Fabuła jest tak pretensjonalna, że ziewałem już po 20 minutach. Jedynym plusem tego filmu są tytułowe dwumetrowe pijawki - ich kostiumy są całkiem fajnie zrobione. Ale niestety pijawki na ekranie pojawiają się rzadko i zawsze są lekko przysłonięte (czy to akurat mrokiem panującym w jaskini, czy to wodą, z której się...
więcejPierwszy raz widziałam ten film na Festiwalu Filmów Kultowych i oniemiałam. Mimo że film pod
względem realizacji i wszystkich innych kryteriów jest ledwo średniawy to i tak go lubię. Oszalałam
na seansie próbując wczuć się w widza z roku 1959 i miło spędziłam czas. Film niskich lotów, ale
przynajmniej spełnił...
Sekwencja otwierająca film, w której jedna z postaci zostaje napadnięta przez pijawkę, ale na szczęście udaje jej się odeprzeć ten atak, zapowiada ciekawą podróż do świata B movies z epoki.
Niestety po czołówce, czar pryska, i otrzymujemy typową produkcje klasy b.
Zatroskany bohater wraz z teściem naukowcem( raczej...
Bardzo słabiutki monster movie.
Może i widać że to podjęcie tematu z przymkniętym okiem, lecz naprawdę z irytacją oglądałem całą historię.
Od początku widzimy już że produkcja to totalna amatorszczyzna w stylu Wooda.
Wszystko jest na takim samym poziomie od aktorstwa do efektów włącznie.
Poziom ten jest żenujący,...
zabawny staroć, fabuła szczątkowa, aktorstwo i dialogi wprost koszmarne, wykonanie skrajnie tandetne. ale własnie o to chodzi. przecie to lata 50. może nieco za mało tu akcji, film pomimo krótkiego czasu trwania staje się miejscami nudnawy, ale jeśli lubi się tego typu kiczowate klimaty z tych lat, to seans...
"Atak gigantycznych pijawek" to klasyczny przykład kiczowatego horroru z USA z lat 50., dodatkową motywacją dla miłośników takiego kina może być fakt, że w projekt zamieszany był Roger Corman, jako producent filmu.
Mamy tu nieprzekonywujące aktorstwo, kiczowate 'efekty specjalne', gdzie nikt nie przejmuje się jeśli...