Rety co za brednie!
Film nie jest antychrześcijański jest "okropnie" antychrześcijański.
W filmie wcześni chrześcijanie zostali ukazani jako barbażyńcy!
Już scena na początku jak jeden kapłan wpycha kolesia w ogień!
Mądre to było? Nie ma wyważenia.
Ciekawi mnie jak Watykan na ten obraz zareagował.
Ja jako katolik czułem się dziwnie i nieswojo patrząc na film.
Patrząc na inne aspekty to film jest udany świetne zdjęcia, gra Weisz, całkiem fajne efekty choć mało. Płynny najazd kamery z kosmosu na biblioteke był świetny.
chyba nie znasz histori ..smutne , to może obejrz sobie królową Margot to znakomity przykład kochających się Chrześcijan
po co o tym dyskutujecie? to jest FILM. radzę zajrzeć do słownika, co to słowo oznacza.
a jeśli czujecie się ah-oh-strasznie-obrażeni jako katolicy... chodzicie co niedzielę do kościoła? wyspowiadacie się raz w miesiącu? postępujecie według przykazań? już to widzę... ;]
więc błagam, przestańcie być hipokrytami.
Według mnie nie chodzi w tym filmie o to kto jak został ukazany.
Według mnie chodzi o pokazanie do czego prowadzić może wiara.
Nie ważne w kogo wierzymy. Na miejscu chrześcijan można podstawić dowolną wiarę i skończy się tym samym. Nienawiścią, walką, wojną, udowodnieniem za pomocą krwi i przemocy swoich abstrakcyjnych ideałów.
Jako ateista niejako z boku patrzyłem na wydarzenia ukazane w tym filmie. Nie obchodziło mnie "kto wygra, kto ma rację". Obchodziło mnie to co spowodowało tą agresję, przemoc, walkę, nienawiść. Straszne jest to że robili to wszystko w imię Boga a z tego co wiem na 100% nie jest to bóg wojny. Przeraziło mnie to że ten film można odnieść do dzisiejszego dnia patrząc chociaż na wydarzenia z Bliskiego Wschodu.
I można się zastanowić jak wiara wpływa na postępowanie ludzi...
... jedna uwaga. Tolerancja Europy wobec innych nie wynika z chcrzescijanstwa, wystarczy zerknac na jakiekolwiek podrecznik historii (nawet samej Polski). Teza taka jest zarowno smieszna jak i absurdalna. W ostatnim polwieczu ch. traci na sile, dzieki rozwojowi nauki, ogolnemu dostepowi do wiedzu, dobrobytowi (nie musimy sie modlic o kazda kromke chleba i zebrac pod wrtotami kosciolow) etc. Kosciol troche ustapil, bo zostal do tego zmuszony. Tam gdzie ma wladze absolutna, dalej postepuje jak postepowal. Tolerancja jest dzieki... ateistom, ktorzy nie chca stawiac jednej religii ponad innymi, czy patrzac na to z innego punktu widzenia, nie chca dzielic sie wladza. :D Choc osobiscie uwazam, ze taka tolerancja jest zagrozeniem dla Europy ze wzgledu na parcie islamu, choc i ten ma swoje zalety ... codzienna gimnastyka i pare innych sporaw przywroconych naturalnemu porzadkowi. :D