to pokazuje ona cała prawde o chrzescijanskiej hołocie, władza uderza do głowy i tyle
Jeśli to bajka, to jak zarazem ma pokazywać prawdę? Zero logiki, zdanie w ogóle się nie klei.
Dlaczego bajka nie mogłaby pokazywać prawdy? Chyba wręcz przeciwnie, elementem bajki jest morał, który właśnie ma pokazywać prawdę życiową. Akurat w zdaniu doncastera słowo "bajka" występuje raczej jako synonim słowa "fikcja", a fikcja jak najbardziej prawdę pokazywać może.
Sęk w tym, że film nie pokazuje prawdy o tamtych wydarzeniach, tylko wizję reżyserką zgodną w dodatku z poglądami producentów.
Ale jeśli to prawda, to:
- Co można powiedzieć o poganach, którzy wywoływali zamieszki? Którzy tak się zamknęli że nie zdawali sobie sprawy, że wielu chrześcijan żyje pośród nich?
- Co powiedzieć o żydach, którzy urządzali mordy na chrześcijanach, prowokując odwet?
- Czemu gromy idą na chrześcijan, jeśli zarówno poganie jak i żydzi postępują nie fair?