88 minut
88 Minutes
2007
Najgorszy film akcji jaki widzialem do tej pory.Mimo paru dobrych szybkich akcji o mało co nie zasnąłem przy tym filmie.
Dawno już nie oglądałem tak irytująco głupiego filmu. Film tak wtórny jak kolejne przeboje zespołu Wilki. Ile to już razy oglądaliśmy morderców mszczących się na policjantach/psychiatrach którzy doprowadzili do ich ujęcia?
Daję 3/10, choć nie wiem czy gdyby głównego bohatera grał ktoś inny to film zasługiwałby na...
Trzyma w napięciu, całość ubarwia Al Pacino. Ciekawe wątki, polecam obejrzeć, nie przewijając, a potem komentować.
Całkiem dobry thriller trzymający w napięciu prawie do samego końca. Film ma klimat, wartką akcję, oraz potencał lecz nieco niewykorzystany. Nie jest źle, ale mogło być lepiej. Al Pacino jak zwykle świetny i w formie. Świetne i mocne kino. Polecam jak najbardziej.
- film powinien miec tytul 2 minuty i tyle trwac - zeby zobaczyc upadek Pacino w jakich filmach musi wystepowac
Nie wierzyłem własnym oczom kiedy zobaczyłem, że ten film ma ponad 7 punktów i głosowało na niego ponad 1500 osób.
Parę słów ode mnie :-)
Reżyseria - bez dyskusji "złota malina". Reżyser nie umiał poprowadzić nawet takiego aktor jakim jest Al. Przecież to stary wyga aktorski. Jeden z najlepszych aktorów na świecie....
sztampa + klisze = 88 minut
Scena kłótni Pacino z Forsythem to kpina była, czy oni tak na poważnie???. Jest tu tego więcej, a zakończenie? Al jakim cudem ty sie w to wpakowałes??? Mogli zatrudnic tez lepszego hairstajlera bo Pacino wygląda jakby miał A(l)fro, co przy jego kurduplowatym wzroscie budzi usmiech...
Niby ogląda się nieźle, ale końcówka jest przekombinowana. Trudno oceniać aktorstwo. Film taki... do bólu hollywoodzki. Irytująca jest ta maniera wypowiadania się Ala Pacino "I gar e fołn kaaal", "Put dat gad deeem gan dałn".
Chocaż fani ala będą pewnie rozczarowani tą rolą. Film całkiem ok, tylko czas im jakoś tam dziwnie płynął w porównaniu z odliczaniem:)
Spodziewałam się czegoś więcej, ale jak to bywa w życiu...rozczarowanie... w skali 10 punktowej, max 5.5 (ze względu na Ala;)...
aktorstwo na poziomie, Pacino niezły ale na pewno nie w szczytowej formie.
Fajnie, że do końca nie wiadomo kto zabija, ale niewiele to zmienia bo końcówka nie jest wyjątkowo zaskakująca i emocjonująca.
Szkoda, że to kolejny film z cyklu "można obejrzeć, ale jeśli sobie darujesz - nic nie stracisz".
Dość sztampowy thriller pt. 'kto jest zabójcą', ze starzejącym się Pacino o wiecznie zmęczonej twarzy. Dzieje się dużo, ale niestety głównie bez logicznego sensu. Quo vadis, Alu Pacino?
Bardzo mi się ten film podobał,praktycznie do samego końca nie wiadomo kto jest w końcu tym mordercą...super:) Polecam.
i on wyglądał jakby zaraz miał paść. Twórcy filmu chcieli stworzyć coś ciekawego o zachwycającej fabule, jednak jak widać chyba im się to nie udało. Sam film wygląda na taki, który mógłby być puszczany w telewizji nie w kinach. Końcówka była tak denna, że aż nie wiedziałam czy płakać się czy śmiać. Niezbyt dobrze był...
więcej