Dawno nie oglądałem równie słabej i kretyńskiej komedii.
Ciekawe czy w obecnych czasach posranej poprawności politycznej ludzie potrafiliby stworzyć taką komedię?
scena kiedy ten murzyn podaje Ace'owi włócznie jest genialny. Podobnie jak gdy ten leci przez las ze strzałkami w sobie.
na którym miałam odruch wymiotny. te smary.... fuj!!!