O ile The Rock jeszcze ujdzie, a tyle opalone chłopaki pokroju Hemswortha czy Hopkinsa... no nie, nie.. szykuje się kolejna kaszana jak z Prince of Persia, który był żenujący...
"a tyle opalone chłopaki pokroju Hemswortha czy Hopkinsa."
Z całym szacunkiem, ale Hopkins opalonym chłopaczkiem to już nie jest. ;)
Dodatkowo razi mnie, że uznałaś, że Johnson jest lepszym aktorem od Hopkinsa. Brr, aż ciarki przechodzą na myśl od tego stwierdzenia.
Nigdzie nie napisałam, że jest lepszym aktorem (podaj proszę dosłowny cytat, I dare you :))
Moja uwaga odnosi się jedynie do tego, że fizycznie smagły The Rock bardziej pasuje niż kolejni bladzi aktorzy wysmarowani samoopalaczem - mało to jest aktorów odpowiedniego pochodzenia, którzy mogli by się z powodzeniem odnaleźć w danej roli? To, że Hopkins jest dobrym aktorem, to wiem, ale on pasuje do tego filmu jak The Rock do przenikliwego studium władzy i korpupcji w świecie królowej Wiktorii... kąsasz intrygę? ;)
zgadzzm się w 100%, nadto uważam że rock jest w szczytowej formie, doskonałej do odgrywania zawodowych awanturnikow i poszukiwaczy przygód.
Jest przecież gro dobrych aktorów, którzy swoją fizis bardziej pasują do krajów arabskich: Ben Kingsley, Fares Fares czy Cliff Curtis - i tak paru jeszcze mogę wymienić. Ale nie, muszą błekitnookich blondasów dawać - nosz to to jest rasizm.
Cliff Curtis z wyglądu bardziej pasuje jednak do ... bollywoodu. Aczkolwiek w takiej produkcji jak np. "10.000 B.C." wypadł naprawdę dobrze.
Moze po prostu kto co lubi. The goonies tez jest dla 8 latkow a to jeden z moich ulubionych filmow i zawsze gdy mam okazje to ogladam od poczatku do konca :)
Zgadzam się z tetsuo1978. "Prince Of Persia" jest naprawdę dobrym filmem. I nie trzeba być wcale wielkim fanem gry, żeby tak twierdzić. Jako film przygodowy z elementami fantasy sprawdza się rewelacyjnie, a ja osobiście bawiłem się na jego seansie jak dziecko, podobnie jak przy "The Goonies". I o to właśnie chodzi.
Mam 37 lat i cholera wie, ile razy widziałam Goonies i Księcia Persji....<3 Zawsze kochałam dobrą przygodówkę.....Jak ci się nie podoba, to nie idź do kina i komentuj. Właśnie, najpierw obejrzyj dopiero się wypowiadaj!....Bardzo proste, prawda? I porównywanie Hopkinsa i Hemswortha do The Rocka jest co najmniej żenujące!