Ciężko ocenić ten film. Historia jest doprawdy głupia, ale przedstawiona w fenomenalny sposób.
Film jest sztuką. Szkoda tylko, że nie wybrano innego dzieła, by zekranizować je w ten sposób.
Moim zdaniem aktorzy się spisali (może poza Aaronem Taylor-Johnsonem). Stroje są
dopracowane, choć chwilami kompletnie ahistoryczne. Sprawia ogólnie dobre wrażenie, choć
fabuła chwilami męczy.