Lubię od czasu, do czasu obejrzeć głupią komedię, aby zwyczajnie odpocząć. Mam z tym jednak problem. Większość głupich komedii z holiłudu, jest tak żenująco prostacko głupia, że aż nie śmieszna lub stara się na siłę być śmieszna, jakby się bała zbytnio zbliżyć do granicy głupoty, aby nie stać żenująco głupim filmem....
więcej
z oryginału została wycięta scena gdy Ace wciela się w trenera delfinów i pokazuje dziennikarzom jak rozmawiał z
zaginionym delfinem, to mój ulubiony kawałek z tego filmu
Scena w której padają te słowa (już nie będę się tu rozpisywał ,która to,
bo chyba większość wie o co chodzi) jest chyba najlepszą sceną całego
filmu. Myślałem, żeeeeeee sięęęęęęęęę zanioooooooosęęęęęę
zeeeeeee śmieeeeeeeechuuuuuuuuu .... wiadomo o co biega :)
Ogólnie rzecz ujmując. Fabuła prosta i dziecinna,...
Bardzo lubię Carrey'a,a "Psi detektyw" to jedna z moich ulubionych komedii z czasów dzieciństwa.
Wiadomo, po 7283281 razie już mi się trochę znudziła, ale dalej bawi. 7/10
Ma humor, ale czasami teksty są trochę żałosny, ale Jim Carrey w roli takiego kretyna to jest cuś ;)
Humor jest wszechobecny, czasem wyższych, czasem niższych lotów, ale bawi za każdym razem, dlatego film jest wielokrotnego użytku. Jim Carrey ma ogromny talent komediowy, w tym filmie chyba najbardziej go pokazał. Nie ma co, 7/10.
Ostatnio widziałem Ace Venture na Tv 4 ze 3 razy teraz patrzę ma lecieć 4 raz ja nie wiem to
już nie jest przesada puszczać tę serie co kilka dni ?.Puszczają to jakby nie mogli przestać
ja uwielbiam tą rolę Jima Carreya ale już mogli by nie puszczać tyle razy Psiego Detektywa
jak i Zewu Natury na raz...
za co kochać amerykańskie kino? mają zajebiście dobrane teksty, Ace choć familijny daje
popalić, Jim ma fajne teksty co czyni go troszkę indywidualnym występem;)
W tej komedii Jim Carrey sprawił się świetnie, sam film jest best. Czego nie można powiedzieć o drugiej części. Strasznie słaba...
Świetna komedia, genialny Jim. Nawet gdy ogląda się po raz dziesiąty nadal wzbudza szczery uśmiech na twarzy.
Najbardziej podobały mi się sceny kiedy Ace udawał chorego psychicznie . Myślałam , że pęknę ze śmiechu. Jednym słowem ZAJEBISTE. :)
Jim Carrey za każdym razem gdy oglądam ten film doprowadza mnie do łez. Mistrzowska rola mistrza komedii!!