Takie kino z USA lubię.Super ścieżka dżwiękowa,świetne zdjęcia(czuć klimat Teksasu,Nowego Meksyku itp.),dobrze napisane dialogi i co najważniejsze wciągająca fabuła z rewelacyjną obsadą.Film jest świetnie zagrany,a pan Jeff wymiata od pierwszych scen(jego gadki z tym Indiańcem to prawdziwe perełki).Ja czułem prawdziwą sympatię do głównych bohaterów,dla mnie ten film to opowieść o sile braterskiej miłości.Szczerze polecam.