Genialne wykonanie. Właśnie skończyłem oglądać film na Blu-Ray i wykonanie jest genialne. Niezła reżyseria, nie najgorsi aktorzy. Reszta to totalne dno. Kretyńska fabułe, kretyńskie dialogi, świat kretyński, wszystko kretyńskie. Wczepianie się w zwięrzęta i sterowanie nimi. Ładnie. Wykreowanie Avatara z DNA człowieka i tubylców Pandory i sterowanie nim. Ładnie. Planeta czująca wszystko, jak jedność. Ładnie. Duchy znajdujące i żyjące w drzewie czy czymś tam. I najlepsze na koniec. Przenoszenie za pomocą modlitw czy magii, mózgu, czy może lepiej to nazwać duszą, z człowiek do Avatara na stałe. Ogólnie to jestem bardzo zawiedziony. Potencjał w pomyśle był duży, niestety wyszła papka dla dzieciaków jarających się 3D (na Avatarze w 3D niestety - a może stety - nie byłem).
Za wykonanie 3/10. Gdyby nie genialne efekty i porządna reżyseria byłoby 1/10.