1) Nie oglądałem tego badziewia i nie mam zamiaru, by nie nabijać kabzy twórcom, ale skoro powstała druga część tego gniota, to oznacza, że jedynka musiała się zwrócić. Kto więc ogląda takie kino? Czy wszyscy włączyli sobie tę "produkcję" dla beki? Jak to możliwe, że w kraju gdzie kiedyś produkowano takie klasyki jak...
więcejNo, może jakość obrazu trochę lepsza. A tak to wszystko leży. W jedynce przynajmniej był jakiś zalążek fabuły i rozwoju relacji, tutaj już przestali udawać po co ten film robią. Masakra...
Praktycznie co roku na forum ogłasza się wszem i wobec,że jakaś polska produkcja zajeła zaszczytne miano tej najgorszej w historii albo najgorszej jaką pamiętają forumowicze.To może ja przypomnę te wszystkie złe filmy i się w końcu zdecydujcie!
1.Yyyreek kosmiczna nominacja Gruzy
2.Weekend Pazury
3.Kac Wawa...
Jeszcze nie oglądałem, ale czy w filmie jest wyjaśnione co się stało z consigliere o imieniu Mario, którego w pierwszej części grał pan Bronisław Wrocławski?
No cóż, jak to świadczy o nas jako o społeczeństwie. Czy już całkowicie zidiocielismy, czy zostało coś jeszcze w mózgach tych, którzy wypuścili tę tandetę? Chodzi mi o reżysera i pozostałych. Masakra , ponieważ wypuścili takie gówno!!!
Nic dodać, nic ująć - po prostu jedna wielka masakra. Myślałam, że pierwsza część była dnem, ale ten film woła o pomstę do nieba. Książki były zdecydowanie lepsze niż filmy p. Lipińskiej (szczególnie tom 3).
Jedynie, co ratuje film, to bohaterka Olga, w którą wcieliła się Magda Lamparska.
Dno i trzy metry mułu.
Jak zwykle film 10/10, trochę kontrowersji, trochę nagości i mamy arcydzieło. Ludzie walą drzwiami i oknami, a opinia kilku nędznych troli tego nie zmieni. Dobrze że kupowanymi biletami wspieracie solidne, polskie kino.
W wielkim skrócie: płytka, jednowątkowa opowieść. Naprawdę niewiele się tutaj dzieje. Akcja zaczyna się dopiero po godzinie, wcześniej film zapełniają liczne nagie sceny i nudne dialogi. Jedyny plus to piękne krajobrazy w tle. Stracony czas, pierwsza część niewiele lepsza.
Lamparska nie pasuje do tego gniota, dała się namówić na pierwszą część w której jej rola była całkiem znośna. Do drugiej części scenariusza chyba nie przeczytała przed podpisaniem kontraktu...
No cóż jedynki nie widziałem ale ten film postanowiłem obejrzeć. Sam film nakręcony dobrze ładne lokacje zdjęcia nienajgorszy montaż.. ale to wszystko co było dobre czas na finał..
Massimo napięty jak plandeka na żuku miało to chyba być seksowne... Nie wiem nie znam się zapytajmy kobiet..Przeszarżował chyba w każdym...
Dałam 2 gwiazdki tylko ze wzglądu na piękne widoki. Ale te 10 gwiazdek od niektórych, to chyba jakiś żart. Jeśli jeszcze nie oglądałeś/aś, nie polecam.
Myślałem, że po poprzednim "365 dni" nie można nakręcić czegoś gorszego. Jakże się myliłem. Obejrzenie tego "dzieła" sprawia, że białko w oczach się ścina, a głowa zaczyna niepokojąco boleć i myśli się, że to zwiastun raka mózgu. Kolejny pseudofilm o niczym. Przepraszam, o ku...twie sprowadzonym do roli romantycznej...
więcejJa tam lubię od czasu do czasu zarzucić jakiś fajny pornol - tutaj jest to co w pornolach się liczy, czyli naprawdę fajne laski, ciekawe okoliczności przyrody i fabuła przycięta do minimum. Oceniam nisko, bo jednak preferuję pornole z nieco większym kontekstem - tutaj kontekstu brakło. Są jednak liczne plusy. Można...