wolno, nudno, bez sensu, walki na sztuke, żeby były! - zero polotu, nie to co pierwsza część!
Koniecznie oglądnij końcówkę, jak rebelianci atakują siły rządowe - to jest dopiero dziecinne.
Czy autor tematu zna takie pojęcia jak "remake"?
Ten film to typowy sequel, z remakiem nie na nic wspólnego.
TEMAT okazał się dla niektórych jednak zbyt przewrotny! wydawało mi się zbędnym tłumaczyć powtarzalnosć elementów akcji które serwowano w pierwszej części - a jednak! CZYTAJ UWAŻNIE!
Ok, co z tego, że elementy się powtarzają?
POwtarzalność elemetnów nie świadczy, że jest to remake.
Remake to odnowiona wersja jakiegoś filmu, sequel to kontynuacja, tu mamy doczynienia z kontynuacją wydarzeń z poprzedniej części.
Sorry ale szkoda mi czasu. Wolę obejrzeć jakiś stary film który widziałam już setny raz niż coś takiego jak to. A lubię bardzo filmy akcji.
Jak można wypowiadać się o filmie, którego się nie widziało? Nawet jeśli film jest nudny i dla dzieci to TY tego nie wiesz, bo go nie widziałaś. Więc z czym się niby zgadzasz i na jakiej podstawie?
Widze ze nie tylko ja zaluje prawie 90 minut straconego zycia przez ten gniot :/ Fabula -dno... Muzyka -prawie dno.. gra aktorów -dno reszta - ponizej oczekiwań. Ogolna ocena 3/10
jeśli według Ciebie muzyka w tym filmie to dno, to ja chyba zwarowałem. Muzyka idealnie pasuje do filmu. Chyba ne wymagałeś Hansa Zimmera. A co do założyciela tematu, jeśli sądzisz, że film był nudny, wolny, bez akcji, to najwidoczniej oglądałeś inny film. ;) Tak to jest jak się ściąga z internetu. Możliwe, że ściągnąłeś Taxi ;)
P.S. I nie tłumacz się, że nie ścągałeś, bo trochu za wcześnie temat założyłeś ;)
Pozdrawiam
Mogę się zgodzić ze wszystkim, ale nie tym, że muzaka to "prawie dno". Co ty chciałeś usłyszeć we francuskim getcie, metal czy disco polo?
Ten film to totalna porażka . Totalnie się zawiodłem . Pierwsza część była naprawdę bardzo dobra , a to coś to nieporozumienie .
Ja dałem wedle filmwebowej oceny 4/10 czyli "poniżej oczekiwań"
Film oglądałem w domku, ale w HD 720p i nie powiem, do połowy film jest nawet bardzo dobry, ale końcówka rozczarowuje.
Plusy:
-muzyka
-zdjęcia dość fajne
-Damien w przebraniu- rozłożyło mnie to na łopatki.
Minusy:
-wtórna fabuła
-BRAK CZARNEGO CHARAKTERU Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA!
-gdzie się podziali siostra Damiena i K2 ?!
-niezniszczalny peugeot
Kto się ze mną zgadza?
Po 1 . Autor tego tematu nie zna się na filmach tego typu to proponuję nie udzielać się w dziale filmów akcji .
Po 2. Siostra Leito to chyba ta co jest z Damienem -.-
po paru niewydarzonych gimnazjalnych wypowiedziach "znawców" ,"moralistów"(Marko_Martinez),"melomanów" odzywa się "autorytet" w dziedzinie filmów akcji, jest coraz zabawniej, muszę częściej zakładać tematy!!!
Fabio: To zakładaj ...
Co do K2 to piszę u niego w ciekawostkach
"* Zmarł w Paryżu (Francja) na atak serca. "
Ave mu ! :)
Nikt i nic wam nie dogodzi. Złota rybka targnęłaby się na swoje życie ze zgryzoty.
Fabuła jest denna. Nie! Jest nawet na poziomie, co najwyżej kuleje logika, ale który film akcji tak nie ma?
Muzyka jest denna. Nie! Muzyka to jeden z plusów całego filmu.
Walki, ucieczki i inne popisy kaskaderskie to chała. Że co? Przecież o to chodziło w filmie, żeby pokazać parkour i popisy kaskaderskie, które to pokazywanie wyszło aż za dobrze.
Nic się w tym filmie nie dzieje. Zaraz, a czego jeszcze wam tam brakowało, bomby atomowej? O pardon, zapomniałam - czarnego charakteru z prawdziwego znaczenia.
Zdecydujcie się, co?
Ale zaraz, bym zapomniała.
Gra aktorska? Dno. Ale dupeczka fajna.
To ja już wiem, co tak naprawdę zadowoliłoby tych wszystkich, co narzekają na D-13, jakby się spodziewali wiekopomnego dzieła w stylu Almodovara (a tu - o zgrozo! - prosty jak Diablo film akcji, niewiele lepszy od amerykańskich napie***lanek. Zwrot pieniędzy proszę!!!)
Film przedwszystkim leży w kwestii fabularnej jest pełen braków w logice.Początek jest OK mam dalej dzielnicę która jest dalej zamknięta i walczacego o jej byt i prawa obywatelskie Leito oraz przedstwienie dzielnicy jako mieszanki wybuchowej z różnymi kulturami i narodowościami. Początkowo daje to zrozumienia, że w dzielnicy niewiele brakuje do jakiegos buntu czy rewolucji i w zasadzie wystarczy tylko iskra. Jednak wątek, ze chciwy szef ochrony prezydenckiej że chce wyburzyć za wszelką cennę 13 dzielnicę dla biurowców i wieżowców to już jest dość miałkie i nieprzekonujace. Następnie aresztowanie Damiena też nie ma sensu bo tak naprawdę już dawno nie ma z 13 dzielnicą nic wspólnego i niewiele mógłby zrobić ( choc prezydent pyta o niego), dalej też nielogiczne jest odbicie Damiena z wieżienia bo Leito tak prostu sobie wszedł trochę po skakał i wyszedł z nim z paki. Następnie generał ze sztabu generalnego mówi, że dzielnicy nie da się spacfikować ale za to ma wystarczająco dużo sił, że by ewakułować prawie 2 miliony ludzi w 24 godziny. A ja głupszy jest atak na pałac Elizejski bandy obdartusów i jak to ponad podziałami potrafili się dogadać i stworzyć jedną więlką rodzinnę:P Tyle w kwestii fabuły