Chodzi mi o scenę śmierci Lestera. Konkretnie, to nie jestem pewien czy miała ona miejsce. Wczesniej, za każdym razem kiedy marzył pojawiały się płatki róży. W scenie finałowej również je widać; mianowicie na stole stoi dzbanek pełen pięknych róż.
Hmm. Gdy usiadł i wziął zdjęcie być może uświadomił sobie sens, wagę swoich wcześniejszych czynów i doszedł do wnisoku, że poniósł jakąś śmierć, porażkę moralną. Jednak z 2. strony reżyser pokazuje zakrwawionego sąsiada, znajomych słyszących wystrzał itp. Hmmm.
róze były obecne obecne nie tylko wtedy kiedy Lester amrzyl przypominam że jego żona pielegnowala róże w ogródku a te róże są właśnie gatunku "American beauty" wiec nie bez powodu jest ich tak duzo w filmie
w takim razie co te róże symbolizują?
Nie jestem zbyt dobra w interpretacji a zależy mi na zrozumieniu tego przekazu :)
Pozwól, że zacytuję fragment recenzji: "Płatki róż, przewijające się przez cały film, symbolizujące miłość i piękno, ale też przemijanie, stały się ikoną tego dzieła."
W filmie jest miłość (pomiędzy Jenny a Rickym), piękno (które Ricky dostrzegał w otaczającym go świecie) oraz szczęście, które na chwilę pojawiło się w życiu Lestera- niestety szybko przeminęło. ;)