10.000 B.C.

10,000 BC
2008
6,0 39 tys. ocen
6,0 10 1 39092
4,7 7 krytyków
10.000 B.C.
powrót do forum filmu 10.000 B.C.

Ten film nie jest wcale taki zły, a przynjamniej o wiele lepszy od kinowych hitów typu Jumper,Hitman,Jestem Legendą itp.
Treść jest tu całkiem interesujący, ale nie oszukujmy się, to dore widowisko,poprostu.Myślę że warto zobaczyć w kinie

ocenił(a) film na 1
Edward_Nozycoreki

lepsze od Jestem Legendą?? chyba kpisz...

Sammy_Jankis

Nie nie kpie, nie wiem tylko jak okeślić pseudo artstyczny gniot z hollywood,no tak-Jestem Legendą.

Edward_Nozycoreki

Aha, dla przypomnienia i dla ludzi którzy jeszcze owego "dzieła" nie widzieli, film powinien nazywać się "Jestem porażką" a to chyba wszytsko tłumaczy.Odradzam.

ocenił(a) film na 1
Edward_Nozycoreki

Jaki pseudoartystyczny? od kiedy jestem legenda to kino, ktore mialo na celu cos innego niz rozrywkę? przecież to adaptacja książki na przyzwoitym poziomie...tylko w odroznieniu do 10.000 BC nie jest tak debilnym wymiotem i przy gniocie emmericha jest dziełem wybitnym, o dwie klasy lepszym...sama fabuła jest o niebo ciekawsze niż, arcyciekawa pogoń super łowcy mamutów, mówiącego po angielsku za super rozwinięta cywilizacją pseudo egipska,która porwała jego ukochaną niebieskooką lalę ala dziewczynka ze spice girls a na dodatek w ów rozwniniętej cywilizacji na pustyni żyły mamuty (szkoda, że nie pływały) pfff...a główny bohater zabija boga rzutem skopiowanym z "300" z mała różnica...aha aby absurdu było mało kiedy już widzowi wydaje się, że kolejne idiotyczne wymysły twórców się skończyły, to główna wspaniała bohaterka, aktorka o najwyższych umiejętnościach, zmartwychwstaje....hehehehe szkoda, ze nie obalili jeszcze grawitacji...
Wydaje mi się, że to ty przesadzasz porównując te dwa filmy...Smith zagrał lepiej niz wszyscy aktorzy w tym gniocie razem wzięci, chociaż nie mowie, ze IAL jest filmem jakimś genialnym to i tak przy 10.000 BC jest po prostu z innej półki...trochę obiektywizmu zobacz jak oba filmy ocenili krytycy...

http://www.rottentomatoes.com/m/i_am_legend/
http://www.rottentomatoes.com/m/10000_bc/
3.3/10 to i tak za dużo jak dla tego gniota...

ocenił(a) film na 8
Sammy_Jankis

OK, nie wiem jaki jest sens porównywania tych 2 filmów ponieważ to zupełnie różne gatunki filmowe, ale ja osobiście bardzo zawiodłem się oglądając 'Jestem legendą'. Fakt Will Smith zagrał w tym filmie świetnie, ale właściwie tylko jego gra aktorska ratuję tą produkcję. Scenariusz jest marny i w dodatku masa w nim dziur wielkości NY ;) Efekty specjale mnie nie zachwyciły (szczególnie strasznie plastikowe i nienaturalne animację 'gollumów' :) ) Jedyne co twórcom wyszło to ładny krajobraz opustoszałego NY. Co jak co, ale po tak intensywnej kampanii promocyjnej spodziewałem się dużo więcej, po prostu zmarnowany potencjał książki :(

Co do 10.000 BC byłem w kinie i jest to dobry film rozrywkowy, jak ktoś dobrze stwierdził bajka w stylu Emmericha. Nie spodziewałem się po tym filmie nic więcej więc opuściłem kino zadowolony. Ciekawa historyjka, ładne krajobrazy, dobre efekty, miła muzyczka. Nie wiem skąd tyle krytyki pod adresem tego filmu, czyżby ludzie nie oglądali poprzednich filmów Emmericha i nie wiedzieli czego się spodziewać??

PS. Jeśli sugerujesz się serwisem rottentomatoes.com przy oglądaniu filmów to szczerze ci współczuję.

ocenił(a) film na 1
LukC

PS. Jeśli sugerujesz się serwisem rottentomatoes.com przy oglądaniu filmów to szczerze ci współczuję.

tak, sugeruje się ale nie przy oglądaniu tylko przed obejrzeniem i jeszcze nigdy się nie zawiodłem jest to jak dla mnie najbardziej "obiektywny" wyznacznik jakości filmów...sorki ale nie mam tyle pieniędzy,żeby oglądać wszystko co leci w kinie, wiec jakas selekcja musi być...tym razem poszedłem na tego gniota ignorujac RT i do teraz żałuje...już nigdy nie popełnie tego błedu...

P.S A czym mam się sugerować filmwebem, gdzie większość masowych gniotów dla popcornożerców ma oceny wyższe od 8 a oscarowe giganty i produkcje rewelacyjne ledwo powyżej 7 jak nie mniej?pfff...jeżeli uważasz, ze na RT nie ma sprawiedliwych ocen to ci współczuje...

ocenił(a) film na 8
Sammy_Jankis

Z rottentomatoes.com jest ten drobny problem, że oceny 'krytyków' bardzo często zupełnie rozmijają się z oceną użytkowników i dobre, czy nawet świetne filmy mają bardzo niskie oceny np:

http://www.rottentomatoes.com/m/the_air_i_breahe/
http://www.rottentomatoes.com/m/awake/
http://www.rottentomatoes.com/m/southland_tales/
http://www.rottentomatoes.com/m/john_rambo/

itd..

Oceny użytkowników są czasem 2x wyższe niż krytyków, którzy czasem mocno przeginają w 'krytykowaniu'. Oczywiście, że nie każę ci się sugerować się filmwebem bo oceny tu także nie oddają faktycznego stanu rzeczy, ale nie można na pewno uznać www.rottentomatoes.com za jakąś nieomylną stronę, która dyktuję ci co masz oglądać.

Sammy_Jankis

A czego się spodziewałeś przecież to kino rozrywkowe.

ocenił(a) film na 7
Edward_Nozycoreki

Zgadzam się z tym, że powinno się go obejrzeć w kinie na dużym ekranie!(pozdrowionka dla fanów kina Bałtyk z Łodzi!) ;-) Film ogólnie słaby, nawet trochę...nudny! :-( Spodziewałem się czegoś więcej a kwestia z plakatami z tygrysem szablozębnym to chyba jakiś żart??!!! Na filmie jest go może wszystkiego z 5 minut a plakaty (i zwiastuny zresztą też zapowiadały)że będzie zobaczymy tą "kicię" przynajmniej kilka razy! Podsumowując: film mocno przeciętny, jednak do obejrzenia w kinie tylko i wyłącznie dla efektów! Pozdrowionka! Teddy

ocenił(a) film na 8
Teddy_6

A ja tak czytam te wszystkie komentarze, ktore ludzi wypisuja pod tym filmem i innymi, i az mnie dziw bierze ile krytykow, znawcow filmow ostatnimi czasy pojawilo sie w Polsce. normalnie Cud.
Nie rozumiem tylko jednego czy przynanie sie do faktu ze taki film jak 10 000 BC sie moze podobac - to jakas hanba?
szkoda mi tu tylko ludzi ktorzy zachwycaja sie na forum filmami ambitnymi, Heneke, Herzog, Bergman, itd. jakby to ze znaja te filmy sprawialo ze sa Asami swiata filmowego, ze posrod towarzystwa zablysna bo znaja kino wymagajace wiecej myslenia. i co wam z tego przyjdzie ze skatujecie jakis film, przez miesiac bedziecie zastanawiac sie o czym on byl, poczytacie setki recenzji ktore pomoga wam go zrozumiec, a potem wpadniecie na forum np. tego filmu i skrytykujecie innych za to ze komus film sie podobal. Ja natomiast nie mam nic przeciw takim filmom jak 10000bc, gdyz w porownaniu do filmow ambitnych (ze je tak nazwe) mam tu rozrywke, mile dla oka widoczki, nie meczaca fabule - po prostu relaksik.
Gdybym chcial sie dolowac i zadreczac myslami to nie ogladalbym filmow ambitnych tylko wyszedl na ulice i popatrzyl na swiat.
Uwielbiam tez ludzi krytykujacych film ze nielogiczny itd, ze mamuty na pustyni, ze nie taki las albo cos. gdybym chcial faktow to wlaczylbym Discovery a nie 10000.
Strach mnie bierze gdy widze jak nasz narod zrobil sie powazny i wymagajacy. gdzie czasy ze "Krwawy Sport" byl filmem doskonalym?
Ale niestety internet (torrenty, emule) sprawily ze dostep do wszystkiego jest banalnie prosty, co przy ilosci w setkach filmow miesiecznie mialo prawo wypaczyc umysly ludzi. w czasach gdy wychodzil jeden film tygodniowo do wypozyczalni - to musial byc dobry. a teraz ?? obecnym ludziom wszystko przeszkadza. ale wiecie co? Takiego Emmericha, aktora grajacego role glowna G...no obchodzi wasze zdanie bo on i tak zarobil na tym filmie tyle ze hej. Osobicie bede zawsze smial sie z pseudo-ambitnych krytykow pojawiajacych sie na filmwebie i niczym przecietny amerykanin wciaz bede uwielbial czysta, banalna komercje!!
pozdrawiam :D

ocenił(a) film na 1
Cyric

hehe cudem jest to, ze ostatnio im wieksze gówno zrobia amerykanscy tworcy tym wiekszy jest poklask wsrod ludzi...coraz mniejsze wymagania ma przecietny widz a co za tym idzie coraz wiecej takich gniotow powstaje...
Skoro uważasz, że to hanba, ze podoba ci sie ten film to twoja sprawa ja tego nie powiedziałem, tylko oceniłem ten film tak jak chciałem...czy jak ktoś robi kino rozrywkowe to musi ono być na tak niskim poziomie? czy każdym filmem, który jest jednym patetycznym efektem komputerowym trzeba sie podniecać?

"Uwielbiam tez ludzi krytykujacych film ze nielogiczny itd, ze mamuty na pustyni, ze nie taki las albo cos. gdybym chcial faktow to wlaczylbym Discovery a nie 10000."

Ja uwielbiam ludzi, ktorzy potrafia kazda bzure i glupote uzasadnic zalozeniem filmu i upierac sie przy swojej racji do upadłego...

"Strach mnie bierze gdy widze jak nasz narod zrobil sie powazny i wymagajacy. gdzie czasy ze "Krwawy Sport" byl filmem doskonalym?"

pfff...to zle,ze ludzi sa wymagajacy, ze wola dostac dobry film, niz jakis ochłap, ktory jest kolejnym odcieciem kuponow?...gdzie jest kino ala Indiana Jones? uwazasz, ze serie filmow dla bezmozgow typu pila to teraz powod do dumy? jak tak to nie rozumiem takiego podejscia...wg ciebie najlepiej zostac w miejscu a lepiej sie uwsteczniac...a filmy mogły by byc dalej czarno białe pffff...po co ludzie maja to coraz wieksze oczekiwania?? po co rozwoj cywilizacji?? normalnie głupota...

"Ale niestety internet (torrenty, emule) sprawily ze dostep do wszystkiego jest banalnie prosty, co przy ilosci w setkach filmow miesiecznie mialo prawo wypaczyc umysly ludzi. w czasach gdy wychodzil jeden film tygodniowo do wypozyczalni - to musial byc dobry. a teraz ?? obecnym ludziom wszystko przeszkadza."

I bardzo dobrze! konkurencja, mozliwosc wyboru to co jest najlepszym czynnikiem kształtujący każdy rynek w tym i filmowy, widz nie jest skazany na każdą kupę, widz może wybrać i sam ocenić co jest lepsze...wielu by pewnie chciało, zeby "dziela" emmericha byly obiektem kultu ale niestety dzieki Bogu żyjemy w takich czasach a nie innych...moze brakuje "slusznego okrsu" kiedy w sklepie byly puste polki, bo mi nie...

"Osobicie bede zawsze smial sie z pseudo-ambitnych krytykow pojawiajacych sie na filmwebie i niczym przecietny amerykanin wciaz bede uwielbial czysta, banalna komercje!!"

a ja zawsze będę sie śmiał ze pseudo fanow kina rozrywkowego na najniższym poziomie, których byle szablonowa papka potrafi doprowadzić do ekstazy i uwielbienia...

ocenił(a) film na 1
Cyric

jeszcze takie pytanie czy jak idziesz do sklepu to wolisz kupic dobry i świeży chleb, czy stary, i ostatni jaki został? czy jak kupujesz sobie buty to kupujesz pierwsze lepsze czy te które wybierzesz i które ci sie podobają? czy w telewizji oglądasz to co leci czy szukasz kanału i programu, który spełnia twoje wymagania? a może faktycznie masz małe wymagania...

Cyric

Ja także nie mam nic przeciwko takim filmom, na wspomnianym już portalu Rotten Tomatoes sprawdzałem i ogłnie ocena mnie znięchęciła, same opinie na temat tego filmu również..a tym czasem 10000bc to naprawdę niezłe kino rozrywkowe, już nie raz zresztą spotykałem się z tym że opinie krytyków mijają sie z ocenami widzów.Chyba od lat będzie tak że ci "po żal się boże" recenzenci będą mieszać z błotem wszytsko co nie autorstwa tzw.wybitnej czołówki i ogólnie służące dobrej rozrywce.
Od I am Legend nie oczekiwałem wiele, ale to do czego z początku obraz ten prowadził wyszło na manowce.Jeżeli bowiem ukazany jest człowiek, jeden bohater który siedzi sam w Nowym Jorku, który tęskni za jaką kolwiek oznaką człowieczeństwa to ma się nadzieję że twórca mimo jeszcze całego czysto rozrywkowego szumu podąży za swoją twórczą ambicją, i zgadzam się tutaj że Will Smith zagrał nieźle, a opuszczony Nowy Jork wyglądał doprawdy znakomicie, ale o czasu...Jestem Legendą to hollywoodzki film robiony na siłe tak aby przypominał coś nie hollywoodzkiego, a największym tego dowodem jest końcówka, która prawdopodobnie miała zwruszyć widza a tak jest żałosna i pełna patosu.
Głównej postaci szczerz się współczuję, bo widać że się męczy, nie mniej jednak jest ona na skraju obłędu,kiedy np.dowiaduję się żę są eszcze pozostali wygląda na wkurzonego tą wiadomością, nie przyjmuję jej wcale do siebie, tak jakby on sam chciał cały czas pozostać w tym mieście.Drugą sprawą jest że jeżeli bierze się I am Legend za film jedynie podkreślam widowiskowy to trzeba oczekiwać od niego właśnie tego, a tak kiepska animacja wampirów wycięta rodem z RPG,i nic większego..Twórcy po całkiem udanym Constantinie nie wiedzieli chyba jaki film zrobić i zatrzymali sie gdzieś po środku, w efekcie dziełko to ani interesuję jakoś specjalnie ani odpręża jako czysta masówkę.Wezme tu też pod uwagę między innymi fakt że jest to ekranizacja powieści Roberta Mathersona w niektórych kręgach twórcy kultowego, a więc to jednak zabowiązuje książka jednak ponoć ma się jak pięść do nasa, w filmie jest cała masa błędów logicznych nie pozwalająca go traktować ani na serio jako inteligentne widowisko z odrobiną analizy psychologicznej ani tym bardziej jako obraz złożony, kino scenariusza, nietuzinkowe i orginalne,pełne walorów artystycznych.Niektórzy mogą tłumaczyć to wszystko że jest to s-f,ale nie oszukujmy się nawet w s-f potrzebne jest myśleni którego tutaj nie ma.
10000bc zainteresował mnie autentycznie i odprężył, jest to bardzo przyzwoite kino rozrywkowe z dużym nakładem na efektowność , walk i akcji znowósz na ma tak sporo ale jednocześnie tyle ile powinno, zakończenie jest przerysowane,ale ostatecznie podobał mi się i myślę że warto go zobaczyć, jednym przypasowuje innym nie.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Edward_Nozycoreki

Film dobry.. bardzo przyjazny..

Czesto czytajac wypowiedzi zdaje mi sie ze chcą na siłe być fajni i napisać mądrą rzecz ze im cos nie pasuje w filmie .. i tutaj to samo zauwazam.. zal mi takich ludzi.. a ja zawsze idac do kina staram sie wyluzowac i czerpac przyjemnosc a nie szukać co ja na filmwebie skrytykuje... żenada..

naprawde przesada. film godny kasy :)

Peace :)

ocenił(a) film na 1
lukasz_3_3

nie najlepiej jarać się beznadziejnym filmem tylko po to aby tobie nie podpasc:P

"a ja zawsze idac do kina staram sie wyluzowac i czerpac przyjemnosc"

a ja ide, zeby sie spiąć, stresować, wkurwiać, pomęczyć i wywalic pieniadze w błoto, a potem najezdzac na wybitny film, ktory tak naprawde jest filmem epoki, ale ja musze podenerwowac dzieciaka jednego z drugim bo nie mam nic innego do roboty...teoria roku...hahaha

czy jak ktos ma inne zdanie od twojego to od razu jest zle? zal mi takich baranow jak ty co nie potrafia uszanowac opinii innych ludzi, poza tym maja gówno do powiedzenia poza jednym durnowatym wypoconym i glupim jak ten film komentarzem...podsumuje to opinia ludzi twojego pokroju (czyt. ubogich intelektualnie)--->żal.pl