Mam niestety podobne odczucie. Do warsztatu aktorskiego Nicolasa nie potrafię negatywnie się odnieść ale zastanawiają mnie niektóre filmy w jakich się pojawia. Nie wiem dlaczego tak jest, chyba trochę rozmienia się na drobne. Ostatnio zaskakuje mnie raz lepiej raz gorzej na zmianę. Ta produkcja jest moim zdaniem nieudana. Nicolas po prostu był, nie miał większego pola do popisu, podobnie jak Kidman. Fabuła po prostu jest nudna, trochę chaotyczna i wymuszona, jakby napisana na kolanie w 30 minut. Poziom reszty ekipy na planie bardzo niski. Mimo to i tak będę starał się oglądać wszystkie filmy Nicolasa, bo aktorem jest bardzo dobrym i dobre role ciągle mu się trafiają a te słabsze jakoś przeboleję.