Jak czytam co koleś robił to już mi jest niedobrze...a jeśli powstanie film w konwencji horroru gore a nie dokumentu to na pewno będę się trzymał z dala....biedne zgwłacone, usmażone i zjedzone dzieci
Pewnie że byli więksi psychole od Fisha. Jeśli ktoś chce przykładu to zapraszam do mnie aby przeczytał sobie temat "Mordercy".
Daleko nie trzeba szukać. Na przykład krewna Stefana Batorego - Elżbieta Batory. Ewentualnie Alexander "Sawney" Bean, lecz to już raczej legenda, być może podkoloryzowana. A z tych bardziej teraźniejszych to wydaje mi się, że Joachim Kroll oraz Ed Gein.
Choc Fish byl naprawde odrazjacy, to wiekszymi psycholami byli- Kurten Peter, Ed Gein, nie wspominajac o Rzezniku z Rostowa, czy Bella Kisie.
po przeczytaniu o panu fishu bardzo zainteresowaly mnie podobne postaci...ale chyba jednak pozostane przy tym ze on byl najgorszy.
wpasowalby sie do markiza de sade...
Markiz de Sade nie był kanibalem, a libertynem. Nie jadł ludzi tylko gloryfikował seks i wszystkie jego przejawy (w dużym uproszczeniu. Pomyśl zanim napiszesz.
ty też może pomyślisz zanim napiszesz, co? "gloryfikował seks"? co za bzdura! domyślam się, co chciałes napisać (chyba?), ale sformułowanie okazało się wielce niefortunne.
Myślę,że Jeffrey Dahmer był bardziej piepsznięty od Fish'a.
Poczytajcie o nim tu:
http://www.zbrodnia.killer.radom.net/zbrodnia.php?dzial=mordercy&dane=DahmerJeff
Pooglądajcie filmy na youtube - jego wypowiedzi...to był psychol...aż strach.Według mnie no1.
Hmm ja czytalam ksiazki Markiza de Sade ale w nich on opisywal jak to ci zamozni biskupi ksiazeta itd spotykali sie i uprawiali sodmie polecam 120 dni sodomy, hmm a co do fisha no coz dobrze ze go usmazyli a nie skazali na dozywocie :P
De Sade był libertynem - radzę najpierw doczytać i się nieco dokształcić. Owszem, urządzał orgie w swojej posiadłości, ale nie jadł i nie zabijał ludzi ;) Jego pisma są raczej manifestem filozoficznym, a nie relacjami z faktycznych zdarzeń.
najbardziej debilowata debata jaka miałam nieszczęście czytać. jeszcze się posprzeczajcie czy gorsze mordowanie kobiet czy mężczyzn :|
Nie czytałam książki, nie oglądałam filmu. Jedyne co mnie skłoniło do poszukiwań tej ekranizacji, to informacje, które mi uświadomiły, że kiedyś istniał taki człowiek z wielką schizmą w głowie...
Film jest chyba z 2007, tak? A w rzeczywisotości akcja dzieje się w 34 roku (kiedy go zaczymali)..?
Od jakiego momentu zaczyna się fim? Jak miał 12 lat i skłonności do romansów z nastolatkami, gdzie uczestniczył w piciu moczu i koprofagiach. Gwałcił i zjadał dzieci? Czy opowiada już o jego życiu dorosłym, gdzie stał się zmorą i ucieleśnieniem zła dla nowojorczyków?