25. godzina
25th Hour
2002
Czy ktoś zna tytuł piosenki i wykonawcę utworu ze zwiastunu? To leci tak: "I wanna hold you but my hands are tight..."
norton jest jednak nieprawdopodobnym, że się tak wyraże aktorem...świetna rola. Sam film jest jednym z lepszych w jego dorobku, ma coś w sobie, taki dziwny klimat...no i zdjęcia, muzyka i drógoplanowe role..świetnie dobrali aktorów(brawa dla Briana Cox'a!!!)...ciekawy jest koniec...takie zderzenie utopijen wizji...
jeden z lepszych jakie oglądałem; ten film to dowód ze w ameryce da nakręcić sie dobry film; jestem zafascynowany grą Edwarda Nortona, który już w niejednym filmie udowodnił swój aktorski kunszt;
Film jest moim zdaniem naprawdę dobry, a gra aktorska bez wątpiena stoi na wysokim poziomie. Czasem jednak mam wrażenie, że jest zbyt amerykański, co objawia się w kilku sztucznych kwestiach i nawiązaniu do dnia 11 września, co moim zdaniem psuje nieco wizerunek filmu.
Juz dawno nie widziałam czegoś tak żywego, świeżego, zachwycającego... Film potrafi wstrząsnąć człowiekiem: 24 godziny i całe życie przed oczyma. Brawo dla Nortona- kolejna genialna kreacja. Padam na kolana przed jego geniuszem. I ta analogia do świata po 11 września. Nic nie będzie już takie samo, ale w sercu...
Ja chyba jeszcze na żadnym filmie Spika Lee się nie zawiodłem !!!! Ten filmik to potwierdza !!! Świetny !! Pewnie się powtórzę ale monolog przed lustrem w wykonaniu Edwarda Nortona poprostu świetny !!!! Tak więc jeden z moich ulubionych !!!! Polecam i pozdrawiam !!!!
Tym razem Spike Lee nie postarał sie. Jak dla mnie ro był zbyt przegadany film. Chociaż początek zapowiadał się ciekawie, a na pewno śmiesznie. Najbardziej to mi się podobał właśnie początek i zakończenie filmu, wiele scen jak dla mnie było niepotrzebnych. Do aktorów nie ma co sie czepiać, bo wszyscy zagrali dobrze....
więcej
Naprawdę nie wiem co napisać. Od strony technicznej film jest świetny. Genialny (jak zwykle) Edward Norton, tak samo partnerujący mu Philip Seymour Hoffman i Barry Pepper, świetna muzyka i wspaniały klimat. Ale tak naprawdę to, o czym jest ten film?? Czy o tej nieistniejącej, wręcz mistycznej 25-tej godzinie która...
Poszedłęm na ten film ze wzgledu na nazwiska Norton i Lee. Sam w sumie nie wiedziałem czego oczekiwać.
No i zostałem mile zaskoczony. :o) Ciekawa historia, bardzo fajnie opowiedziana. Bez zbędnych scen, bez niepotrzebnego rozwlekania się, bez super efektów. Za to z bardzo dobrą grą aktorską, świetną muzyką i...
oczywiscie nazwisko Nortona zwabilo mnie do obejrzenia tego filmu i musze przyznac ze nie zaluje. Byly dwa momenty w tym filmie ktore bardzo mi sie podobaly :
1. Jak Norton mowil do siebie w barze przed lustrem (dlatego nie powiedzial nic o Polakach ?????!!)
2.Rozmowa pomiedzy Nat i Francisem przy barze, gdzie Francis...
Jeden z lepszych filmów tego roku!!!!
Warto, naprawdę!
Wrażenia zapewnione pozytywne
Zmusza do refleksjii
Powiem jedno:
25th hour - normalny niczym nie porywajacy film
poza oczywiscie Nortonem, ale szczerze, bardziej przemowil do mnie Barry Pepper!
Co do Spike`a Lee, to od Mo`Batter Blues do Malcolma X kładł na kolana mnie za kazdym razem, lecz pozniej nietstety zmuszony przez wytwornie zostal "zwyklym"...
W "25-tej godzinie" walczą ze sobą dwa filmy - jeden nieinteresujący, drugi przejmujący. Pierwszy jest o handlarzu narkotyków, który idzie do więzienia, drugi - jak wąż połykający pierwszy w całości - jest elegią na rzecz miasta.
fantastyczny film, doskonała realizacja, doskonała reżyseria i aktorstwo z Edwardem Nortonem na czele. brawo!!
hmmm, dziwia mnie takie pozytywne oceny, film moze nie jest bardzo zly, ale te proamerykanskie teksty i sceny poprostu zrzucaja z krzesla, dawno takiej propagandy nie widzialem. poza tym te plytkie sceny jak z pobiciem przyjaciela zeby tylko przezyl w wiezieniu, albo romansik nauczyciela z jego uczennica (ktory zreszta...
więcej
Hmm film na poziomie ale czegoś innego się spodziewałem ogólnie jest do obejrzenia na mnie nie zrobił większego wrażenia