stono judaico meets hibernatus? no ok, dlaczegóż by nie, tylko fakt, iż ten pierwszy proponuje drugiemu wyłącznie szklankę seltzer budzi głębokie podejrzenia.. i wcale nie chodzi o to, że powinien zaproponować dwie, raczej o to, że ja wolę sety autorskie w wykonaniu setha, tutaj aż nadto boleśnie widać, że on tego nie napisał..