Może ktoś zauważył że Turysta film z Deppem i Angeliną Joli to kopia filmu Anthony
Zimmer... Co o tym myślicie?
normalnie wypisz wymaluj TURYSTA z Jolie i Deepem!!! Tyle ze 4 lata wczesniej, nawet amerykanom koncza sie pomysly na robienie filmu!
zresztą już wcześniej, chociażby w The World is Not Enough gdzie grała Elektrę King.
Najpierw widziałem Turystę i wcale mi to bardzo nie zepsuło tego filmu. Czy tylko ja zauwazylem
ze ten Francois miał cos nie tak z jednym okiem? opadajaca powieka czy co...
rola Daniela Olbrychskiego byla calkiem fajna i dość...
Kolejna Francuska produkcja mniejszych lotow. Jedyne co ciagnelo mnie do ogladania do
konca to piekna Sophie i nadzieja na rozkrecenie. Moim zdaniem skonczyl sie tak nagle
jakby miala byc kolejna czesc :) Nie byl zly ale troche nielogiczny i z wielkimi bledami.
Olbryski byl nawet niezly, ale nie traktuje go jako...
najpierw obejrzalam w kinie Turyste a nastepnie na TVN ten film. Turysta ciekawszy, mniej przewidywalny :) Lepszy od pierwowzoru :)
Kiepski thriller.
Salle próbuje mocować się z fabułami rodem z amerykańskiego kina noir, stosując chwyty z kina Hitchcocka (zresztą nie tylko chwyty), lecz wypada to mizernie. Ani tu emocji, ani prawdziwego suspensu tożsamego wyżej wymienionemu kinu.
Zostają tanie zagrywki spuentowane beznadziejnym finałem (słowa o...
Przede wszystkim bardzo dziwią mnie komentarze na temat przewidywalności zakończenia!! Cieszę się, że najpierw obejrzałam film, a później zajrzałam na forum, bo całkowicie zniszczyłabym sobie radość z oglądania!!:) Akcja jest wartka, film jest bardzo dynamiczny i doprawdy żałuję, że trwał tak krótko!! Oczywiście nie...
więcejPytam się: po co powstał "Turysta"? Skąd debilne pomysły na remake made in USA. Sophie Marceau lepsza i seksowniejsza od Angeliny Jolie, Yvan Attal ciekawszy od pyzy Deppa. Lepszy, bo europejski? Nie! lepszy, bo "naturalniejszy" i przede wszystkim "pierwszy". Teraz to już śmiało napisze: "Turysta" to ewidentny gniot!...
więcej
Gdyby nie obecny na naszych ekranach ramake z udziałem Angeliny jole i Johnny Deppa to ANTHONY ZIMMERA pewnie bym nigdy nie chciał oglądać.
Już w chwili polskiej premeiry tego obrazu na DVD (kilka lat temu) zpozanałem się z wieloma niepochlebnymi recenzjami tego dzieła i chociaż lubię Marceau i Attala postanowiłem...
Połączenie thrillera z romansem od razu przywodzi mi na myśl filmy Alfreda Hitchcocka. Duch Hitcha wyraźnie unosi się nad tym filmem, bo choćby takie spotkanie dwóch obcych sobie osób w pociągu, przypomina "Nieznajomych z pociągu". Niestety, wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Jakim cudem Chiara w pociągu (DUŻY...