Mimo, że jestem trochę za stara jak na tą książkę to przyznam się, że mam to gdzieś :D Nie wiem czy ten temat jest na miejscu, ale dawno chciałam gdzieś go rozwinąć
Co myślicie o dzieciach Ani Shirley? Ojej, przepraszam, pani Blythe?
Ja największym sentymentem darzę Waltera. Oddał swe życia wojnie. Nie dość, że był najprzystojniejszym (według książki) chłopcem Ani i Gilberta to na dodatek miał takie uosobienie, że kiedy przeczytałam o jego śmierci to się popłakałam. Płakałam przez parę dni, bo jestem wrażliwa :D Lubię jeszcze Rillę, która również ubóstwiała Waltera. Jest jeszcze Jim (Kuba), Nan, Di i Shirley. Są jeszcze dzieci pastora Una, Flora, Jerry i Karol.
Pozdrawiam
jak dla mnie seria kończy się na "Wymarzonym domu Ani",próbowałam czytać dalej ale już mi nie podchodziło tak bardzo,jakoś nie wiem,klimat już nie ten sam