PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620185}
6,8 73 348
ocen
6,8 10 1 73348
7,0 17
ocen krytyków
Anna Karenina
powrót do forum filmu Anna Karenina

Widzę tu masę niepochlebnych komentarzy co do Keiry, zastanawiam się kogo wy byście obsadzili w roli Anny ?

ocenił(a) film na 7
sandrasakaszfil

Dla mnie problemem tu, jeśli chodzi o Keirę jest fakt, że film jest nieprzyzwoicie podobny do Księżnej. Rola Keiry beznadziejnie analogiczna. Tego się bałam odkąd usłyszałam, że ma grać Annę Kareninę -i nie pomyliłam się. Cały czas miałam deja vu oglądając ją w tej roli i jednocześnie miałam poczucie, że gdybym nie widziała Księżnej, odebrałabym ten film znacznie lepiej. A kto mógłby grać? Zawsze można zrobić casting i znaleźć kogoś zupełnie nowego i świeżego, bo Keira zrobiła się stanowczo zbyt domyślna do takich ról. I mimo że bardzo ją lubię... to bez przesady. ;)

ocenił(a) film na 7
Guthwine

Tu się z tobą zgodzę Keira w Księżnej bardzo podobną rolę miała do odegrania. Pokrzywdzona prezes los mężatka ...

ocenił(a) film na 9
Guthwine

Zgadzam się, że Keira Knightley ma bardzo mało rozbudowany warsztat mimiki twarzy, i że podobne wyrazy można było czuć już w innych filmach, w których się pojawiła, aczkolwiek to nie zmienia faktu, że ona idealnie nadaje się do takich ról. Ponadto czytając teraz książkę mam wrażenie jakbym przenosił się z powrotem do filmu, dzięki temu, iż emocje i odczucia zagrane przez aktorów w filmie, są tak bardzo zbliżone do tych w książce, iż mogę szczerze powiedzieć, że Keira w swą rolę wcieliła się znakomicie, pomimo jej aktorskich ograniczeń mimicznych. I ta fenomenalna muzyka Dario Marianelli'ego przekłada te wewnątrz skrywane emocje, uczucia i wrażenia samych postaci na tło zewnętrzne, co jeszcze bardziej czyni ten film przyjemnym dla oka, za to go właśnie uwielbiam, za jego prostotę, a zarazem perfekcyjną klasyczność wykonania.

ocenił(a) film na 6
sandrasakaszfil

Tak na szybko pierwsze nazwiska jakie mi przychodzą do głowy to Johansson,Adams,Portman.Są to kobiety chyba w zbliżonym wieku do Knightley,a na pewno o wiele lepsze od niej aktorki.
Tak jak pisałem film nie jest słaby,jest po prostu niezły,ale gdyby tytułową rolę zagrała lepsza aktorka to może obraz ten zasłużyłby na jeszcze wyższą notę.

ocenił(a) film na 7
kleju30

Johansson

Nie chciałam bym zobaczyć w roli Anny Johansson , nie że jej nie lubię, czy nie cenię jako aktorki, po prostu nie wyobrażam sobie tak Anny Kareniny. Co do Adams i Portman bardzo chętnie bym je w tej roli zobaczyła.

ocenił(a) film na 6
sandrasakaszfil

A może Emily Blunt?
Nie żebym miał coś przeciw Keirze, ale może Blunt by się nadała.

ocenił(a) film na 5
mercg

Tu znowu nasuwałaby się na myśl Young Victoria. Ja bym obsadziła kogoś niekonwencjonalnego, kto nie kojarzy się z gatunkiem period drama. Postawiłabym na Kate Beckinsale.

ocenił(a) film na 7
Solarie

Jak dla mnie Kate troszkę za stara na Anne, przypominam że ona miała tylko 27 lat.

ocenił(a) film na 5
sandrasakaszfil

Wygląda młodo. Jak nie ona, to może Portman?

ocenił(a) film na 7
Solarie

JAK DLA MNIE LEPRZA :)

ocenił(a) film na 8
Solarie

Też pomyślałam o Portman, ona by się świetnie nadawała

ocenił(a) film na 8
sandrasakaszfil

Może Rose Byrne???

ocenił(a) film na 7
panna_migotka87

Powiem Ci, że myślałam o niej, sliczna aktorka.

ocenił(a) film na 9
sandrasakaszfil

Dla mnie Keira zagrała dobrze i na swój styl...często w filmach ma tą samą mimikę i gesty. Ogólnie uwielbiam tą aktorkę i film był dla mnie rewelacyjny! Błąd w wybraniu aktorki był tylko jeśli chodzi o figurę, w książce Anna jak podkreślił Tołstoj nie była szczupła a ręce miała z lekka grubsze (ALE NIE GRUBE, NIE ...NIE BYŁA GRUBASEM XD ) Chodzi o to, że Keira zdecydowanie jest za chuda do Anny :)

ocenił(a) film na 7
sandrasakaszfil

Ja nie widzę w tej roli żadnej innej aktorki... Portman? pamiętam ją z roli Kochanic Króla... takie stylizacje do niej nie pasują :P Johansson - bardziej do komedii romantycznych się nadaje w roli uwodzicielki :D A Keira jest naturalna, idealnie się odnajduje w filmach kostiumowych i świetnie się wpasowała w rolę Anny.

użytkownik usunięty
dorota9090

Konwencja teatru to ciekawy pomysł, ale strasznie denerwuje mnie Keira [!!!], która gra ostatnio w każdym filmie epokowym i jest nieatrakcyjnym szkieletem. Nie lubię jej. A nawiasem mówiąc, Wroncky'ego gra straszny dzieciak, patrzeć nie mogę. Poza tym, film zrobiono trochę zbytnio pod komercję. Nie trzyma się książki, a zwłaszcza EPOKI. Dziwny taniec z jakimiś latającymi rękoma, obfite krynoliny, kiedy noszono już wtedy turniury... co jeszcze? -.-

Dla mnie niedoścignioną Anną Kareniną jest Sophie Marceau z filmu z 1997 r.

haha, POD KOMERCJĘ???
film któremu stylistycznie bliżej jest do filmów Jeana Jeuneta, w którym zrezygnowano z łopatologii dla amerykańskich mas na rzecz nieprzeciętnej gry formą, którego narracja opata została na odważnym pomyśle a nie odtwarzaniu banalnej (jak na dzisiejsze czasy) historyjki, w którym najdrobniejsze ujęcie jest wypieszczone nazywasz zrobionym pod komercję?
najlepszą odpowiedzią na ten zarzut jest fakt, że przytłaczająca większość oglądających nie dostrzega tej misternej układanki oczekując hiperrealizmu (turniurów a nie krynolin...), wieszając psy na Keirze (która genialnie pasuje do tego teatrzyku), wytykając 'dziwny taniec z jakimiś latającymi rękoma' (czyli choreografię ułożoną przez jednego z najciekawszych choreografów na świecie)...
cóż, AMBITNE FILMY rzadko kiedy były rozumiane przez ZJADACZY KOTLETÓW, którzy kreują się w swoich oczach na intelektualistów prowadząc idiotyczne spory, kto zagrałby lepiej
miłej dyskusji!

ocenił(a) film na 9
sandrasakaszfil

Ale czy tej roli nie miała zagrać Angielka? więc Johanson czy Portman nie pasowałyby tutaj

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones