Ładna laurka dla bezdusznej korporacji - stylizacje, scenografia, muzyka, grading. Śmieszne w sumie, że zaledwie przez kilka sekund wspomniano o tym, kto robi Nike. Bez jakiejś większej refleksji.
Na minus wstawki z rzeczywistości, te w stylu "wiem co cię czeka, wiem co się z tobą stanie". Totalnie niepotrzebne i wybijające z immersji.