniego zlodowacenia,czyli akurat w czasie,w którym toczy się akcja filmu.

Dodam jeszcze,że ten bunt był bezsensowny.Obalili potężną cywilizacje i jej religię - PO CO?!Będzie z nimi tak samo jak z Egipcjanami,Libijczykami i innymi rewolucjonistami "Arabskiej Wiosny Ludów"!Dyktatorzy przynajmniej utrzymują porządek!

Temat tzw. "zielonej Sahary" --> http://en.wikipedia.org/wiki/Green_Sahara
Oraz cytat z ksiązki "Cudowna Planeta", red. Derek Barton, wyd. Inter-Book 1990, ss. 194-199:
"Dotąd jeszcze bowiem wśród rozpalonych czerwonych skał spotkać można nieliczne cyprysy - drzewa, które 4000 lat temu gęsto porastały cały ten rejon. Był to czas kiedy nad Saharą szalały ulewne deszcze. Choć ludzie opuścili te miejsca przed tysiącami lat, to jednak ci, którzy zamieszkiwali niegdyś starą Saharę, pozostawili po sobie zapisy świadczące o tym, czym był ten rejon w czasach, gdy w Tassili N'Ajjer pełno było drzew i zwierząt. W okresie 6000-2000 lat temu wyrzeźbili i namalowali na skałach tysiące malowideł obrazujących ówczesne życie. Na ostatnich obrazach widać wielbłądy, co sugeruje, że klimat stał się już tak suchy, jak obecnie. Jednakże na wcześniejszych malowidłach malarze uwiecznili różne inne zwierzęta. Gdzie nie spojrzeć, widać pasące się bydło, rąbanie drzew i gotowanie strawy.
Co spowodowało tak dramatyczne przeobrażenia w Afryce Północnej? Zmiany klimatyczne wywołane zostały przez fluktuacje dwóch tzw. "pasów suszy" otaczających planetę po obydwu stronach równika. [...] Gdy polarne pokrywy lodowe powiększają się, przemieszczają się również granice poszczególnych obszarów klimatycznych, powodując przesuwanie się pasów suszy. Przed około 18 tysiącami lat zasięg lodowców był największy, pasy suszy na zostały zepchnięte na południe, bliżej równika. Dzięki temu na północnej Saharze zapanował klimat bardziej umiarkowany i wilgotny, zbliżony do dzisiejszego klimatu Morza Śródziemnego. W okresie zbliżonym do ostatniej epoki lodowcowej południowa Sahara nadawała się do zamieszkania, aczkolwiek zbliżał się już czas wysychania ziemi".

Do utworzenia pustyni zapewne przyczyniło się także masowe wycinanie drzew (cena rozwoju cywilizacji) oraz hodowla bydła.

"Logikę tego filmu można by uratować nawiązując do zaawansowanej cywilizacji Atlantydów (i wtedy miałoby to jakiś sens). Ale reżyser tego nie sugeruje nawet

Po za tym, w filmie wspomniano, że według legendu "bogowie" są potomkami cywilizacji, która została zalana przez morze.

Rozumiesz, że nie można brać go na poważnie ? To czemu tak go właśnie odbierasz ? Fantasy ma realia ? A jakież to ? Fabuła jest może nie rozbudowana jak nie wiadomo gdzie lecz uproszczona do minimum a sam film od strony technicznej też niczego sobie. Lekki, łatwy i przyjemny. Zaprzeczasz sam sobie w drugim zdaniu.

Owszem,każde fantasy ma swoje realia,których przekraczać nie wolno pod żadnym pozorem,np. Harry Potter nie może wyczarować FUS RO DAH.

film jest fantasy, może przyczep się jeszcze że po angielsku gadali....

W "Iron Sky",produkcji amerykańskiej,Niemcy mówili po niemiecku,więc twój argument ma mało sensu.

chodzi mi o to że można się równie dobrze przyczepić dlaczego jaskiniowcy czy no nie wiem kosmici na amerykańskich filmach mówią często po angielsku. wiem zdarzają się i takie filmy jak wspomniałeś. nie ma się do czego czepiać są nieścisłości i tyle ale film nie jest dokumentalny

Jak sie nie podoba oglądaj Zmierzch

Nie mówimy tutaj o twoich gustach.

Ja sie zgadzam haha,alez to byly bajki ;p sie smialam sama do siebie z tych bredni podczas co niektoych scen .

Film idealny dla mikrocefali z jokerem w avatarze.

To polecę klasyką- nie zesraj się ;)

Przez te kilka lat moja opinia się zmieniła. Niestety, na filmwebie nie można kasować swoich starych komentarzy.

akurat i Ziguraty i piramidy w tych własnie czasach powstawały :)

Serio ? Głupim to trzeba być, żeby w ogóle założyć taki temat...ja pitolę, przygodówka a ten bredzi o nielogiczności, świat upada...

Dawno już zmieniłem zdanie, niestety na filmwebie nie można edytować ani kasować starych postów (a bardzo bym chciał).

a ja się straszliwie zirytowałem Twoim postem, wybacz za jego wydźwięk, również chciałbym go edytować :/

Nie wiadomo tak naprawde ile piramidy maja lat