IMHO to najlepszy film jaki powstał w historii kinematografii.
Niedawno odświeżałem. Jakie wrażenie ten film musi robić w kinie. Odyseja powstała w 1968 i nadal robi piorunujące wrażenie. Najśmieszniejsze, że do tej pory nie nakręcono lepszego filmu zarówno w warstwie wizualnej jak i treści. Odyseja się w ogóle nie starzeje. Poza tym można ją interpretować na wiele sposobów a i tak się wszystkiego nie powie. Żaden film po Odyseji nie ma takiego wizualnego rażenia.
To nawet smutne jak dzisiejsi filmowcy nie potrafią swoimi komputerami zbliżyć się technicznie nawet odrobinę do tego filmu.
Jako ciekawostkę dodam, że Odyseja powstawała 3 lata i na jej potrzeby wymyślono 200 tricków.
Spotkałem się z opiniami, że Odyseja się starzeje.
Bzdura.
Właśnie potęgą tego filmu jest to, że nie opiera się on upływowi czasu. Powstał klasycznymi metodami bez ingerencji komputerowej sztuczności.
Film pomnik.
Odważne słowa. Doceniam to - choć co kogo obchodzi mój szacunek, ktoś mógłby spytać - zazwyczaj spotykam się z jakimiś ogólnikami, a tu konkret. Brawo, STAMiNA.
Film doskonały powiadasz? Te wczesne ujęcia na przebranych za małpy idiotów faktycznie wygląda epicko. Pół godziny jeden kadr pokazujący jak pseudomałpa drze ryja. Ba! W tym filmie każde ujęcia jest przeciągnięte do porzygu, a żeby jeszcze bardziej podkreślić ton zalosnosci tego dzieła, w tle leci gówniana muzyka klasyczna.
Ale mi powiedziałeś. Pewnie uważasz się za konesera gówna i bronisz każdego własną piersią.
No i znowu pojazd. Dobry jesteś. Będziesz mnie nauczał bycia takim kretynem jak ty?
Nie debilu, przejełeś wszystkie funkcje bycia skończonym dałnem. Rzuć się z mostu byś genów półmózgu nie roznosił bo można się zarazić tępa parówo z dupy obsrana. Zachęc do tego tych co cię spłodzili, powinni ponieść karę za płodzenie takiego cuchnącego durnotą łajna ty pie-rdo-lo-ny półgłówku. :D
Ku-rw-a,takie jełopowate przeszczepy twojego prokoju powinno się obijać mordę co dzień by przypominać jakim śmieciem się urodziłeś ty ż-ało-sna łajzo. Jesteś durnym pustakiem miernoto umysłowa.
Ty du-rn-e, tępe nie-doje-bane gówno, roz-je-bał bym ci mordę na strzępy jeł-opow-ata gnido. Twoje ścierwo oblać moczem i polać benzyną by jeszcze bardziej zdechło męska dziwko dająca dupy za pięć groszy. Teraz możesz wipindrzać stąd w podskokach.
Geju, jak chcesz się ruchać to zmień azymut, bo poyebałeś i to srogo adres. Może twojego chłopczyka kręcą takie teksty, ale dla mnie to żałosne miotanie się w internecie, bo tylko tyle jesteś w stanie zdziałać w swoim żenującym życiu. A teraz spyerdalaj debilu bo szkoda mi na ciebie czasu.
Już się obsrałeś głupi tumanie? Jebnąl bym ci w zęby i musiał byś poprosić Owsiaka by ci zasponsorował nowe, :D Przy okazji jakiś mózg byś zainstalował byś był mniej durny niż moja poranna sraka. Znaj łaskę Pana upośledzona genetycznie wywłoko.
Szkoda, że ludzie wolą oglądać takie barachła jak "Nigdy w życiu", "Listy do M." lub chociażby "Planetę Singli" - aniżeli takie perełki jak "Forrest Gump", trylogia "Ojca chrzestnego" lub chociażby właśnie "2001: Odyseja kosmiczna".