10.000 B.C.

10,000 BC
2008
6,0 39 tys. ocen
6,0 10 1 39092
4,7 7 krytyków
10.000 B.C.
powrót do forum filmu 10.000 B.C.

juz widac ze beda bledy historyczne, kobiety czyste i zadbane ;), zwierzeta oswojone albo przynajmniej zmuszane do pracy. No ale z drugiej strony to moze + filmu bo te zwierzeta naprawde robia wrazenie. Film kojarzy mi sie z apocalypto, i dobrze ze ktos podjal sie zrobienie filmu z akcja daaaawno temu bo ostatnie filmy robia sie coraz bardziej schematyczne.

lukash313

Dzis bylem w kinie na tym filmie i sie okazalo, ze moje przypuszczenia sie sprawdzily. Balem sie ze najlepsze sceny sa w trailerze jednak bylo sporo ciekawych scen nie pokazanych w zapowiedziach. Film mi sie podobal nawet bardzo, slabe oceny sa pewnie od osob, ktore widzialy go w zlej jakosci kopiach, lub nie lubia historycznych filmow.

Najwiekszym minusem tego filmu jest jezyk angielski. To ze glowni bohaterowie rozmawiaja po angielsku to ok, w koncu to film z USA, ale ze pozniej spotykaja inne plemie, ktore nie gada po angielsku tylko w dziwnym narzeczu to juz przesada. Mogli zdecydowac sie ze albo wszyscy po angielsku albo wszyscy w egzotycznych narzeczach.
No i sceny magiczne nie za bardzo mi sie podobaly.

ocena ogolna 8.5/10

ocenił(a) film na 3
lukash313

HA-HA-HA.
Na filmie bylam w kinie- nawet MULTI, tak wiec widzialam go w dobrej jakosci- zreszta nie o to chodzi w tej calej zabawie. Ponadto historie wielbie i dam sie pokroic, ze na temat prehistorii wiem wiecej niz dziesieciu takich jak Ty i jeszcze polowa. Ten film nie mial nic w sobie z kina stricte historycznego.

ocenił(a) film na 8
Cyanide

Gatunek tego filmu to Historical Fiction, więc nie wiem czego się tak czepiasz każdej pozytywnej wypowiedzi na temat tego filmu. Lepiej byś ten czas wykorzystał na dalsze studiowanie prehistorii, dzięki temu twoja wiedza będzie lepsza od jedenastu takich jak my. Zapomniał bym o tej połowie, czyli w sumie 16,5 takich jak my.

ocenił(a) film na 3
ALIEN_K

HISTORICAL FICTION- a to Ci dopiero wymysl! Istny oksymoron.
Czepiam sie, bo lubie, nie moge? Razi mnie ten film, to bede dyskutowac, po to mam forum! Jestem kobieta- WYDAJE MI SIE, ze juz o tym wspominalam HMM? No tak, ale krzyzyk i kolko to taka zmylka.. I doskonale wiem, jak dobrze spedzic czas, nie musisz mnie pouczac.

ocenił(a) film na 8
Cyanide

Skoro ty pouczasz, to ja nie mogę?

ocenił(a) film na 8
ALIEN_K

A co do Historica Fiction, to nie ja wymyśliłem, ja nawet kółka i krzyżyka nie rozróżniam.

http://en.wikipedia.org/wiki/Historical_fiction

ocenił(a) film na 8
ALIEN_K

I jeszcze jedno. Skoro tak bardzo cię rażą historyczne nieścisłości (jeden z twoich głównych argumentów przeciwko temu filmowi), to jakim cudem w twoich ulubionych widnieje film 300?

ocenił(a) film na 3
ALIEN_K

Już Ci, mój drogi, odpowiadam SZYBCIUTKO.
Ja nikogo nie pouczam, to raz. Dwa- przeczytałam sobie tę przedziwną regułkę, równie przedziwnego i paradoksalnego gatunku i muszę przyznać, że NAWET 10 000 b.c. do niego bym nie zaliczyła. I wreszczie po trzecie, z chęcią odpowiem, dlaczego cenię sobie 300 (choć jakbyś był tym szczerze zainteresowany, mógłbyś zajrzeć na tamtejsze forum i odnaleźć posty, które całkowicie wyjaśniają mój zachwyt nad tym dziełem). Otóż to 300 z założenia NIE JEST filmem historycznym. Jest historią, która została przedstawiona w realiach komiksu. Wszelkie postaci są tam celowo naznaczone karykaturalnie. Dziwne i przerażające przedstawienie armii perskiej, jest swoista metaforą, a główni bohaterowie w całokształcie wyolbrzymieni. Te celowe zabiegi sprawiają, że film jest inowacyjny, pełno w nim mistycyzmu i niesamowitego klimatu.
10 000 b.c. nie ma NIC z tych cech, wszystko jest gładko podane, jak na tacy. Po Amerykańsku. Zresztą nie mam stricte NIC do samego wątku, który był wyjątkowo nieścisły jeśli chodzi o historię. Moim zdaniem przedstawienie Danikenowskiej teorii w tym filmie, było akurat tym, za co daje mu plus. Jednakże zero rozwinięcia tematu, zero tłumaczenia, zero czegokolwiek- właściwie to co było najciekawsze, zostało odsunięte na drugi plan.

ocenił(a) film na 8
Cyanide

Skoro 300 nie jest filmem historycznym, to tak samo filmem tegoż gatunku z założenia nie jest 10.000 BC. I w tym momencie twój główny argument legł w gruzy. Ja rozumiem iż może nie podobać ci się forma przekazu, sam pomysł, treść filmu, rozumiem iż film nie jest w twoim odczuciu "innowacyjny, pełno w nim mistycyzmu i niesamowitego klimatu". Jednak argument iż film ma niewiele wspólnego z prehistorią jest w moim odczuciu śmieszny i niekonsekwentny.

ocenił(a) film na 3
ALIEN_K

Ale to nie jest mój główny argument. Gdybyś poczytał co pisze o tym filmie w innych tematach to znałbyś moje zarzuty. A tak, zwyczajnie się ośmieszasz. Stwierdzam, że film mało ma wspólnego z filmem historycznym, bo z założenia- na co sam tytuł i jego FABUŁA wskazują, takowy miał on być, ale się nie udał. Sam to potwierdzasz zaliczając go do "historical fiction". Napisałam już, że przeczytałam regułkę, a także zapoznałam się z lekturami tam podanymi. Większość czytałam, chociażby twórczość Wilbur'a Smitha i wierz mi, jest to zupełnie inne odbieganie od rzeczywistości niż w 10 000 b.c.. Zresztą podkreśliłam już, że wcale się nie czepiam, tej "fantastycznej" strony historii w filmie, zwyczajnie prostuje ten fakt, gdy ktoś go nie dostrzeże, ale nie jest to mankament. Zawiodłam się na Emmericha tworze z ZUPEŁNIE innych powodów. Śmieszne jest zatem to, co Ty mi zarzucasz.

ocenił(a) film na 8
Cyanide

Śmieszność ponad śmieszność i wszystko śmieszność.

ocenił(a) film na 3
ALIEN_K

Biedactwo, nie zrozumiales? OJEJ, szczerze mi przykro.

ocenił(a) film na 8
Cyanide

Tak "biedactwo" nie zrozumiało. Zabieram swoje łopatki i idę pobawić się do innej "piaskownicy" gdzie siedzą ludzie co mają "sprane wnętrza czaszek".