jeśli ebooki zastąpią papierową formę książek, to będzie dla mnie koniec świata i najwyższy czas na ułożenie się wygodnie w trumnie i wyczekiwanie na śmierć :)

nie zastąpią teraz, dla nas to rzeczywiście moze i koniec świata ale nie dla nastepnych pokoleń, którym niedługo zacznie brakować materiału na ich produkcję, nie uważasz?

nie, właśnie sadzę nowe drzewa, żeby materiału nie brakło. Musi starczyć dopóki ja żyję, co będzie potem, to mnie nie obchodzi :)

i w ten sposób ziemię trafi szlag, dlatego, że niewielu martwi się tym co po sobie zostawi. Z jednej strony sadzisz drzewa z drugiej nic Cię nie obchodzi. Zastanawiające działanie.

Drzewka sadzę na wszelki wypadek, aby póki żyję starczyło papieru. Przyszłym pokoleniom brakiem zainteresowania funduję darmowy survival w niedalekiej przyszłości. Dlatego dziecku od młodości będę puszczał kanały tematyczne jak przeżyć w ekstremalnych warunkach. Coś w stylu "Man vs. Wild" :D

Rozumiem, że jeździsz rowerem, bo samochody i autobusy to spaliny. Książek nie czytasz, bo wycinka lasu. Dezodorantu nie używasz, bo dziura ozonowa. W domu nie grzejesz zimą, bo efekt cieplarniany itd. itd. :D

Hmmmm... ja tylko co do zdjęć... ciekawe co zrobisz, jak szlag ci trafi cyfrowe zdjęcia..... jak je odzyskasz? Jeśli to będzie w ogóle możliwe (w zależności od nośnika), za odzyskanie zapłacisz taki sam majątek, jak za wywołanie.
Ja do dzisiaj oglądam zdjęcia po swoim pradziadku:)
P.S. W cyfrowych aparatach też ustawiasz ISO;)

Pomijając cały spór, bo każdy ma tu swoje za i przeciw czy 3D jest fajne czy nie...Należy jednak przypomnieć, że 3D nie jest dla wszystkich - ludzie z wadą wzroku nigdy nie przekonają się o tym jak cudowna (czy też nie) jest technologia 3D, np kiedy ktoś gorzej widzi na jedno oko. Więc jaki sens miałoby robienie filmów tylko w 3D?... No chyba, że w tej przyszłości, o której tu większość mówi ludzkość dopracuje tę technologię (czyli znajdzie sposób na inne przedstawianie filmów 3D) albo opracuje metodę, żeby wyleczyć wszystkie wady wzroku.

@zatracony

"Hmmmm... ja tylko co do zdjęć... ciekawe co zrobisz, jak szlag ci trafi cyfrowe zdjęcia..... jak je odzyskasz?"

cyfrowe aparaty mają jedną dużą zaletę - można napstrykać 1000 zdjęć i wybrać najlepsze, nie obawiając się o koszty!
Fotografia stała się dostępna dla każdego, i jest obecnie wiele konkursów w tej dziedzinie.

jest jeden minus cyfrówek, o którym nikt nie mówi

cyfrowe aparaty otępiają społeczeństwo, które zapomina o podstawowych zasadach robienia zdjęć:
- że w nocy się zdjęć nie robi
- że w pomieszczeniach lampy się używa
- że nie robi się zdjęć pod światło

i dzięki tym durniom, w internecie mamy tysiące beznadziejnych zdjęć - allegro jest świetnym przykładem.
zdjęcia poruszone, zdjęcia bez ustawionej ostrości, zdjęcia prześwietlone... itp.



Obawiacie się technologi która wcale nie zdominuje świata.

A jak było z kolorem? Czy mamy teraz tylko kolorową telewizję?
Bzdura! Zajrzyjcie w ustawienia odbiornika.