Zapowiadał się dobrze, ale im dalej tym gorzej. W połowie filmu omal nie usnąłem. Film przewidywalny i strasznie przesadzony, za dużo tam absurdów m.in. spotkanie z tygrysem szablozębnym, wszystko w tym filmie za ładne (mężczyźni z ogolonymi twarzami a'la gillette), końcówka z tymi żaglowcami i piramidami to czysta kpina. Akcja w ogóle mnie nie ruszała( wszystko za ładne i przewidywalne). Reżyser dość znany, ale ten film to PORAŻKA.
Najgorsze jest to, że nawet jeśli przymknie się oko na wszystkie absurdy tego filmu to i tak ta produkcja nie jest w stanie w żaden sposób zainteresować widza i strasznie nudzi.Osobiście nawet jeśli jakiś film nie przypadnie mi z jakiegoś powodu do gustu to przynajmniej potrafię docenic jego wartość i zrozumieć zachwyty jego fanów. W tym filmie nie widze nic wartościowego i nie rozumiem zachwytów !!
Pozdrawiam autora tematu!