Słabiej od jedynki, styl oczywiście ten sam ale jednak słabiej.
Posiada za to scenę która ile razy bym jej nie oglądał powoduje u mnie głośny śmiech.
Facet z gry monopol,luta w gębę ,zarzucenie na szyje i "tracisz kolejkę ". Nie mogę z tego, hahahaha !!
Słabiej? U mnie zupełnie na odwrot:
Ace Pet Detective 8/10
Ace When Nature Calls 10/10
Imo Zew natury nie tylko lepszy od pierwszej części ale również najlepszy film z Carrey`m :D
mnie osobiście bardziej podobał się Zew natury;p Za każdym razem równie śmieszny;D A co do sceny to uwielbiam ją;D Dobra jest też kiedy dowiaduje się, że zwierzę, które ma odnaleść to nietoperz;D:D ahaha;D
U mnie jednak dwójka rządzi, ale obydwie komedie są niesamowite, fakt można pod niebiosa wychwalać takie filmy jak "Godfather", bo na to zasługują, ale należy pamiętać również o komediach, filmach które mają na celu śmieszyć, a trzeba przyznać, że przy takich filmach, jak "Ace", czy "Maska" można się wielokrotnie zaśmiewać do rozpuku.
dla mnie jednak psi dedektyw wymiata scena z dźwiękoszczelnym szkłem w drzwiach balkonowych i dialog: 'ventura! -tak, szatanie oh, wziąłem pana za kogoś innego' nie do przebicia ^^
też tą scenę uwielbiam:)) masakra, pamietam jak pierwszy raz oglądałem Psiego dedektywa w wieku 15 lat - cały film sikałem:)))
dla mnie to jedna z najlepszych scen w tym filmie i we wszystkich możliwych komediach. ta właśnie jedna z szatanem
swietny film racja, jim carey to mistrz komedi tak samo jak douglas jest mistrzem thillerow a clint estwood - westernow
Ps . Nie dodalem jeszcze Nicholsona ,ktory gra mimika tak jak nikt inny, jest w tym lepszy nawet od Careya :]
Mnie się o wiele bardziej podobała 2 od 1, ale żadna zdecydowanie nie zasługuję na ocenę wyższą niż 8.
dla mnie dwojka lepsza
Ale jedno trzeba przyznac. Jim Carey to pierwszy wariat swiatowego kina!