Pierwsza scena w piwnicy, gdy dwóch czubków znęca się nad kobietą robi wrażenie, niestety później zaczyna się nudziarstwo, które trwa do samego końca. Jakby tego było mało obraz specjalnie jest stylizowany na styrany VHS, a w efekcie tak nędzny, że w kilku momentach mnie oczy od tego bolały.
Na plus spory realizm, aktorzy zagrali przekonująco.