Gdyby nie przekombinowana końcówka jak to zwykle u Hamerykanów bywa, dałabym nieco wyższą ocenę, a tak 5,5/6-
poławiane tylko po to żeby odciąć im płetwy i wrzucić ponownie do wody, gdzie umierają. Dzieje się tak ponieważ w Azji a głównie w Chinach zupa z płetw rekina jest wielkim przysmakiem. Roczna ilość zgłoszonych ataków rekinów na ludzi waha się miedzy 0 - 3. Robienie takich filmów jak ten z jest z gruntu idiotyczne i...
więcejWg mnie to nie 183 metry strachu, tylko 86 minut nierealnego i kiepskiego kina, no i jesczcze przy okazji tłumaczenie tytułu... The Shallows - 183 metry strachu... hmmm... :-D
Pytanie czy "szczęka opada" oglądając ten film? Opada na pewno na widok roznegliżowanej Blake Lively. I na widok pięknych (innych) widoków natury. Sama rozgrywka z rekinem nie jest niestety tak emocjonująca,jak walka Jamesa Franco z głazem (i samym sobą) w "127" godzinach. Tym niemniej "183 metry strachu" ogląda sie...
więcejPrzesuwając co 2 minuty o 20 minut mamy krótki i pełen zwrotów akcji film o zgrabnej dziewczynce. Spędziłem z nim jakieś 10 minut i nawet widziałem napisy końcowe więc nie wmawiajcie mi że nie mam prawa do oceny!
mimo iż film nie jest zachwycający, to zdecydowanie zachwycająca jest Blake. Ma w sobie to coś;) strasznie miło się na nią patrzy:)
Film przyjemny i wciągający i wielokrotnie naiwny.. Jaws (Szczęk, nie oglądałem) a więc nie było u mnie przesytu w temacie ataku rekinów. Filmy dziejące się w na jednej scenerii, to dla mnie rzadkość. Spróbujcie tego widowiska jedynie dla aktorki, jest autentyczna.
Aż dziwne że w Ciekawostkach na Filmweb nie...
Pływasz z kolegą w morzu i spotykasz niesamowitą samotną laskę. Przyszła popływać i jej prawo. Oczywiście że do niej podpływacie z próbą zagadania i tak też było na filmie. Jednak tutaj rzeczywistość się rozbiega z filmową fikcją.
Dwóch facetów pakuje się do auta, laska pływa, a oni jakby o niej zapomnieli.
W...
1. KTO chciałby surfować w pobliżu zdechłego, gnijącego wieloryba?!?!?
2. Od kiedy to półczłowieka potrafi pełzać?
3. Czy na pewno w Meksyku tak jest, że w dżungli jest zasięg, a na brzegu nie można odpalić map google, żeby sprawdzić, gdzie jesteśmy?
1. w momencie gdy pożerał innego gościa płynąć na brzeg
2. posmarować chorego ptaka krwią wrzucić do wody i spieprzać
3. odwrócić uwagę w jakiś inny sposób (to było tylko ok. 200m czyli 4 długosci basenu olimpijskiego i wynik na karte pływacką)
4. (ma ktoś inny pomysł)
niby rekin ale jakis zawziety polowal na nia jak by mu jakos podpadla... troche takie bajki bo z taka rana za dlugo realnie by nie pociagla a ona jeszcze plywala szybko hehe fajna scenka z mewa ..ogolem czegos braklo moglo byc lepiej niby taki sredniaczek ale jednak rekin byl bardziej widowiskowy jak te z innych...
więcej