Racja, ale jeśli chodzi o popularność to nie ta liga co książki HP i LOTR,
które mogą się porównywać z Biblią :) Ponadto film miał wiele różnic.

Nie jestem do niego uprzedzony. Mam głęboką nadzieją że Avatar na prawdę może coś zmienić jednak po tym co czytałem zmienia coś tylko w sprawie efektów a fabuły praktycznie nie ma. A myślę że skoro Spielbergowi czy Lucasowi udało się stworzyć E.T i Gwiezdne Wojny z efektami przy czym były one tylko dodatkiem do całej historii to takiemu reżyserowi jak Cameron też by się to na pewno udało

fabuła jest - tylko prosta i uniwersalna

tak mi się jeszcze skojarzyło - wojna jest czymś złym jednak mnóstwo technologii związanych z wojskiem zostało wykorzystanych w dobrych celach i popchneła wiele dziedzin do przodu

potraktuj tak samo zmiany w kinie - nie zatrzymasz tego, ale zawsze pojawią się twórcy którzy będą potrafili to wykorzystać z korzyścią dla kina - przykładem może być "źródło" mądry film, który wsparł się efektami

"fabuła jest - tylko prosta i uniwersalna"

Ale blado wygląda ona.Camerona stac na więcej.
POkazał w Termnator 1, Obcy 2, Otchłań i Terminator 2 ze potrafi zrobic lepsze filmy, wiec nie dziwie sie ze ci bardziej wymagajacy liczyli
na wiecej niz bajeczke dla dzieci i młodzieży.

a to juz kwestia indywidualnego odbioru - nikogo nie zamierzam przekonywać, że niebieskie jest trendy ;)

to nie jest byle bajeczka lecz epicka baśń będąca widowiskiem dla ludzi w różnym wieku, bo spora część fanów mieści się w przedziale 20-30 i nieraz wyżej.

dlaczego "potraktuj to dobrze, nie badz pesymista" bla bla bla ?

Zgadzam sie z autorem tematu. Grafika zaslepia wiekszosc ludzi. Dzieje sie tak poniewaz wiekszosc ludzi to ciemnogrody. Tacy ludzie nie są wolni, nie maja zdania wlasnego zachowuja sie tak jak inni nosza dokladnie to samo co inni.

grunt to dowartościować siebie - ja wiem najlepiej, jestem najmądrzejszy... a inni to ciemnogrody, na szczęście ja nie mam kompleksów

Joker 27 Wydaje mi sie że po prostu jestes już za stary. Ja jestem ponad 10 lat starszy od ciebie i jak cie słucham to tak jakbym słyszał swojego ojca kiedy byliśmy w latach 80 na Gwiezdnych Wojnach. Ze to pierdoły a prawdziwego kina już nie ma.
Może ja nie dorosłem, bo tak jak wtedy urzekły mnie Gwiezdne Wojny tak teraz mnie urzekł Avatar. Ale dobrze mi z tym....

Chcesz wiedzieć ile mam lat ? Wolałbym nie mówić bo u większości wzbudzi to uśmiech politowania a ciebie pewnie bardzo zaskoczy no ale cóż powiem ci, mam 14 lat

fabula terminatora jest lepsza ?? :D dobre ...:D
Serio joker idz na ten film naprawde nikt nie chce cie naciagac czy cos film jest poprostu niesamowity.

To nic. Każdy ma prawo do swojego zdania. Jednak musisz zrozumieć że część ludzi po prostu potrzebuje prostej rozrywki. Czegoś przy czym można zapomnieć o szarym świecie a to czy film ma fabułę czy nie to mniej ważne. Liczy się odczucie...

ps: mam 37 ale dalej czuje sie młodszy :-)

Prosta rozrywka też jest potrzebna oczywiście ale z prostej rozrywki robić przyszłość kina to coś chyba nie bardzo

Pamiętaj jednak że to ludzie (czyli rynek) decydują na co chcą chodzić.

Do elkociak
ta lista najbardziej dochodowych filmów na świecie potwierdza regułe ze filmy ambitne nie zarabiaja tylko proste filmy widowiskowe.

Mam głęboką nadzieją że Avatar na prawdę może coś zmienić jednak po tym co czytałem zmienia coś tylko w sprawie efektów a fabuły praktycznie nie ma. A myślę że skoro Spielbergowi czy Lucasowi udało się stworzyć E.T i Gwiezdne Wojny z efektami przy czym były one tylko dodatkiem do całej historii.

hehe 14 latek w trosce o upadek kina, piękne :D

Dla twojej wiadomości E.T. to banalna historia chłopiec + jego zwierzątko, a gwiezdne wojny to banalna i najstarsza na świecie historia o młodzianie do wielkich czynów stworzonym. także fabularnie są to produkty wtórne niemniej niż film camerona.

Czyli wypowiedź 14 latka jest mniej wartościowa od Twojej, bo jesteś starszy?! Może wypowiedzi kobiet też są mniej warte, nikt tu nie pyta o doświadczenia życiowe, ani nie ocenia filmu porno, dla dorosłych:) ?!

mówimy o 14 latku który filmu nie oglądał więc...?

Z faktami się nie dyskutuje - Avatar już odmienił kino - teraz inni będą z niego zaporzyczać techniki wykorzystane przy kręceniu.
A że się Tobie nie podobał... co mnie to obchodzi :)

Taki kraj że mamy uprawnienie i się może i 14 latek i 80 latek wypowiedzieć i nic z tym nie zrobisz

Możesz iść na ten film, jeśli masz ochotę zobaczyć co tam Cameron nawywijał, albo nie iść jeśli uważasz że nic specjalnego. Ale wysuwanie tezy że film odmieni czy nie oblicze kina bez poparcia jakichkolwiek wniosków jest dość niskie. Jak możesz oceniać nie wiedząc o czym tak naprawdę mówisz ? Być może coś tam gdzieś przeczytałeś, obejrzałeś trailer i zasugerowałeś czyjąś wypowiedzią i myślisz że to wystarczy by wysuwać taki wniosek ?

Zakładam, że 80 latek wiedziałby, żeby nie dyskutować o historii kina mając na temat kina wiedze popartą nie wiem, 3 latami doświadczenia? Nie dyskutowałby też o filmie którego nie oglądał i nie wysuwał zarzutów pod adresem tego filmu, a co gorsze nie bronił swoich tez tak zawzięcie.

ehhh... Joker, taki ładny wywód, taki dobry profil - a tu wyjeżdżasz, że film, zły, ale nie widziałeś. kompromitacja.

Pisałem że film nie zmieni kina na lepsze nigdzie nie napisałem że jest zły to czy jest dobry czy zły będę mógł napisać jak go obejrzę

To że film wyszedł płytki niestety jest to wina wytwórni a nie Camerona.. wytwórnia kazała mu skrócić film o ponad godzinę! to jest bardzo dużo i czuję że przez to film stracił na jakości, byłby głębszy.. widać że cała akcja jest opowiedziana za szybko brakuje tych scen.. np. nic nie wspomnieli w filmie o siostrze Ney i innych ważnych rzeczach

wytwórnia dała mu max 2,5h na ten film więc Cameron musiał wycinać sceny pogłębiające ten film tak aby zmieścić się w w limicie czasowym przez co film wyszedł dość prosty ale nawet mimo tego dość spójny i 'magiczny'

co do aktorstwa moim zdaniem aktorzy spisali się lepiej niż niezle a Zoe Saldana jako Neytiri wręcz świetnie..

Muzyka też jest dobra gdyż nie rzuca się w ucho i nie jest zbyt natrętna a jednak buduje tą atmosferę filmu
lecz jak słucham soundtracka w domu to uważam że jest to czołówka soundtracków jakich słuchałem

cóż jestem prawie pewien że gdyby nie wytwórnia dostalibyśmy głęboki ciekawy film z pięknymi efektami i wtedy zasługiwał by on na ocenę 'Rewelacyjny'

choć mimo wszystko dawno nie oglądałem takiego filmu który by tak mnie trzymał w fotelu.. naprawdę polecam ten film mimo dość prostej fabuły to jednak czuć tą Magię i zło którego człowiek dopuszcza się tu na ziemii

1.Wersja reżyserska będzie dłuższa, możliwe, że nawet o godzinę - pierwotna wersja to 4,10h!!!
2.Muza super i dobrze, że nie wychodzi na pierwszy plan, bo nie o to chodzi
3.świetna gra aktorów.

Nawet jeśli fabuła jest prosta jak lufa WKMu to nie wada jeśli jest dobrze opowiedziana. A Avatar jest dobrze opowiedziany - wersja reżyserska 4 godziny ? Chętnie bym coś takiego obejrzał.
Aktorzy wypadli bardzo dobrze - pomimo iż część była trzymetrowymi niebieskimi stworkami z ogonkami - Neytiri prezentowała się bardzo przyjemni wreszcie jakaś babka z charakterkiem.

Prosze co wy macie do fabuly Avatara ?? widzial moze ktos film The Hurt Locker tak uwielbiany przez krytykow ?? ja widzialem i wydaje mi sie ze to wlasnie on ma slaba fabule i ogolnie nie zasluguje na takie zainteresowanie

Nie tylko ma słabą fabułę, ale wrzuca nierealistyczną postać kowboja w jak najbardziej realistyczny konflikt. Ten film obraża prawdziwych saperów i jest bzdetnym oscar-flickiem.

Górna piątka za odwagę :)

To taki polski sport, gadać o filmie którego się nie widziało, pisać bzdety na tematy o których się nie ma pojęcia. Gdybyś obejrzał film, może by Ci się spodobał, może nie.
Avatar już odmienił, nawet jeśli nie dostrzegasz i nie dostrzeżesz tego w najbliższej przyszłości. To rewolucja dla przemysłu, niekoniecznie dla widowni (tu może się spierać). Nowe podejście do 3D (w tym nowa kamera umożliwiająca dynamiczne zmiany konwergencji), kręcenie w Volume, performance capture, wirtualna kamera, nowe techniki renderingu... Możesz mieć to wszystko gdzieś. Ale tylko dlatego, że jesteś ignorantem, nie zmienisz faktu :)

A następnym razem idź do kina a dopiero później mów z czym dany film się może równać a z czym nie.

Zdania krytyków i widzów coraz częściej się rozjeżdżają.
Ktoś kto jest z góry nastawiany na nie zawsze się do czegoś przypierniczy, nawet do tego że 3D to tanie efekciarstwo.

"nawet do tego że 3D to tanie efekciarstwo"

Wiesz jak wyciągają wnioski na podstawie 3D z "Małych agentów" to cóż się dziwić :)

Mi sie wydaje ze krytycy "nie lubia" Camerona z jakiegos powodu, a moze powod jest calkiem prosty zazdrosc ;]
Powiedzmy sobie szczerze jesli teraz ktos by zrobil ankiete np na necie jaki film uwazasz za najlepszy w tym roku to ja nie widze konkurencji dla Avatara ,a mysle wrecz, ze moze spokojnie "zmierzyc" sie z najlepszymi filami ostatnich 10 lat ...

No trochę go lubią dostał parę oscarów za tytanika w końcu :) Chociaż może go nie lubią od tamtej chwili. Ale jedna kwestia, ja recenzji nie czytałem za wielu, ale ze statystyk wiem że 90% z nich jest pozytywna, a takie bredzenia jaki to avatar jest taki czy sraki to głównie dominacjia malkontentów na forach.

Jak patrzyłem na recenzje przed polską premierą, to tam raczej pojawiały się głosy typu: cameron ponownie królem świata, avatar wciąga nosem itd itd.

No za Tytanika "pare" dam dostal ;] ale wydaje mi sie, ze jesli naprawde scenariusz Avatar wymyslil 12 lat temu to krecenie Tytanika mialo na celu przekonanie producentow, ze moga dac mu do dyspozycji ok 500 mln dolarow budżetu i beda miali z tego zyski

Albo nie rozumieją - nie chcę pisać tu o wyprzedzaniu epoki - ale może to krytycy zostali w tyle ?
Zgadzam się Avatar to chyba najlepszy film roku. Choć ten rok się dopiero zaczął.

naprawdę człowieku wez te 25zł to nie jest dużo i idz na Avatara bo w kinie a szczególnie w imaxie ogląda się to doskonale.. film jest piękny i mówi o problemach terazniejszego świata dość istotnych

fabuła mimo że jest prosta jest opowiedziana pięknie, jest bardzo ciekawa ogólnie avatar to jedna z najlepszych produkcji XXI stulecia

większość ludzi bynajmniej nie zachwyca się tylko efektami a całokształtem.. widać to na filmwebie też. A ci którzy widzą w tym filmie tylko efekty są według mnie poprostu ślepi

a o ocenianiu filmu którego się nie oglądało i nastawiani się negatywnie nie będę lepiej nic mówić bo jest to tak żenujące że szkoda to komentować

Widzisz z mojej perspektywy 3D to tylko dodatek dlatego w kinach można zobaczyć dwie wersje Avatar, a nie jedną(przynajmniej w Zielonej Gorze). Ja w tym filmie widzę nieograniczone możliwości grafiki komputerowej dzięki której reżyser w tej chwil jest w stanie pokazać prawie wszystko.Pandora pokazana jest w taki sposób ze szczeka opada, nie widzisz tego? i bez 3D wygląda to przezaj******e.
Fabuła jak dla mnie 7 na 10 ale tu nie o nią chodziło i nie zawsze musi być najważniejsza w filmie. Film jest dynamiczny , akcja toczy się szybko i jak dla mnie(i nie tylko dla mnie) jest porywająca. W końcu powstało coś nowego!!! przecież nie można stać w miejscu bo to było by pójście na łatwiznę...

Dokładnie 3D to dodatek ale znajduje swoje miejsce w tym filmie. Avatar jako całość części składowych prezentuje się dobrze. Historia jest opowiedziana w ciekawy sposób - wybaczyłem nawet mało wojny asymetrycznej bo to co zaserwował Cameron jest doskonałe.

fabuła w avatarze rozpatrywana jako oddzielna rzecz - 4/10
fabuła w FILMIE jest ŚCIŚLE ZWIĄZANA Z FILMEM - więc jak dla mnie jakieś 7,8/10

fabuła była tłem dla efektów? nie. efekty były pomocą przy kreacji BAŚNI. jak dla mnie avatar to "baśń SF" i będę się upierał przy tym do końca. czy czerwony kapturek miał porywającą historię? lub jaś i małgosia? raczej nie. a już na pewno nie taką jak avatar. avatar = baśńiowa historyjka o walce (i tutaj zaczyna się rozmowa o różnych tematach ekologicznych i przesłaniach i o tym że światem rządzi pieniądz) na'vi z ludźmi. jest happy end itp. w gwiezdnych wojnach jest happy end, we władcy jest happy end. cameron wyrósł ze swoich dziecięcych marzeń i o nich zapomniał, zaczął robić filmy, a gdy przypomniał sobie swe marzenia to uznał ż można zrobić film. dla mnie nie film. baśń. kolorowy świat, z prostą fabułą bo fabuła nie jest najważniejsza. fabuła jest ważńa w "full metal jacket" Kubricka, ale to zupełnie inny typ filmów xD.

chodziło mi o 7 lub 8 /10

za krótki <br/>

Zreszta tak mi sie wydaje ze kariera Camerona zmierzala wlasnie to stworzenia swiata Avatara a 11 oscarow i 1,8 mld dolarow zysku za Tytanika mialo mu tylko umozliwic otrzymanie najwiekszego budżetu i nakrecenia Avatara . Sami pomyślcie Cameron, ktory wyraznie woli robic filmy s-f kreci Tytanika ...

Cemeron ma ostrą zajawkę na morskie opowieści, zaczęło się od tytanica, a potem było kilka filmów dokumentalnych dla imaxa itd. Można by powiedzieć, że to oprócz sci-fi (i nauki jako takiej), to jego druga fascynacja. Otchłań jest np. połączeniem obu tych fascynacji camerona. Świecaca pandora to też inspiracja świecącym podwodnym światem. A, oprócz tytanica powstał chyba jeszcze oddzielny film camerona o nurkowanie do wraku, w którym to filmie znowu zastosowano jakieś ubertechnologie umożliwiające kręcenie filmu na takiej głębokości i jakieś inne bajery. Niestety nie widziałem tych dział bo nie miałem wtedy możliwości chodzenia do imaxa.

Zaczęło się od Odchłani. Cóż skoro lubi wodę niech sobie w niej działa.

Wystarczy zerknąć w profilu camerona ile filmów dla imaxa wyrezyserował i ile wyprodukował między tytanikiem a avatarem.

Avatar można uznać za pewnien widoczny znak ukazujący zmiany kinematografii. Nie można podstrzegać tego w kategoriach dobra lub zła, będzie napewno inaczej, ale jak to dopiero dowiemy się po czasie.
Technika 3D będzie coraz częściej wykorzystywana w filmach, gdy tylko spadną ceny produkcji.

Obcy z glebi to chyba bardziej s-f no i to jego 1 film w 3D i wydaje mi sie ze byl taka proba jak sie sprawdzi ta technika przy produkcji filmu ... Jesli chodzi o reszte filmow o "wodzie" to byl tylko producentem a mi o reżyserie chodzi. Nazwisko Camerona mialo chyba treklamowac te filmy ...

Wg filmwebu wyrezyserował 3 filmy, obcy z głębin, głosy z głębin, i ekspedycję bismarck. Wszystkie są filmami dokumentalnymi o podwodnym świecie i zwierzatkach, przeczytaj opisy. W zapowiedziach jest 4 film, the Dive. Pomijając filmy które cameron wyprodukował, biorąc pod uwagę jeszcze abyss i tytanicka, to mamy 5 filmów o tematyce wodnej :)