Ten film przypomina mi moje wspaniałe dziecięce lata. Dogłębnie mnie wzrusza i zarazem rozśmiesza. Oglądałam go już mnóstwo razy i jeszcze mi się nie znudził. Polecam każdemu, kto ma w sobie choć trochę z Ani :)
Ja mam! Ja mam dużo! :D Uwielbiam Ankę od kiedy pamiętam. Czytałam wszystkie części książki, a i chyba wszystkie części filmu też obejrzałam, i to nie jeden raz. Nie mam też absolutnych zastrzeżeń, co do ich adaptacji :)
Film po prostu ponadczasowy i dla każdego, bo nawet mój tato - na co dzień pan i władca pilota :D - nie zmienia kanału kiedy Ankę emitują w telewizorze... :D