Jakie teksty utkwiły wam w pamięci. Pamiętam że na początku był taki fajny cytat którego nie potrafię sobie przypomnieć, ale po ze tym:
"Jesteś szalony, brak Ci piątej klepki, jesteś wariatem ale tylko wariaci naprawdę coś są warci" :)
Może nie dosłownie ale wiadomo o co chodzi:)
A wy co pamiętacie?
A mnie to ogólnie cały film rozśmieszył (a szczególnie zając ze swoim "sztućcem" i kapelusznik), chociaż dzisiaj przeczytałam scenariusz i uważam że gdyby się go trzymali to byłby dużo lepszy... no ale co poradzić? nie nakręcą go jeszcze raz! (no a przynajmiej 1 część)
No wiadomo, że Cezary Pazura! Jego głos poznałam od razu! hehe
Ma charakterystyczny głos, więc jak można go nie poznać;D .
xD
Tak szczerze to bardzo podoba mi się ten temat tych cytatów, zapraszam na mój profil;) Jest spoko i obejrzyjcie moich ulubionych aktorów i filmy;)...Ah no i oczywiście zapraszajcie mnie do swoich^^znajomych;)
Obie "Alicje" były pomieszaniem obu książek. Np. Czerwona Królowa jest w teorii z 2 części, ale ma też cechy Królowej Kier i Księżnej z 1 (to nie ta sama postać). Kapelusznik, Kot, Walet Kier i szalona herbatka są z 1. Przykłady można mnożyć. Ale mnóstwa wątków nie wykorzystano.
Tak masz rację, dobrze mówisz Nuneczka tylko na końcu (zaraz po tym co ty napisałaś) powiedziała jeszcze:
Teraz to ja tutaj rządzę, czy jakoś tak;) , w każdym razie chodziło jej o to, że mówi, że teraz to ona będzie decydować...;) ;> ^^
Mi utkwiło w pamięci:
-Zwariowałeś. Odbiło ci. Masz fioła. Ale powiem ci coś w sekrecie. Tylko wariaci są coś warci. (Alicja i Kapelusznik)
-Skrócić o głowę!!! (Królowa Kier)
-Sztuciec! (Marcowy Zając)
Co łączy gawrona i sekretarzyk?
Gawron (to taki ptak), to po angielsku rook. Rook to również określenie jednej z figur szachowych (wieży), na szachownicy jest kilka innych figur, między innymi goniec (również po angielsku biskup - bishop). Jedna z form sekretarzyka (bez nadstawki z szufladkami) jest nazywana Mazarinem. Została ona wymyślona przez francuskiego kardynała (biskupa) Jules'a Mazarina, który przy takim biureczku został znaleziony martwy.
Proste prawda? Gawron i sekretarzyk łączy się przez szachy.
nooo, i po co to wytłumaczyłaś?? hehe
tak to byłoby śmieszne, a teeraz już blee, ale nie no coś y! żarcik;) hehe. jest oki
Mi też utkwiło w pamięci to:
- Tylko wariaci są coś warci!(Szalony Kapelusznik)
- Gdzie są moje grubasy?!(Królowa Kier)
- Sztuciec...(Królik)
- Skrócić o głowę!!(Królowa Kier)
I dobre tez było to jak Biała Królowa wrzucała różne składniki do wywaru dla Alicji by miała swoje normalne rozmiary;) (Paluszki, flegma, czy jakoś tak)^^ ;) ;p. hehhe...
Do halfblood princess
Cześć! Chodzi mi oczywiście o to, że masz większość twoich ulubionych aktorów takich samych jak ja! (meryl streep, crispin, Depp,Oldman itp..)
hehe
Dlatego przyjmij moje zaproszenie do znajomych, ah...i filmy tez masz takie same jak ja!;)...
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie! W tym nawet NIE WOLNO doszukiwać się sensu! Tego się nie tłumaczy! Czytaliście książkę? Już wcześniej wspominałam i napiszę o tym jeszcze raz:
Kapelusznik, Marcowy Zając i Suseł mieli bardzo dziwny zwyczaj wymyślania zagadek, na które nikt - nawet oni sami - nie znał odpowiedzi. Alicja powiedziała im wtedy: "Wydaje mi się, że moglibyście spędzać czas pożyteczniej, niż na wymyślaniu zagadek, które nie mają rozwiązania".
Dlatego też to nie jest ani proste, ani sensowne! Gawron i Sekretarzyk nie mają ze sobą nic, a nic wspólnego!
Ja byłam na wersji z napisami, i tam był fragment Kapelusznika:
" Niech się wszystko spali i zawali, najważniejsze, że kotek chce herbatki". Haha, dobiło mnie to xD
Albo ten stuknięty królik, co po tym jak Kapelusznik się wkurzył, powiedział takie zaczepiste: Mrrau. xD Lałam pół godziny
Tekst o kotku jest naprawdę zarąbisty. I jeszcze ta kpina i cynizm Kapelusznika w tym momencie. Bezkonkurencyjne! Zresztą, cała scena przy stole była genialna! Sztuciec i rzucanie filiżanką - po prostu arcyśmieszne! ;)
a w angielskim nie był czasem raven a nie rook??zdawało mi się że ktoś tak mówił..wtedy to wyjaśnienie nie miałoby sensu.Ej,a ja myślałam, że jestem szalona, że mi się wydaje że Kapelusznik coś do Alicji, a to nie tylko mi się tak wydaje!ech..ładna byłaby z nich para;P
Pamiętam to jak odchodzili od Czerwonej Królowej - "- On się kopie!" "-Nie, to on się kopie!" czy jakoś tak ;D
Bardzo chciałam iść na wersję z napisami jednak musiałam zadowolić się dubbingiem. Wolałabym usłyszeć głos Deppa niż Pazury.
Oczywiście najlepszym tekstem z całego filmu był ,,Sztuciec'' i ta zdziwiona mina Marcowego Zająca. ,,Kocham moje grubasy'' również było tak dziwaczne, że aż śmieszne. Podobnie z tekstem Skazeusza: ,,Wpadłaś mi w oko. Lubię takie duże.'' ; )
Kapelusznik był najlepszą postacią według mnie. Jednak od razu było widać, że poruszał się jak Jack Sparrow w ,,Piratach z Karaibów''.
A PIÓRO??? Wystarczy czytać poprzednie dyskusje i od razu człowiek jest mądrzejszy. Żałuję, że sama na to nie wpadłam :).
Rewelacyjna był dialog Alicji z planowaną przyszłą teściową:
- Wiesz, czego się obawiam? - matka Hamisha
- Degrengolady sfer wyższych. - Alicja
A potem:
- To na czym stanęłyśmy?
- Na zaparciach Hamisha.
Ach, słodka ta Ala.
Ale i tak rządzi: "Kocie, ty psie!"
Sześć niemożliwych rzeczy, powtarzam sb to codziennie przed zaśnięciem ;d
jeden: jest mikstura od której człowiek się kurczy
dwa: i ciastko od którego człowiek rośnie
trzy: zwierzęta które mówią
cztery: niewidzialny kot
pięć: kraina czarów naprawdę istnieje
sześć: zaraz gładzę żaberzwłoka
i łamię sb język na wierszyku ^^
"Gnuśniało, gdyż gnaty giemława
w do śmierdzebławym rad prędko wycenić.
Prukwiaty jej o kierpszy
gniabłogłowy kędy aputarą kręci.
Żar Żaberzwłoczych jaźni
i kąśny pysk, kułaczy garść.
Więc Żaberzwłoka Ty się strzeż!
Niech Cię nie zdybi Bandzierchlast.
On raźno Trupi Koncerz wzniósł!
I grdykę sztychnął ciachu-ciach.
Tak zmorę ściął, jej głowę wziął...
I wrócił do dom wspak."
oczywiście FRYGIDRYGI
"Orientujesz się może, co łączy gawrona i sekretarzyk?"
"-To niemożliwe
-Tylko jeśli w to wierszy"
"O, sztuciec!" - powalające ;D hahahahahahaha
"Kocie... ty psie!"
"Jesteś mniej bardziej"
"Cudnie o poranku głowę ściąć"
"Jak to się dzieje, że zawsze jesteś albo za niska albo za wsyoka?"
i moje motto ;D : "Odbiło ci, zbzikowałaś, dostałaś fioła, ale coś ci powiem w sekrecie, tylko wariaci są coś warci" :>
Wszyscy wymieniają "O, sztuciec!" Marcowego zająca, ale zapomnieliście o "Hyhyhyhy [diaboliczny śmiech]... nie ma" - to było przy stole jak herbatkę pili xD
haha No ! :) :D Ale ten " O,sztuciec!" był genialny! ;D ^^]
heh.. taak..
no i rzecz jasna TYLKO WARIACI SĄ COŚ WARCI!! :D :)) <<--- pozdrawiam tych, którzy uważają to za dobry tekst (jako motto i jako powiedzonko :D)
I zapraszam do mnie ;D
nie oznacza nic konkretnego. można to przetłumaczyć jako "wędruj szczęśliwie", albo "wędruj z powodzeniem". ciężko znaleźć prawdziwe znaczenie, ponieważ to typowo Carrolowski tekst. ;) polecam do przeczytania: http://home.agh.edu.pl/~szymon/jabberwocky.shtml :D:D:D
Wierszyk wolę w oryginale :)
'Twas brillig, and the slithy toves
Did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves,
And the mome raths outgrabe.
wiele wiele m.in.
Tak, na to wygląda, odbiło ci, zbzikowałeś, ale powiem ci coś w sekrecie... Tylko wariaci są coś warci (Alicja do Kapelusznika)
Zmieniłaś się od ostatniego razu. Wtedy byłaś bardziej, teraz jesteś o wiele mniej bardziej (Kapelusznik do Alicji)
-Ale jeśli zobaczysz z drogi...- Drogę wybieram ja! (rozmowa ALicji z Bernardem? w każdym razie z psem;p)
– Eee, ale jakby była, to by mogła być.
– No, jak nie była, to nie jest.
– Tak, ale jakby była, to by mogła być.
– No, tylko, że właśnie, że nie. (rozmowa bliźniaków)
O sztuciec ( marcowy zając)
frygidrygi
nie orientujesz się może co łączy gawrona i sekretarzyk
kolejność nieobowiązkowa a nawet śmiem twierdzić dowolna
:)
mnie sie bardzo podobała Biała Królowa mówiaca: ''dzrzewa sa jakies osowiałe. rozmawiałas z nimi? moze sprobuj im pospiewac?'' :D Czerwona Królowa wymiatała, herbatka i Kapelusznik, nie bede setny raz przytaczac cytattów ;) również kot był dobry, aczkolwiek teraz nic nie przytocze .
my teraz będziemy grali przedstawienie najnowszej Alicji wszyscy jarają się sztuckiem mi osobiście podobają się wszyskie teksty kapelusznika (gram go) i sztuciec ;)
Mnie się podobało jeszcze
"Gdyby ludzie się umówili, że wypada nosić twaróg na głowie, nosiłabyś?"
Alice: From the moment I fell down that rabbit hole I've been told what I must do and who I must be. I've been shrunk, stretched, scratched, and stuffed into a teapot. I've been accused of being Alice and of not being Alice but this is my dream. I'll decide where it goes from here.
Bayard: If you diverge from the path...
Alice: I make the path!