Jak dla mnie. Może się nie znam, ale film bardzo śmieszny.
Największe plusy to oczywiście Irina i Wątek z Schumacherem, i Zidanem.
Dla mnie film na 8-9/10, dałem 9.
Beka z was podwórkowi inteligenci, zaniżający ocene, bo nie rozumiecie filmu. Pozdro dla prawdziwych kinomaniaków
A co tu do rozumienia pytam się? To zwykła komedia a nie jakiś dramat psychologiczny z przesłaniem, w dodatku bardzo słaba komedia i nieśmieszna. Jak tobie się podoba to ok ale innych zostaw w spokoju a nie twierdzisz od razu że pozostali to "podwórkowi inteligenci" bo wyrażają swoją opinię.
tylko zauważ, że nie twierdze że wszyscy o innych poglądach na dany temat to "podwórkowi inteligenci". To był zwrot bezpośredni do onej grupy użytkowników, pseudo-inteligentów. Jak komuś się nie podobał film-spoko. Ale jak ktoś odrazu wjeżdża na niego, jakby niewiem co on zrobił(Film), to to jest właśnie śmieszne.
A komedia dobra jest ona
pomysł z olimpiadą i występującymi w filmie prawdziwymi ludźmi sportu był rewelacyjny:)
Nie przepadam za wrestlingiem, ale scena przedstawienia rzymskiej ekipie Gigantusa(Jonesa) również mnie rozśmieszyła.
Film interesująco przedstawia charakterystyki sportowców. To oryginalne:)