Znowu jakiś idiota uraczył nas dubbingiem!!! Noż kur...a!!! Dlaczego co raz częsciej dystrybutorzy chcą nas "uszczęśliwiać" na siłę? Dubbing to tragedia dla kina! Niedługo kupując płytę z muzyką usłyszymy: w polskiej wersji utwór wykona... Co to ma być? Gra aktorska to nie tylko ruszanie ustami, to przede wszystkim gra głosem, nie wiem kto wpadł na tak poroniony pomysł, aby kolejny ciekawy film wykastrować dając zarobić naszym pożal się Boże aktorzynom..
wczoraj byłam na wersji z dubbingiem, i uwazam ze Figura i Peszek pasowali
idealnie. nie jestem fanka dubbingów i generalnie glos pazury mnie
denerwowal. dzis ide na wersje z napisami i mam nadzieje ze film bedzie o
wiele bardziej zabawniejszy w oryginale bo jednak te zarty w naszej wersji
byly dosc kiepskie.
polski dubbing to najgorsza rzecz jaka moze byc w naszym kinie;]
nigdy mi sie nie podobal oprocz pierwszej czesci shreka, zawsze bylem za
oryginalnym podkladem i tak juz zostanie;d
Nie przekonuje mnie wersja z dubbingiem chyba dlatego, że ostatnio nie wychodziło im to podkładanie głosu.
głos Pazury nie pasował w ogóle, za to Figura jako Czerwona Królowa wypadła świetnie :)))
Powiem szczerze, że mimo iż preferuję filmy z napisami, to na Alicji byłam z dubbingiem...z własnej winy
To był późno wieczorny spontan - jedziemy już teraz! - tada jesteśmy! Ups!-zostały miejsca tylko na dubbing... No ale przecież nie mogłam zrezygnować z oglądnięcia tego filmu tylko ze względu na dubbing...w końcu raz się żyje, jak ma być genialny to i z dubbingiem, a jak będzie to pojadę jeszcze raz na wer. z napisami:)
Pierwsze słowa wypowiedziane przez Kapelusznika mnie zabolały, to był wręcz szok...: "O rety! przecież to Pazura!"
Mój błąd, że wcześniej nie zainteresowałam się kto dubbinguje, (ale wszystko przez to, że mieliśmy iść na wersję z napisami...) szok może byłby wtedy mniej poważny...
Pana C. Pazurę lubię jako aktora, na prawdę!, ale jego głos pod ruch ust Depp'a aż kuł mnie w oczy, nie tylko w uszy...szczególnie, że głos Johnnego Deppa, z racji że podziwiam go za talent aktorski i widziałam większość jego filmów, znam doskonale, czy to z normalnej mowy, czy ze śpiewu (piosenki ze Sweeneya Todda znam prawie na pamięć...)więc różnica była na prawdę rażąca...
Na szczęście kuło i bolało tylko na początku...później stopniowo, doszłam do wniosku, że pomijając fakt, iż głos ten nijak nie pasuje do Deppa, to świetnie pasuje do Kapelusznika... Dziwny tak samo jak on...pozytywnie...trochę szepcący...muszę powiedzieć nawet, że dykcję ma niezgorszą;)
Piszcząco-skrzecząco-mrukliwy głos p. Kasi Figury był od początku wprost idealny dla Czerwonej Królowej!
Dubbing Alicji nie wypadł baaardzo źle...ale szczerze mówiąc mogli by się na prawdę bardziej postarać, biorąc pod uwagę, że to główna bohaterka...
Podobało mi się za to dobranie głosu do Białej Królowej:)
Cóż, reszta raczej nie rzucała się zbytnio w oczy, właściwie było ok...
Ale mimo tego i tak stanowczo wybieram oryginalny dźwięk... i nie mam zamiaru się więcej skazywać na szok typu Depp - Pazura (chociaż jak już mówiłam do samej postaci kapelusznika pasował) bo chciałabym oglądnąć jeszcze masę tak dobrych filmów, a nie skończyć z zawałem...;)
Pozdrawiam serdecznie
Najlepszy dubbing to mają Czesi :D chodź do narodu nic nie mam a nawet go lubię to czeski dubbing mnie po prostu rozpierdala! :D Robo-Cop po czesku >>>> Elektrycki Mordulec :D (od czasu do czasu odwiedzam czeskie kino) :P