Odbywający karę więzienia Gary Tison przekonuje swoich synów, że jego życiu grozi niebezpieczeństwo. Rzekomym zagrożeniem ma być rosły facet z celi, który wypowiedział mu smierć. Jedynym sposobem, by ustrzec się przed atakiem, jest ucieczka z więzienia. Dwóch synów (Ricky i Ray) postanawiają pomóc swemu ojcu, trzeci syn - Donny jest nieświadomy całego planu i przypadkiem dowiaduje się o zamiarach swoich braci. Początkowo jest wszystkiemu przeciwny, lecz z biegiem czasu postanawia do nich dołączyć. Chłopcy wyciagają swego rodziciela z więzienia, jednak wraz z rozwojem wydarzeń, okazuje się, że nie znali prawdziwego oblicza swego ojca.
Przyjemna produkcja z wysmakowaną obsadą. Młody Spader i Stolz są naprawdę uroczy, a wytrawny Robert Mitchum nadal trzyma swój poziom. Akcji nie brak, a i pustynne widoki przepełnione pustką, potrafią nacieszyć oczy.