Zaprawdę wielka to radość zobaczyć żywego mamuta, a co dopiero całe stado! Szczególnie dla miłośnika paleobiologii! :) Pamiętam jak dziś, gdy jako mały chłopiec gapiłem się z rozdziawioną buzią na włochatego mamuta w jednym z niemieckich muzeów historii naturalnej... Jakaż była więc moja radość gdy zobaczyłem obiekt mej dziecięcej fascynacji w ruchu na wielkim ekranie! Zapewne wielu widzów zastanawiało się, czy paleolityczny myśliwy mógł w istocie napotkać prehistoryczne bestie przedstawione w filmie.
Oto kilka informacji dla dociekliwych: Co do tygrysa szablastozębnego, mógłby to być Smilodon - wymarły rodzaj machajrodontów - kopalnych drapieżnych kotowatych, które, jak się przyjmuje, żyły około 3 mln do 10.000 lat temu, problem polega jednak na tym że Smilodony występowały na obszarze obu Ameryk, podczas gdy akcja filmu rozgrywa się na terenie Eurazji. Ewentualnie można założyć, że w filmie pojawia się inny rodzaj machajrodonta, np. Homotherium, który owszem, występował na terenie Starego Świata, jednak wymarł około 30 tys. lat temu, niewykluczone jednak że trochę później, a nasz myśliwy mógłby wtedy napotkać jakąś nadmiernie wyrośniętą żywą skamielinę;)Co do drapieżnych ptaków, w filmie prawdopodobnie przedstawiony został Titanis walleri, przedstawiciel rodziny Phorusrhacidae, największy znany dotąd nauce drapieżny ptak kopalny. Pochodził on jednak z terenu Ameryki, a nowe techniki datowania określiły jego wiek na 2 mln lat. Ciągle jednak nasz myśliwy mógłby natrafić na jakiegoś innego wielkiego ptaka, problem jednak polega na tym że najbliższy, Genyornis, żył w tamtym okresie na terenie Australii, gdzie tamtejsi przedstawiciele Homo sapiens okazali się być wielkimi amatorami piór, mięsa drobiowego i jajecznicy;)
A teraz wróćmy do naszych mamutów. Ostatnie wymarły dopiero około 3-4 tys. lat temu na Wyspie Wrangla. Nasz przyjaciel polował na najbardziej wypasione okazy Mamuta włochatego u schyłku plejstocenu. Mamuty były dla ówczesnego człowieka zamieszkującego tundrę wszystkim tym, czym dla nas jest np. TESCO, zapewniały pożywienie, schronienie, pracę, ubranie itp. itd. etc. :) Co ciekawe, być może pomysł z wykorzystaniem mamutów przy budowie piramid nie jest taki niedorzeczny, jak by się mogło wydawać na pierwszy rzut oka. Po pierwsze piramidy są prawdopodobnie starsze niż nam się dotychczas wydawało, po drugie naukowcy izraelscy natrafili w jednym z grobowców egipskich na wizerunek przypominający karłowatego mamuta włochatego, po trzecie każda hipoteza jest lepsza od rewelacji o kosmitach i Atlantydzie:)
Co do flory: obszar dzisiejszego Egiptu 10.000 lat temu był kwitnącym ogrodem Edenu:)
Na koniec dodam, że dywagacje naukowe nie mają w zasadzie większego znaczenia dla przyjemności, bądź nieprzyjemności, odbioru dzieła Rolanda Emmericha, gdyż obraz ten nigdy nie miał ambicji filmu historycznego, jeżeli w ogóle jakichkolwiek ambicji, prócz świetnej rozrywki:)