Po pierwszym zwiastunie byłem całkowicie na TAK, klimat, efekty, umiejscowienie akcji, brak amerykańskiej flagi i reżyser lubiący rozmach. Ale jak zobaczyłem drugi zwiastun to Mi sie trochę zamieszały uczucia !! Początek fajny, polowanie na stado :-) ale później pojawił sie ... angielski, ten język za cholerę tam nie pasuje.. wiem, że tu chodzi o rozrywkę i gdybym był młodszy całkowicie bym to olał, niestety po filmach Gibsona w których pokazał, że można sie bardziej przyłożyć do dialektu danej epoki mam niesmak do zabiegu angielszczyzny w 10.000 B.C. No i oczywiście pojawiło sie w zwiastunie to na co liczyłem, że sie nie pojawi !! Patos, przemowy, bohater. Liczyłem na coś innego, surowego, a dostane kolejny mega hit akcji...całe szczęście, że lubię i takie kino więc żal powinien ustąpić pod naporem efektów :-) jednak sam film wygląda po drugim zwiastunie nie jak czasy mamutów ale jak kolejne Stargate i tak ma sie cała sprawa na dzień 13.12.2007 A.D
Ps.Ale oczywiście na film sie wybieram i mam nadzieje na miłe zaskoczenie.
Ja za to po I zwiastunie zniesmaczylem sie do tego filmu, co to mialy byc za budowle (prawie jak WTC) no i te statki z
pieknymi zaglami... Sztucznizna to zajezdza. Az sam bylem zdziwiony poniewaz rowniez lubie takiego kino.
Jednak po czasie jakims stwierdzilem, ze ok, przeciez moze byc troche (lub duzo) fantazji i ze taki filmik tez moze sie
przyjemnie ogladac (oczywiscie ze wzgledu na efekty).
Zobaczymy coz z tego wynijdzie. Acha, jeszcze nie widzialem II zwiastunu.