Z filmu dowiedziałem się na pewno że agent Smith grał nie tylko w Matrixie,że homoseksualizm istnieje od nie pamietnych czasów i to że dla Toma Hanksa sie poszczęściło.Aha i jeszcze morał z filmu taki żeby nie jeżdzić rowerem po balkonie.Daje 3/10.
i nareszcie ktoś mądry się odezwał, dziękuję, sam nie śmiałem, bo nie zrozumiałem połowy z tego bełkotu, chyba za mało inteligencji we mnie drzemie,
podobno to forum filmowe, a o filmach jakby niewiele...
Kochani, bardzo zajmująca dyskusja i do tego kosztowna czasowo. Co dziwne pośrednio na temat kompletnie przeciętnego filmu. Ale gratuluję.