Zaczyna się film i przez pierwsze 15 minut leci muzyka i wymieniają wszystkie beztalencia które pracowały nad tym "dziełem". To jakaś forma pokuty?
Nie sposób obejrzeć tego czegoś bez przewijania, to wygląda jak wytwór pierwszej iteracji sztucznej inteligencji, która jako dane wejściowe miała zbiór najgorszych i najnudniejszych filmów z ostatniego stulecia.
Nie bądź niesprawiedliwy. Pracowały nad tym filmem całe masy świetnych w swoim fachu osób, miały tylko pecha że pod banderą Sznajdera.
Lentex Panie. LENTEX. Ma to do siebie, że jest szkodliwy. W tym przypadku "lentexowy smrodek"
;-)
https://www.youtube.com/watch?v=DNAXz3KM5fY
Chociaż trzeba oddać twórcom tej produkcji że ładnie odwzorowali miasto w postaci cyfrowej.