Arab Blues, chociaż trafniejszy wydaje się być oryginalny tytuł: "Kozetka w Tunisie", debiut Manele Libidi. Film opowiadający o różnicach kulturowych w dość lekkim tonie, a już zderzenie z miejscową biurokracją przywodzi na myśl Bareję.
Niestety czasami ociera się o banał, a potencjał miał duży (a już końcówka wydaje się być pójściem na skróty).
Duży plus za rolę Golshifteh Farahani znaną chociażby z Pattersona Jima Jarmusha, czy Co wiesz o Elly Asghara Farhadiego.
Zapraszam na krótką recenzję :)
https://youtu.be/iZzFSPkTlZs