PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31416}

Amelia

Le fabuleux destin d'Amélie Poulain
7,5 266 669
ocen
7,5 10 1 266669
7,5 38
ocen krytyków
Amelia
powrót do forum filmu Amelia

Jak tak na was patrze...

użytkownik usunięty

Jest juz grubo po pierwszej w nocy... Patrze na wasze posty... i wiecie co, mimo tego wszystkiego złego co na temat tego filmu tutaj wyczytałem, chcialbym go teraz sobie obejrzeć... W tym samym czasie w Paryżu, 24 letni Jeanuet, kelner, zamyka kawiarnie swojego wuja na placu Królewskim, naprzeciwko Hotelu Paris ... :) Ech "Amelia".Dwie godziny wspaniałego kina... Polecam wszystkim kinomaniakom!!

smagliczka1

16 maja, godzina 23.20, 5 min po obejrzeniu tego wspaniałego filmu Ilona postanawia wyrazić na jego temat swoja opinię która jest oczywiście pozytywna, w tym samym czasie Ula oddalona o 2.5 km od domu Ilony robi tosty ;)

użytkownik usunięty
NonaT

16 maja, godz.00.00 pewna istota z planety ziemia słuchając francuskich piosenek natknęła się na magiczny post o Amelii i utwierdziła się w przekonaniu, że życie jest piękne, maj jest najcudowniejszym miesiącem w ziemskim roku, można znaleźć sporo bardzo przyjemnych istot jak się dobrze poszuka i że największy urok tkwi w szczegółach. Po czym poszła układać wielkie zdjęcie w kształcie liścia z pomniejeszych zdjęć liści w nadziei, że dostanie zaliczenie od wąsatego profesorka, który jest fanem Amelii. Banał co prawda, ale uroczy, bo nic nie dorówna majowym liściom.
8 minut później słysząc siorbanie współistoty proponuje założyć tajny zakon Amelitów- pozytywnych wojowników ;) co prawda bez związku , ale who cares ? ;)

18 maja o godzinie 21.41 młoda uczennica modli się o to by sprawdzian z matematyki dobrze jej poszedł, przy okazji zastanawiając się nad powszechną kwestią "być, albo nie być - oto jest pytanie". Tego jednak wieczora obejrzała sobie "Amelię", więc postanowiła dłużej nie omawiać tego problemu, by móc lepiej rozkoszować się filmem.

Pride

W tym samym momencie jej przyjaciółka Martyna wali głową o ścianę bo przypomniała sobie o tym, że miała dzisiaj odgrzać swojej siostrze zupę na kolację.

49 minut przed północą pewna młoda dziewczyna siedzi na swoim łóżku... 10 minut po obejrzeniu "Amelii" ma wrażenie, że najbardziej pasującym do niej cytatem z tego filmu jest "Każdy ma niezbywalne prawo do zmarnowania sobie życia..." Przeczesuje swoje włosy, które niedawno nieświadomie obcięła podobnie po pani Poulain... Patrzy na palącą się za oknem lampę uliczną i ma nadzieje, że owa lampa zacznie zaraz migać w rytm "J'y suis Jamais alle"... Niestety, owa lampa nie raczy tego zrobić.. Dziewczyna wykrzywia leciutko usta i kończy stukać klawiszami jej komputera - jeszcze 4 stuknięcia-...

Mrs_Deprived_of_Love

Niecałe 23 godziny później ktoś oglądający Amelię poraz trzeci patrzy na swoją ulubioną stronę o filmach i zastanawia się, czy są jeszcze tak pomysłowi ludzie jak tytuowa bohaterka... Postanawia poszukać ich na filmweb.pl :)

niki

45 minut później pewna dziewczyna loguje się na film webie aby choćby na chwilę poczuć łączność z tymi wspaniałymi ludźmi.Gdzie są teraz, co robią ?
Zastanawia się też dlaczego jej przyjaciele nie zaprosili jej na imprezę. Nie chce być płytka i się tym przejmować, a jednak tak jest. Telepatycznie zaprasza ludzi na zabawę do Gdańska, gdzie imprezowicze już dawno śpią, a kinomaniacy jeszcze długo nie zamkną oczu...

bee_swd

Następnego dnia dziewczyna równie nieśmiała jak Amelia, zauroczona tym wątkiem oraz filmem, który właśnie przed chwilą pierwszy raz obejrzała pozdrawia wszystkich piszących w tym wątku oraz dziękuje im za przywrócenie wiary w ludzi. ;)

ocenił(a) film na 8
_Morwena_

Wczoraj, tj. 29 maja 2008 r., podczas gdy Ofelia starała się skupić i napisać zadaną analizę wiersza, jej siostra włączyła ścieżkę dźwiękową z "Amelii". Tony dobrze jej znanej melodii sprawiły, że myśli Ofelii powędrowały do dnia kiedy po raz pierwszy obejrzała ten film. Gdy wszyscy w domu poszli już spać i tylko ona otulona dźwiękiem i obrazami "Amelii" przeżywała wraz z główną bohaterką każdą scenę. Dzisiaj, gdy zegar wybił 16:15, Ofelia weszła na stronę filmwebu by zobaczyć jak inni odebrali "Amelię" i poznać ich wrażenia. Natknęła się na wątek zapoczątkowany przez Azazela i mile zaskoczyła ją jego zawartość. Również Ofelia postanowiła pozostawić tu po sobie ślad;)

ocenił(a) film na 10

Podczas szukania na necie informacji o jednym ze swoich najlepszych filmów chłopak,którego wszyscy w wojsku nazywali Arab,odnalazł w pasku komentarzy bardzo dużo odpowiedzi.Nie czekając długo postanowił dodać jedno maleńkie ogniwo od siebie i tym samym wydłużyć ten piękny łańcuszek.Arab czuje się w chwili pisania tego posta lekko zapętlony w swoich myslach.Przeczytał wiele postów i kilka z nich szczerze go urzekło!Poprawiło to sporo jego samopoczucie,bo ma dowód,że na planecie tej żyją ludzie troszeczkę podobni do niego.Może ze zbyt dużą wyobrażnią i niezrozumiani przez resztę.Mogę dopisać kilka cech:wrażliwi,niełatwo nawiązujacy nowe kontakty......wystarczy.
Jest 15. Arab(ma na imię Tomek)za 16 godzin otworzy po kolei 4 boksy i wyprowadzi konie na łąkę,co wraz z innymi pracami przy nich zajmie mu około40 minut.Powtarza tą czynność średnio 3 razy w tygodniu,ale bardzo lubi to,co robi!Lubi też karpatkę i inne ciasta.Nie lubi reklam w telawizji.Pozdrawiam Ofelię,która jest przedemną oraz wszystkich na tej stronie!!!

alarab

Ta sama Karolina,która 31 pierwszego października napisała na tym forum swój pierwszy post i marzyła o tym by dostać się na studia do Krakowa, teraz ma jeszcze większe problemy niż samo dostanie się tam .. Karolina nie wie dlaczego właściwie do jasnej cholery właśnie KRAKÓW ! Coraz bardziej przyciąga ją też Poznań, gdzie mimo wszystko w przeciwieństwie do Karkowa ma znajomych i zna poniekąd to miasto. Czy wyobrażenie o Krakowie nie zaciemniło tak naprawdę prawdziwych przekonań Karoliny? Jest w kropce, nie wie co ma uczynić, wszystko jej się pląta. Karolina utknęła w martwym punkcie i nie ma pomysłu na swoje życia, a do tej pory uważała się za kreatywną osobę.. Karolina prosi o rady..Tego samego dnia o godzinie 19.52 sąsiad Karoliny czeka na pierwszy mecz Polaków z Euro 2008 który rozpocznie się już niebawem. By skrócić sobie czas oczekiwania czyści energicznie swój samochód, do którego ma przypięta polską flagę..:)

Niech_Niebo_Blizej_Bedzi

Dochodzi godz. 23. Młoda mężatka po przegranym meczu POLSKA-NIEMCY na EURO 2008 zastanawia się jeszcze nad sensem oglądania tv. Dochodzi do wniosku, że lepiej chyba przeczytać dobrą książkę, wyjść na spacer po pustych ulicach Warszawy lub obejrzeć ukochaną Amelię. Ogarnia ją nostalgia i dopadają przemyślenia - czy to wszystko ma sens? Czy praca którą wykonuje bez żadnego entuzjazmu może jeszcze kiedyś jej go dostarczyć? Uwielbia malować obrazy, a najchętniej utrwalać na płótnie ludzkie twarze. Może zacznie robić to zawodowo, ale nie wyobraża sobie siebie siedzącej na zatłoczonych ulicach Starówki. Kocha ludzi, a najbardziej swoją schorowaną babcię. Martwi się, bo babcię coraz częściej dopadają czarne myśli. Zastanawia się czy nie rzucić tego wszystkiego i nie uciec na jakąś wyspę gdzieś na Pacyfiku i zająć się wyłącznie hodowlą małży. W tym czasie jej mąż w dalszym ciągu przeżywa kolejną porażkę polskich piłkarzy pocieszając się jednak myślą, iż Kubica zdobył pierwsze miejsce i są znacznie gorsze rzeczy niż przegrany mecz.

ocenił(a) film na 10
alexin

...troszeczke ponad miesiac od ostatniego wpisu a zarazem pierwszego...postanowila dodac drugi..nie to nie byl jej Nino, wlasnie okupuje cios w serce milionami srebrnych kropel...wraca myslami ze jeszcze 24h temu byla w swojej nibylandii...i nagle nie wiedziec dlaczego zrzucil ja na ziemie..nie nie miala skrzydel dopiero to uczucie je kreowalo..za wczesnie upadek boli...niewiedzac co zrobic ze soba czym zajac mysli powrocila tu gdzie bije cieplym promieniem...w tle tym razem niesmiertelna plyta "dark side of the moon" zatacza kolejny obrot..Temp 11 stopni ,cisnienie 1007 hPa,22:37...

ocenił(a) film na 10
Aleksandra001

2 dni temu Opakowaniepomleku dowiedziało(-a) się, że jest(-eśmy) w ciąży. A ma lat (dopiero?) 20...

opakowaniepomleku

6 dni później Ania składa Opakowaniupomleku(?)gratulacje.Popijając przy tym pyszną herbatkę

ocenił(a) film na 9
veine_

... 4 godziny później hauser zerknawszy przypadkiem na powyzsze wiesci, postanawia szczerze dołączyć sie gratulacji... Bo stworzenie nowego życia to chyba najwiekszy cud tego swiata.

ocenił(a) film na 10
hauser

A dziękuję (bez pytajnika w nawiasie). Po ujrzeniu 15-milimetrowej Kropeczki na monitorze medycznego urządzonka, pojawił się uśmiech pomieszany ze strachem. Opakowaniepomleku pomyślała: "jakoś to będzie" ;)

ocenił(a) film na 9
opakowaniepomleku

Kilka dni później Ania zauważa gratulacje dla Opakowaniapomleku i postanawia dowiedzieć się co się stało. Teraz już wie i życzy Opakowaniupomleku wszystkiego co najlepsze.

użytkownik usunięty
opakowaniepomleku

Prawie dekadę później, przeglądam sobie forum i czytam od kilku godzin posty, jakbym nadrabiał zaległości. Opakowaniepomleku, wtedy Twój post mnie przeraził. Miałem wtedy pięć lat więcej od Ciebie. Dzisiaj dalej jestem od Ciebie starszy a Ty masz dzieci już chyba na studiach co?:)

ocenił(a) film na 10

haha, nie. na studiach (na szczęście) jeszcze nie. ale ta Kropeczka, o której mowa powyżej, jest już nastoletnią, odrębną istotą, która powoli wchodzi w świat dorosłego filmu i muzyki. kto wie, być może kiedyś przypadkowo tutaj trafi, bo jest trochę jak Amelia: marzycielką w ciężkich butach.

ocenił(a) film na 10

Niemal rok po ostatnim jego poście, półanonimowy i już pełnoletni Kamil znów trafia na ten wątek, znów po seansie Amelii, znów o tej porze. Myśli sobie, że obejrzenie tego filmu raz w roku, i zajrzenie tutaj to będzie dobra tradycja. Trzy i pół sekundy później orientuje się, że jego sytuacja przez ten rok wiele się nie zmieniła, a każda mijająca sekunda oddala go już od coraz bardziej zamazanej przeszłością Amelii. Łudzi się, że na tym świat się nie kończy i gdzieś tam czeka na niego inna przeurocza brunetka z dziurkami w policzkach, aczkolwiek chyba sam już w to nie wierzy. I zastanawia się ten Kamil, czy takim dużym chłopcom jak on wypada rozklejać się na publicznych forach.. ;)

Gamxx

Dwa dni po kolejnym obejrzeniu "Amelii". Po raz pierwszy na jej forum. Wsłuchana w "Comptine D'un Autre Ete L'Apres Midi", zapatrzona w ciemniejące niebo za oknem. Przepełniona ciepłem po wyczytaniu postów..
Marzenia.. Dlaczego mielibyśmy żyć na jawie. Dlaczego nie mielibyśmy roklejać się na publicznych forach?
O 21:41 postanowiła hodować zioła w doniczce za oknem.

Kilka minut po dziewiątej dziewczyna o imieniu Marta zasiada przed komputerem i odwiedza forum "Amelii". Marta lubi: książki, ptaki i czekoladę, Marta nie lubi: ludzi, którzy wypytują o jej plany na przyszłość, upałów i kolorowych czasopism. Czyta powyższe posty z uśmiechem na ustach. Gdzieś w tle słychać jej brata trzaskającego garnkami, pod jej oknem jeżdżą samochody, na betonowym boisku ktoś odbija piłkę do koszykówki... Marta męczy się i marzy... Może kiedyś będzie podróżować jak ten krasnal z "Amelii"? Na razie bardzo mu zazdrości...
*Pozdrawiam wszystkich tu piszących*

2 lipca 2008 roku, godzina 14.20. Świeżo zalogowana, 18-letnia panienka przed chwilą obejrzała pierwszy raz ten film. Jest wzruszona lecz wcale nie nastawiona optymistycznie. Odkryła, jak wiele łączy ją z Amelią. Szkoda, że w życiu happyendy rzadko się zdarzają...

7.lipca'08 kilka minut po 23 wielbicielka Amelii zdaje sobie sprawę, że kiedyś była podobna do swojej ulubionej bohaterki. Teraz zaczyna od nowa. Ktoś ją pokochał, ktoś zaczarował. Jest szczęśliwa! Patrzy na gwiazdy i tęskni do Niego, choć dzieli ich tylko kilka minut drogi...
Lena lubi francuskie filmy, widzieć uśmiech na czyjejś twarzy i patrzeć jak jej ukochany mężczyzna układa sie w łóżku przed snem.
Lena nie lubi kotów, kawy i głupich pytań.

ocenił(a) film na 10
rosa07

10 lipca 2008, kilka dniu przed jej 15. urodzinami, pewna Aleksandra po przeczytaniu postów wspaniałych filmwebowiczów i głębokim spojrzeniu w siebie, postanawia jednak nie zostawać singlem z wyboru:)

Alejandra_2

dnia 17 lipca o 23:05 rudy postanawia cos tu napisac, jest zdenerwowany, bezradny i zły, bo wkurzyla go ania, ktorej wydaje sie, ze wszystko jest ok, a po ostatnim weekendzie jest nie do poznania....

ocenił(a) film na 8

Dnia 17 lipca, kilka dni przed piętnastymi urodzinami, Marta wpatruje się w ekran laptopa i nerwowo bębni palcami o zimny blat biurka. Z półki niecierpliwie spogląda 'Amelia', jakby chciała powiedzieć: Włącz, włącz, wiem, że i tak to zrobisz. To prawda. Marta niegdyś miała w zwyczaju włączanie sobie 'Amelii' na dobranoc. Dziś do tego powróci. Uśmiecha się lekko i wydaje jej się, że Amelia na okładce płyty robi dokładnie to samo...

martt

21 lipca tuż po godzinie 12 nieśmiała dziewczyna stara się dorównać wszystkim postom, zdając sobię sprawę, że być może nigdy więcej nie odważy się napisać takiego komentarza... Uśmiech pojawia się na jej twarzy... czar Amelii powrócił...

ocenił(a) film na 9
muszyna

Po długim czasie Ania przypomina sobie o istnieniu forum, postanawia wejść i zobaczyć jak się sprawy mają i... jest mile zaskoczona , że sytuacja nadal się rozwija, troche jej przykro gdy widzi post z 21 lipca ... to był dzień jej urodzin , zbyt mało wazny

Caelifer

O godzinie 00:30 Domi składa Ani najserdeczniejsze, aczkolwiek trochę spóźnione życzenia , słuchając Fisza. :)

ocenił(a) film na 10
forever

Pięc minut po pierwszej w nocy pewna niepozorna dziewczynka zastanawia się czy ten, któremu pragnie powierzyć swoje pałające szczerą miłością serce, wie o jej istnieniu ;]. Z niecierpliwością czeka na obejrzenie ,,Amelii''. A także serdecznie pozdrawia wszystkich filmwebowiczów :* Padam do nóżek :)
. A N .

Dokładnie 3 lata, 42 dni, 18 godzin i 8 minut od założenia tematu, pewna 17-letnia dziewczyna przeczytała każdy jeden post, wsłuchując się jednocześnie w muzykę Yanna Tiersena. Jest poruszona.
Walczy z samą sobą, by napisać coś osobistego. Ma dosyć zmagania się ze sprzecznościami tkwiącymi w jej środku. Nie potrafi też odważyć się na zrobienie pierwszego kroku, mimo długiego wyczekiwania na kogoś wyjątkowego. A teraz kiedy ten "ktoś" się pojawił, najzwyklej w świecie się boi.
Zaraz sięgnie po film, a potem jak zwykle uśmiechnie się. I znów będzie starała się znaleźć rozwiązanie.

:)

ocenił(a) film na 10
Bittersweet_07

21:51- Wysylam apel to posta nademna -Zaryzykuj...wazne zeby probowac chocby nie wiem co..kiedy pojawia sie szansa trzeba ja maksymalnie wykorzystac a jesli nawet kiedys pojawia sie lzy to szybko splyna i wyparuja. Powodzenia i pozdrawiam:)
Po czym minutke pozniej mysle o zyczeniu wypowiedzianym w chwili spadania gwiazdy..trzeba marzyc:)

użytkownik usunięty
Aleksandra001

To już 3 lata z haczykiem... Wiecie, jesteście niesamowici. W ciągu tych trzech lat, wielu z Was wyrzuciło swoje najgłębsze pragnienia. Opisało wiele chwil w swoim życiu, tych miłych i tych smutnych. Tutaj szczerość wylewa się garściami- nie wiem czy jest takie drugie forum na tym portalu... Wielu z Was szuka miłości, wielu jej już zasamakowało. Pamiętam dzisiaj dokładnie noc założenia wątku. Zapach powietrza... tak jak wielu z Was pamieta swoje przeżycia związane z tym filmem, muzyką Tiersena... Ktoś wyżej napisał, że się boi zrobić pierwszy krok. Może będzie to lekka odskocznia od tematu, ale odsyłam do małej recenzji filmu Once... Będziecie wiedzieli której;) Rozejrzyjcie się wokoło, popatrzcie ile jest ludzi, myślących podobnie lub identycznie. Wystarczy przeczytać to forum. Nigdy nie można tracić nadziei na to co w życiu najlepsze... I nie piszcie, że piszę tak tylko dlatego bo mam jej wystarczająco dużo... Osoba która założyła ten wątek także czeka... Na ten moment. Wiele w swoim życiu przeszła, można powiedzieć bardzo dużo. Jednak z każdej takiej niemiłej chwili, człowiek wyciąga wnioski... Żcyie uczy nas cały czas, więc i nauczmy się żyć. Jest 8 sieprnia 2008 roku. Za oknem w Krakowie spadł deszcz a niebo dzisiaj poraz pierwszy było na zachodzie tak różowe... w tym samym czasie...

użytkownik usunięty

... chwilę później, przeczytawszy wszystkie posty na forum, zalany falą ciepła otwieram butelke wina... opakowaniepomleku- pierwsza lampka za Twoje, i przyszłego "małego" opakowaniapomleku, zdrowie...

ocenił(a) film na 10

O kurczę pieczone. Minęło 2 lata i 5 miesięcy od Twojego wpisu, a ja go odczytuję dopiero dziś. Dziękuję.

użytkownik usunięty

9 sierpnia 2008 roku Enid, przekreśliwszy 8 sierpnia na kalendarzu zastanawia się dlaczego mężczyzna który miał być jej "sierpniem" (<--- "Słodki listopad") jej nie kocha.
Zaraz potem przypomina sobie znaną prawdę, że osoby które wcześniej były kochane, zostaną pokochane jeszcze wiele razy.
Czy to znaczy że Enid, która nie była jeszcze nigdy kochana, nigdy już tego nie dostąpi?
Czy to znaczy że nigdy nie usiądzie na kanapie obok chłopaka podobnego do Nino, by obejrzeć razem Amelię lub Once?

Dlaczego mężczyzna który wyczuwa w zdawkowym mejlu rozpacz i bezradność, by potem żywo zaprotestować przeciw melancholii Enid nie może jej pokochać?!

Czy Enid nie zasługuje na jego miłość? Czy ma za duży biust? Przecież może schudnąć...

tego samego dnia trzy godziny później bambosz zastanawia się, czy iść na codzienny spacer...
chyba pójdzie...
idę
:)

ocenił(a) film na 9
bambosz

I poszedł. Ale szybko wrócił, bo okazało sie, ze ranny spacer krwiście poplamił mu cholewkę..

9 sierpnia o 23.12 Ania zaczyna myśleć o swojej przyszłości i jest przerażona, że nie wie jaką decyzję podjąć. Pociesza ją tylko to, że ma jeszcze prawie miesiąc wakacji, który chce jak najwięcej wykorzystać. Uśmiecha się na wspomnienie o cudownym filmie objerzanym milion razy :)

ania_133

10 sierpnia 2008r. godz. 20:42 Eliza znowuż przegląda ulubione filmy na film webie w tym "Amelie" i chwilowo zszokowana negatywnymi opiniami Eliza znajduje tą pozytywną i momentalnie uśmiech pojawia się na jej twarzy, zaczyna padać melancholijny deszcz który ona tak uwielbia i cieszy się na myśl, że są ludzie którzy potrafią docenić francuskie kino:)

ocenił(a) film na 10
Anaela

A Adam, zaprowadzony jakimś impulsem, kolejny raz, po raz pierwszy od jakiegoś czasu zajrzał na to forum...
Zdziwił się niezmiernie, że od 30 grudnia, kiedy ostatnio oglądał Amelię, minęło tak dużo czasu, chociaż wydaje się że to zaledwie moment... To właśnie to uczucie, że życie ucieka mu przez palce, że czas mija tak szybko, przeraża go coraz mocniej. Tym bardziej, że ciągle czuje się zagubiony, ciągle nie wie kim naprawdę jest, co naprawdę chciałby robić - teraz chyba nawet bardziej, niż kiedyś. Ciągle jest na ten swój sposób naiwny, oczekuje od świata nieoczekiwanego, nie stąpa twardo po ziemi, mimo iż zapewne "powinien". Adam wciąż czeka, ale - jakże głupio! - nie wie na co.
Myśli więc, jak można Poznać Siebie.

Zabawne, pomyślał, że dopiero teraz zauważył, że łączy go z Amelią więcej, niż sądził. Z przykrością stwierdził, że nie posiada tego filmu, ale zamierza go zdobyć już jutro od dobrej przyjaciółki.

I jeszcze raz cieszy się, że w momencie największego kryzysu osobowościowego, trafił właśnie tu. Właśnie to forum, w połączeniu z Ameliowską muzyką, którą dzięki niemu włączył, dodało mu wiele nowej siły.
Adam również niezmiernie dziękuje założycielowi tematu - mimo, że podziękowań dostał już wiele - ale zasłużył na nie. Czym? Tym, że wniósł on - i ciągle wnosi! - mnóstwo światła w nasze życie.

ocenił(a) film na 10
adamsss

I zapomniałby: składa najszczersze gratulacje opakowaniupomleku! Życzy powodzenia i dużo siły w trudnych chwilach.

adamsss

Godzina 00;21 Karolina jest dzisiaj szczęśliwa.TAK. I tak jakby się przyjrzeć to tak naprawdę pierwszy raz od niemiłosiernie długiego czasu. A... bo Karolina zdała dzisiaj egzamin na prawo jazdy :D Wreszcie ma choć jedną sprawę z głowy, nie musi się już tym martwić :). Zostało tylko wybrać studia : kulturoznawstwo czy dziennikarstwo? Karolina prosi o podpowiedzi:) I znaleźć pokój w Krakowie (a o to niestety w tych czasach trudno)..Nie wprawiają jej dziś nawet w zły nastrój wszędobylskie pary zakochanych, które zazwyczaj dołują ją :)
W tym samym czasie Marlena zachwycona patrzy na wirujące pary na parkiecie, a po momencie sama znajduję się wśród nich.

ps. Opakowaniepomleku GRATULACJE !!

ocenił(a) film na 10
Niech_Niebo_Blizej_Bedzi

14:53 - Adam gratuluje Karolinie zdanego egzaminu, tym bardziej, że on sam w tym tygodniu ów egzamin oblał, czym chyba wstydził się podzielić nawet na tym forum. To było pierwsze podejście, ale nieźle go zdołowało... Najchętniej rzuciłby to w ..., już w ogóle nie chce mu się mieć tego prawa jazdy, znowu zdawać egzaminu - zapisał się na kolejny tylko po to, żeby pieniądze nie poszły w błoto.
Zadziwiające jest jednak to, że dzięki temu egzaminowi Adam odkrywa o sobie wiele nowych rzeczy. Na przykład nigdy nie wiedział aż tak bardzo, że porażki go tak demotywują. Zaczyna się nowy etap...

Na miejscu Karoliny z tych dwóch kierunków Adam wybrałby dziennikarstwo, ale to trzeba się kierować własnymi aspiracjami i marzeniami. :)

adamsss

17:51 16.sierpnia: Gratuluje Karolinie :) i jednoczę się w ból z Adamem gdyż sama podchodziłam do owego egzaminu 4 razy, i pomimo ciętego palca wskazującego dwa dni przed egzaminem i jazdy w śnieżyce i ślizgawice przejechałam cały egzamin na 2 biegu z najmniej sympatyczną osobą jaką mogłam mieć i mimo tego wszystkiego byłam szczęśliwa ... cholernie szczęśliwa :) Tak więc Adamie nie załamuj się 3mam za Ciebie kciuki następnym razem sie powiedzie :)

P.S.Karolino jestem podobnego zdania jak Adam co do wyboru studiów, jednak decyzja należy wyłącznie do Ciebie, życzę powodzenia :)

ocenił(a) film na 10
Anaela

25 sierpnia 2008 roku około pierwszej nad ranem, młody mężczyzna siedzący przed monitorem zastanawia się, jak zmienić swoje życie, choć wcale nie uważa go za nieudane. W tym samym czasie pan Mariusz ze Stanów Zjednoczonych zastanawia się nad tym, gdzie nakręcić kolejną reklamę Liberty Direct i wpada na genialny pomysł pojechania do Pampeluny, gdzie gonitwa byków nadałaby spotowi nieco polotu. Tymczasem w Sankt Petersburgu, dziesięcioletnia Aleksandrina ogląda ulicę sezamkową i coraz bardziej boi się dużego żółtego ptaka. W tym samym momencie, bokser, znany przede wszystkim ze spektakularnej ucieczki z ringu, nosi się z pomysłem wyjazdu do Parku Narodowego Yellowstone i podenerwowaniu niedźwiedzi.

10 września o 13:33 Małgosia siedziała nad notatkami z plastyki średniowiecznej... Kilka minut temu pisała o Amelii swojemu znajomemu. O 13:43 odniosła do kuchni kubek po kawie i zaczęła się zastanawiać, jakie to uczucie, gdy Twój post ciągnie za sobą falę takich odpowiedzi...! I czy Azazel22 o tym wie?

mpelasia

... tak, Azazel22 wie :)
Znalazła jego następne posty i łzy napłynęły jej do oczu, gdy przeczytała jego kolejne "w tym samym czasie..."...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones