Jeżeli przebrniemy przez pierwszą godzinę filmu to dalej jest już całkiem nieźle... długą bitwę ogląda się całkiem całkiem... Niestety jak Korea umie dobrze robić filmy akcji i niezłe dramaty to z filmami historycznymi i wojennymi jest w powijakach... No może poza jednym wyjątkiem "Ma-i We-i"... Admirał jest filmem co najwyżej średnim... warto obejrzeć chociażby dla poznania historii... i chyba tylko po to...
Admirał może i jest średni, ale co do filmów o historii najnowszej i tej dawniejszej, to Koreańczycy tworzą dzieła, których reszta świata, nie wspominając o wyjątkowo słabej w tej konkurencji Polsce (jedna Ida wiosny nie czyni), może im tylko pozazdrościć.
Proszę o tytuły. Z historycznych widziałem:
Strzała wojny (2011)
J.S.A. (2000)
Chihwaseon (2002)
http://www.filmweb.pl/film/Silmido-2003-110798
http://www.filmweb.pl/film/Wang-ui+namja-2005-277187
http://www.filmweb.pl/film/Braterstwo+broni-2004-109360
http://www.filmweb.pl/film/Jageun+Yeonmot-2009-463982
http://www.filmweb.pl/film/Hyojadong+ibalsa-2004-137553
Polecam też chińskie:
http://www.filmweb.pl/film/Miasto+%C5%BCycia+i+%C5%9Bmierci-2009-468403
http://www.filmweb.pl/film/Diab%C5%82y+za+progiem-2000-34480
Z tych widziałem tylko Nanjing! (na szczęście podałeś link do lepszej wersji).
Dzięki za tytuły, postaram się nadrobić :)
nie sądzę żeby chodziło o porównanie filmu pod którym komentujemy i polskiej Idy. Raczej o kinematografię i perełki w niej ukryte. I tak, zgadzam się z aklekot.
Takie moje zdanie... każdy ma prawo mieć swoje... dla mnie po prostu średni... i to max... a jestem historykiem.... studiuję historię... nie ma to znaczenia dla reszty ale po prostu takie jest moje zdanie na temat tego filmu... nie ma w nim nic nadzwyczajnego... historia też przedstawiona nie do końca prawdziwie... mimo to warty jest obejrzenia.... bajka ubrana w piękne szaty... warto obejrzeć ale bez przesady !