7,4 824 tys. ocen
7,4 10 1 823995
6,8 70 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

Avatar...

ocenił(a) film na 1

Film Camerona szczerze powiedziawszy zawiódł mnie na całej lini, ale po kolei:

Zaczynając od hałasu nad tym filmem a więc o efekty, fakt robią piorunujące wrażenie, plastyka świata po prostu wysokiej klasy godne reżysera, który bądź co bądź nie od wczoraj "się tym bawi", do tego efekt 3D pogłębia wizualizację krajobrazów dając przecudowne wrażenia... cóż tu mówić po prostu magia!!!
Jak wiadomo wszystko musi iść "do przodu" i pokładane nadzieje w efekt 3D jest jak najbardziej prawidłowy i słuszny...
Już zaczyna mi kiełkować jak to będzie, gdy technika /no i oczywiście kasa/ będzie pozwalała na zrobienie sobie w domu "pokoju" z wyświetlanym poziomo obrazem 3D, coś jak projekt /plany/ gwiazdy śmierci w S.W. Kurcze to będzie dopiero szok, siedzisz sobie w centralnym punkcie pokoju, a z dziesiątek "oczek" zamieszczonych w podłodze czy suficie "wypływać będzie obraz w 3D, no może przy rozwoju techniki nie będą to "oczka" projektora a np. matryca..., na ale dość moich imaginacji, co będzie to będzie i raczej do kina się nie nadaje... z racji wieloosobowego "spektaklu" - nie każdy siłą rzeczy będzie mógł być w centrum sali, choć będzie to zapewne scenowy pokaz czyli scena jak w teatrze w grafice 3D.
Tak czy owak efekt 3D jest, po pierwsze nieunikniony a wręcz niezbędny jak głos "po epoce" filmów niemych, po drugie zapewni na co najmniej kilkadziesiąt lat "żywotność kina".
No, ale wróćmy do AV.
Tak więc jako reprezentant grafiki komputerowej, efektów w niej zawartej no i wspomnianego 3D pod tym względem zasługuje sobie całkowicie na 11/10, to nie pomyłka jak najbardziej o oczko wyżej niż przewiduje skala (hehe.. dlatego że nie uwzględniała w skali do 10 tego cudeńka wizualnego)

No ale więc dlaczego 1/10?

Jak pozwoliłem sobie zauważyć, jestem jak najbardziej zwolennikiem rozwoju techniki w przekazie obrazu i co do tego nie ma wątpliwości... ale nie stanowi on żadnego odnośnika w ocenie filmu/ów, gdyż film to fabuła... i tylko fabuła w nim się liczy, nie będę przecież dodawał "oczko" wyżej w ocenie jakiegokolwiek innego filmu tylko dlatego że jest kolorowy, a filmy z wczesnych lat kina są biało-czarne więc automatycznie zasługują na punkt niżej.

Tak więc przychodzi czas na rozprawienie się z fabułą, no niestety wszystkim zwolennikom radzę za w czasu opuścić mój temat, gdyż łagodny w tej kwestii nie będę.
A więc, aby obiektywnie ocenić "jakość" AV, przede wszystkim trzeba spojrzeć pod kontem gatunku i "klasy"
1. Gatunek: na pewno S-F i nie ma mowy przy ocenianiu o "mieszaniu" gatunków", bo to głupota absolutna, można co prawda "odnosić się do jakiś szczegółów np. że w tym a tym filmie sensacyjnym efekt wybuchu był lepszy, lub gra aktora co do np. przerażenia była lepsza itp. ale porównywać całość fabuły do innego filmu z zupełnie innego gatunku to czysta demagogia niczemu nie służąca, chyba że tylko kłótni, lub niepewnemu "podniesieniu prestiżu" osoby wypowiadającej się....
2. Klasa, a więc wiadomo reżyser - jego dorobek jak i inni reżyserzy w "klasie" Camerona czyli reprezentujący poziom fabuły, dokonania w tej dziedzinie no i dysponowany budżet... itp.

A więc najgorszym elementem i zarazem "palącym mosty" innych plusów filmu jest, przewidywalność fabuły, no niestety po zapoznaniu się pary naszych bohaterów fabuła jest przewidywalna do bólu i nikt mi nie wmówi że mając jakiś "dorobek w oglądaniu" filmów nie był w stanie przewidzieć co będzie dalej..., a to niestety niweluje bardzo duży plus tego filmu - akcję, akcja jest bardzo dobrze zrobiona, montaż idealnie zgrany przez co nie ma spowolnień w tempie akcji, wszytko "działa jak najlepiej" ale niestety przy "przewidywalnym" filmie ten atut traci swoją siłę... po prostu klops od którego można dostać mdłości, a wtedy niestety niema się już ochoty na pozostałe "dania" tego obiadu.;)
rozpatrując fabułę "pod kątem" nie mierzącym się z klasykami gatunku s-f i klasy jaką prezentuje Cameron, a na przykład jako bajka/baśń s-f wypada bardzo dobrze ale tylko dla określonego przedziału wiekowego gdzieś 4-12 no może 14lat, gdyż przypuszczam że powyżej tego wieku, będą odbiorcy potrzebować "czegoś" więcej, niż oferuje ta naprawdę cieniutka fabuła w swej prostocie doprowadzająca do mdłości a nawet i ocierająca się o infantylność.
a, szkoda...
gdyż mogła by to być naprawdę uniwersalna bajka, skoro wydano tyle kasy na realizację można było, popracować nad wielopoziomową strukturą, coś jak w shreku, bawi i cieszy pewnymi elementami 6 latków ale i bawi także innymi elementami 66 latków.
Tak więc jako film S-F wypada pod tym względem naprawdę bardzo cieniutko / pamiętając w tej dziedzinie dorobek Camerona/, jako bajka po prostu średnia, nie zła ale też nie rewelacyjna... trudno...naprawdę szkoda....
Co do gry aktorskiej, no cóż także nie najlepiej to się prezentuje, lecz nie można winić za to aktorów, gdyż dialogi podobnie jak i fabuła nie zostały tutaj najlepiej rozwinięte po prostu na poziomie przeciętnym, jedynie zauważalnym co do swej gry był Giovanni Ribisi, lecz jak wiadomo "mało go było".
Dla niektórych widzów ważny jest przekaz/morał, no cóż szczerze powiedziawszy ma to w d...użym poważaniu, poszedłem na seans s-f,a nie na ekranizację Lwa Tołstoja, jednakowoż zawsze można w każdym filmie jakiegoś przekazu się do szukać lecz z przekazami to jest jak z newsami, nikt ich nie zauważa póki coś się nie stanie(w realu)..., wtedy nawet z telenoweli "wyciąga się przesłania".

To więc co się stało, co nie zadziałało?
A więc wszystko zadziałało jak należy, wszystko zostało obliczone.... na zysk i to się udało bez względu na wszystkie za i przeciw, Cameron dokładnie wiedział w "co się lansuje" i czym ryzykuje, oczywiście wyłożoną kasą, dlatego zrobił film w fabule nijaki ani dla dorosłego widza ani całkowicie dla dziecka, do tego co prawda bardzo płyciutki, lecz dokładnie obliczony i skierowany ku reklamie (ukazaniu w pełni) efektów które już na stałe wejdą w kanon X muzy. A więc prawdą jest że ten "numer" za pięć, dziesięć lat "nie przejdzie" ale dzisiaj jak najbardziej tak, przez najbliższe lata będą przyszłe produkcje w 3D porównywane do AV, jak i rozmowy będą się odnosiły do prekursora, pierwszego w pełni wykorzystującego tą technikę...

Lecz dla mnie, który ocenia ten filmik najniżej jak można to niestety nie wystarcza, zawiodłem się na Cameronie całkowicie, człowiek który "uczył" mnie, pokazał "przejście" ze starego S-F na nową falę kina w dziedzinie S-F mówiąc: do tej pory kino s-f jest ok, sam z niego czerpałem pełnymi garściami ale pokaże Ci jak ono ma wyglądać w nowel erze.. i pokazał: Terminatora, Obcego2, Głębię...., zrobił to oczywiście jak inni reżyserzy tego formatu, a teraz po prostu zakpił z wszystkiego co do tej pory sobą reprezentował, a niestety pozycja jaką sobie "wyrobił" do czegoś zobowiązuje... dlatego dla mnie osobiście ten film jest nieporozumieniem... jako film s-f.

ocenił(a) film na 10
michael_69

przestań przeklejać w kółko ten sam tekst (w dodatku nie własny) trolu!

ocenił(a) film na 10
michael_69

Biedaku, najgorsze że ta zadra w Twym sercu teraz będzie tkwiła do końca twych dni... Ale tak na poważnie - przeczysz sam sobie w wielu miejscach i generalnie chyba nie masz świadomości jak skrajnie stanowisko przyjąłeś. Generalnie zasłaniasz się fasadą fabuły, niewiele o tym pisząc - jedynie że "przewidywalna", co jest z gruntu absurdem w takim kontekście jaki to opisujesz, bo poziom emocji jaki ukazujesz skłania do postawienia tezy, że znałeś zakończenie zanim pojawił się film. Niemniej to Twoja sprawa, tak to wygląda w mojej ocenie.

Fabuła jest najważniejsza - owszem, tylko że takie pustosłowie nic nie oznacza. Co to jest dobra fabuła? Bo jakoś nie bardzo Twojej wypowiedzi można znaleźć punkt odniesienia, nie chodzi mi o jakiś przykład w innych filmach, tylko stricte koncepcje i elementy składowe. Jak na razie to po prostu coś Ci nie przypadło do gustu i tyle, co nie jest akurat niczym szczególnym.

Co do samej techniki 3D, to wyczuwam tutaj jakiś niepokój w Twoje wypowiedzi - wiadomo, zmiany nie zawsze są dobre, ale akurat technologia jest bardzo stara, jedynie zaczęto używać jej w bardziej dopracowanej formie - więc nawet nie można nazwać Twojej postawy jako konserwatywnej, bo byłby to anachronizm.

Ocenianie czegokolwiek przez pryzmat tylko jednego elementu jest dla mnie niepoważne - możesz się z tym nie zgadzać, ale poziom subiektywizmu u ludzi jest na tyle duży i wynika z wielu czynników, że wybacz iż to powiem - jest to hipokryzja.

ocenił(a) film na 1
NommaD79

daruj sobie....

ocenił(a) film na 10
michael_69

Dlaczego?

ocenił(a) film na 1
NommaD79

Sporo przeintelektualizowanych wypowiedzi w obronie jednego naprawdę nędznego filmu...
Obejrzałam (niestety ) ... i obiektywnie stwierdzam, że to największa tak wysoko budżetowa szmira jaką widziałam!
Efekty, owszem na chwilę obecną może i robią wrażenie na ludziach totalnie pozbawionych wyobraźni (bez obrazy ale akurat ten film broni się tylko przesytem efektów) ale już niebawem straci on swoją "tarcze" i obnaży zupełnie swe niedoskonałości, dołączając do grona tych dziś wyśmiewanych filmów, które przed laty też były stawiane na piedestałach. Krótko mówiąc nie wnosi on nic nowego i wartościowego nie wspomnę już o jakimś głębszym przesłaniu, a zestarzeje się szybciej niż my.

ocenił(a) film na 9
penelope13

@penelope13

postawienie 1/10 ma niewiele wspólnego z obiektywnym ocenianiem. Ośmieszasz się. Takie ostre wypowiedzi świadczą o tym że pomijasz co najmniej jeden składnik filmu.

ocenił(a) film na 1
plantum

A właśnie, że to w pełni obiektywna ocena. Ocena 1/10 sama w sobie to odzwierciedlenie tego jak mi się ów tak zaciekle broniony przez Was film podobał, a moja powyższa wypowiedź, gdybyś tylko potrafił czytać ze zrozumieniem, a nie od razu agresywnie atakował jest obiektywna.
Doceniam swego rodzaju pewne zawarte w nim walory artystyczne, ale co do puenty to jest naprawdę naiwna i płytka, a Ty wedle swojego kryterium oceniania również ośmieszasz się przyznając mu 10/10 (plus serduszko - kpina!)

ocenił(a) film na 7
penelope13

no, z tym serduszkiem to już przesadził !
zlinczować go !

ocenił(a) film na 10
penelope13

Sam przyznajesz, że ocena jestem konsekwencją przekory, a nie obiektywnego podejścia własnych emocji względem filmu. Tak więc jak można traktować coś takiego poważnie? Każdy film można sprowadzić do banału i wyliczać w nim niedoskonałości - wtedy nawet najlepsza fabuła tez mu nie pomoże, przyjmując takie typ podejścia, jaki prezentujesz. Tylko pytanie, gdzie jest tego sens, bo przyznam się szczerze - jak go nie widzę.

penelope13

kpina jest to ze nie mozesz zrozumiec ze komus moze podobac sie ten film.Nie jest to dobre poniewaz myslisz ze jak jakis film powiniennen miec 10(twoim zdaniem)to zaraz all maja ocenic go tak samo.Zmienmy sytuacje:Ty dajesz filmowi X 10 ja 1, i co sobie o mnie myslisz?Ze jestem pomylony/chory?NIE to raczej z toba cos nie tak...Tylko ty tu sie osmieszasz-"Doceniam swego rodzaju pewne zawarte w nim walory artystyczne" a widzisz czyli znalazlaz w tej jak to nazwalas "szmirze" jakis plus,czyli nie jest tak do konca zly chodz dalas mu ocene 1/10 chodz juz za same efekty ocena powinna byc 2/10-3/10

ocenił(a) film na 1
Blue_Best_Avatar

Jeśli Ty oceniasz mój ulubiony film na 1 to wcale nie znaczy, że któreś z nas jest chore,czy tym podobne....
Po prostu inna wrażliwość, szukamy w kinie innych rzeczy czy po prostu gorszy dzień, bo gdybym się przed obejrzeniem Avatara mocno narąbała to może nawet by mi się trochę spodobał....
Wyraziłam tylko swoją opinie a nie oceniam was czy jesteście głupi a ja mądra, czy też odwrotnie.
Wolny kraj!!!

( a ta jedynko, bo nie przekonają mnie same efekty - dla mnie to trochę za mało )

ocenił(a) film na 9
penelope13

o jakim więc obiektywizmie piszesz?

penelope13

Nie jestem intelektualistą ani też krytykiem filmowym,
według mojego skromnego zdania oceniłaś film zbyt nisko.
Mogłaś dać chociaż ze 3. Choćby za efekty.
Jeżeli chodzi o wartości czy przesłanie to faktycznie
nie jest to arcydzieło, stereotypowa chęć zysku
w tym przypadku inwazja ludzi na inną planetę.
Jest jednak wątek miłosny i to międzygatunkowy.
Jeden człowiek sprzeciwia się swojej rasie dla ratowania innej.
Może jestem staromodny, zadowalam się tym co dla innych jest niedosytem,
jednak ja dałem 9/10

ocenił(a) film na 1
Burmistrz

No proszę! To mi się podoba zupełnie inne podejście ale jednak kultura zachowana i to cenie :)
Może i masz racje ale to co w nim odnajdujesz ja odnajduję w innych filmach, które ukazują to w mniej przekoloryzowany sposób.
Przywracasz mi za to wiarę w człowieka, który potrafi porozmawiać spokojnie :)

penelope13

Czy miłość można przekoloryzować? Znasz definicję miłości?

ocenił(a) film na 1
Burmistrz

Owszem znam. Ale jest tak wiele sposobów na zobrazowanie jednej rzeczy, uczucia, nastroju, chwili itp
że mogę chyba wybrać tę która przemawia do mnie a to co podoba się np. Tobie niekoniecznie musi się pokrywać z moimi upodobaniami i odwrotnie...

ocenił(a) film na 10
penelope13

Skoro nie lubisz filmów z efektami, po co je oglądasz? Dla mnie to przeczy logice, osobiście nie chodzę na filmy, które są poza moim zainteresowaniem. Dlaczego więc całą rzesza sceptyków idzie z góry utartym stanowiskiem i potem zaczyna pseudo-wywody na forum (powodów wiemy że jest kilka, ale przemilczę to - zaraz każdy będzie "urażony")?

ocenił(a) film na 1
NommaD79

To nie jest kwestia przekory czy negowania cudzych poglądów, bo jestem nastawiona do wszystkiego z dużą dozą tolerancji (dlatego oglądam też filmy, które nie do końca odpowiadają moim gustom filmowym i nierzadko mile mnie zaskakują - a więc dlatego obejrzałam) A w końcu od tego ktoś rzucił ów temat na tym mało sympatycznym forum, aby móc wymienić poglądy...
Jeśli uraziłam gloryfikowany przez was film albo co gorsza któregoś z Was to przepraszam, ale to samo robicie obrażając moją osobę tylko dlatego, że mam w tej sprawie zupełnie inny pogląd ( czuje się jakby napadło mnie grono psychofanek Zmierzchu tylko pomalowanych na niebiesko)

ocenił(a) film na 7
penelope13

"mało sympatycznym forum" ?!? teraz już przegięłaś!
ja wychodzę... i.. i ja nie wiem kiedy wrócę!

ocenił(a) film na 1
G8kejn

No błagam tylko nie przeze mnie....zostań!
To rozkaz!
Ty akurat nie przyczyniłeś się do zagęszczenia atmosfery :)

ocenił(a) film na 7
penelope13

zostaję, zostaję

penelope13

serio?

ocenił(a) film na 10
penelope13

Oczywiście, że nikt nie zabroni Tobie wyrażać swoje poglądy, tylko w moim odczuciu trącają sporą dozą irracjonalizmu. Co do tolerancji, to raczej określenie to tyczy się nieco innych zachowań, niż świadome oglądanie czegoś, co się nie podoba - generalnie fakt braku tolerancji świadczy skrajna postawa, jaką reprezentujesz. Co do forum - nie dziw się, że ktoś na zbytni radykalizm może ostrzej zareagować - takie niestety zasady tutaj panują (jak i w życiu).

ocenił(a) film na 1
NommaD79

i dokładnie to samo mogłabym odesłać Tobie i twój zacny tekst byłby równie aktualny...
takie życie, widzimy u kogoś coś czego nie dostrzegamy u siebie...

ocenił(a) film na 10
penelope13

A konkretnie, czegóż to ja nie widzę u Ciebie?

ocenił(a) film na 1
penelope13

O co tu do cholery chodzi???
Po pierwsze jak odpowiadacie kobiecie to piszcie może rodzaj żeński ( Penelope13 mówi samo za siebie), a przechodząc do tematu też oglądałam ten film bo nie mam nic przeciwko gatunkowi i cóż też daje 1x10 bo nikt nie zabroni mi wyrażać własnej opinii....
Co więcej Penelope13 wyraża w 100% obiektywną ocenę a WY (bez obrazy) zupełnie bezpodstawnie i ślepo rzucacie oskarżeniami raz za to że się komuś nie spodobał, to znów bo ktoś przyznał rację bytu efektom więc zarzucacie mu niekonsekwencje - to właśnie jest obiektywizm nieuki a prywatna opinia zawsze jest subiektywna - stąd 1x10!!!
W kinie (nawet na gatunku sci-fi) każdy poszukuje czegoś innego i zwraca uwagę na rozmaite walory estetyczne, a to że AVATAR, budzący tyle kontrowersji nie przypadł komuś do gustu to już moglibyście zostawić w spokoju, a jeśli nie umiecie uszanować cudzych poglądów to nie wypowiadajcie się na forach bo są one od tego by wymieniać opinie, a nie narzucać je sobie wzajemnie !!!
Co to ma być "Sąd Ostateczny"???

ocenił(a) film na 7
Holly7.7

aleś im powiedział

ocenił(a) film na 1
G8kejn

Hej Ty jedyny miły człowieku miałeś zniknąć ;)
A czytaj dokładniej!!! Rodzaj żeński proszę ;P
Ale może jednak zostań, bo forum będzie bardziej sympatyczne...

Holly7.7

grzeczniej moze co?

ocenił(a) film na 7
Holly7.7

Przepraszam Cię bardzo. Przeczytałem tylko pierwszą linijkę Twej perory... : )

G8kejn

to nie do ciebie:)czego tylko 1?

ocenił(a) film na 1
Blue_Best_Avatar

Co Ty żyjesz w świecie avatara? Wszystko gra ;)

Holly7.7

"Ale może jednak odejdziesz, bo forum będzie bardziej sympatyczne."co?

ocenił(a) film na 1
Blue_Best_Avatar

Ja się nigdzie nie wybierałam ... Co z Tobą nie tak!!!!
Cofnij się kilka stacji wstecz i przemyśl to sobie, a potem wróć na ziemię błękitna gwiazdo ;***
I już sympatyczniej ...

Holly7.7

"Co z Tobą nie tak!"-ze mna?Mowisz o szacunku a sam wyzywasz fanow i film.Idz moze spac lepiej

ocenił(a) film na 7
Blue_Best_Avatar

"czego tylko 1" ? nie rozumiem

ocenił(a) film na 9
Holly7.7

Kobieta podziwia walory graficzne, wypowiada się o filmie, który dostał wiele nagród (co prawda to nie jest wyznacznikiem jakości filmu), wystawia ocenę 1 na 10 i śmie twierdzić, że to jest obiektywna ocena. Moim zdaniem każda opinia jest subiektywna bo obiektywizmu możemy domagać się jedynie od Boga, albo wielkiego myśliciela czy innego alfę i omegę.
Jeśli film znudziłby mi się po 10 minutach, ale tylko dlatego, że nie odpowiada mi fabuła, a nie obraz przekazu to z samego szacunku do ludzi biorących udział w tworzeniu tego filmu dałbym ocenę większą niż pospolite "1".
Wątek został założony przez osobę, którą razi rozdźwięk medialny tego filmu, jego sukces kasowy, albo doskwiera nuda i postanowiła założyć temat, jakich tutaj jest setki (spośród prawie 4 tysięcy).

ocenił(a) film na 1
fahret_tudor

HEJ TY!!! TAK DO CIEBIE MÓWIĘ!!!
1) To nie ja rzuciłam temat!!! Przypadkiem trafiłam to mam prawo się wypowiedzieć!!!
2) Nie mieszaj k.... BOGA w pierdoły na forach to nie walka "KTO MOCNIEJSZY W GĘBIE"!!!!!!!!!!!!!!
3) Sukces kasowy i nagrody WSADŹ SOBIE W D...!!!!!!!!
4) Z samego szacunku do ludzi filmu musiałabym oceniać każdy na 10 - a to brak WYOBRAŹNI !!!!!
5) Takie filmy się kręci dla kasy - nie rób z nich bożków!!!!!!!
6) Przez twoją CIEKNĄCĄ JADEM wypowiedź nie zmienię zdania - nie zdeptałeś mnie!!!!!
Twórz sobie z dala ode mnie "własny przekład ewangelii"!!! a jeśli potrafisz przekonaj mnie mocnymi argumentami że ten film jest wart lepszej oceny ... Dajcie przynajmniej 3 logiczne powody!!!!

Z poważaniem Holly7.7

ocenił(a) film na 7
Holly7.7

Och, nie tak ostro. Spokojnie, kochani, spokojnie...

ocenił(a) film na 1
Holly7.7

No proszę jak rozruszałam towarzystwo!!! Forum aż kipi....
Widzę że znaleźli sobie drugi cel ataku ... bo co, że dziewczyny to głupie i nic o życiu nie wiedzą i można zakrzyczeć?!
Panowie wyluzujcie i melisę sugeruje, może zmieni was w gentlemenów...

ocenił(a) film na 7
penelope13

"Panowie wyluzujcie i melisę sugeruje, może zmieni was w gentlemenów..."
nie, dziękuję

ocenił(a) film na 1
penelope13

Ta melisa - dobry pomysł, teraz to i ja potrzebuję...
A Panie G8kejn przypuszczam że ty chyba nie musisz popijać na uspokojenie ;)
Ale reszcie się przyda...

ocenił(a) film na 7
Holly7.7

ja zawsze jestem spokojny ;)

ocenił(a) film na 1
Holly7.7

nie przejmuj się. ja oceniłam na jeden i też DEBILE MIAŁY DO MNIE PRETENSJE ZA TO, ŻE MAM SWOJE ZDANIE NA PEWNE TEMATY

ocenił(a) film na 1
karioka_fw

Dzięki za wsparcie ;) Na kobiecą solidarność zawsze można liczyć, a kiedy dochodzi do tego choćby mała dawka zrozumienia jest znacznie łatwiej ...

ocenił(a) film na 1
karioka_fw

Dzięki za wsparcie ;) Na kobiecą solidarność zawsze można liczyć, a gdy dochodzi do tego choćby mała dawka zrozumienia jest znacznie łatwiej...

ocenił(a) film na 9
Holly7.7

Człowieku jesteś niezrównoważony psychicznie wklepując po dziesiątki wykrzykników i ziejąc złością do osoby, której nigdy nie widziałeś nie widzisz i zapewne nie zobaczysz w swoim życiu.
Nie mam zamiaru Ci podawać 3 argumentów byś potraktowała film wyżej niż "1" bo:
1) nie jest to w moim interesie
2)w dupie mam Twoją ocenę
3) nie mam szablonu/klucza do schematu oceniania filmów według Twojego kryterium

Ja jestem zafascynowany filmem, ale nie samym 3d, ale właśnie fabułą, która jest OKLEPANA i miszmaszem moich ulubionych filmów i opowieści z dzieciństwa.
Kupiłem książkę o Pandorze, kupię kolejną która będzie napisana przez Camerona, pójdę na odgrzewaną projekcję z dodatkowymi 9 minutami, pójdę na 2 i 3 część jeśli Bóg da zdrowie i będę mu i jego koleżkom nabijał kabzę do kieszeni.
Ocena 1 jest po prostu krzywdząca, należy się wyższa chociażby za zwrócenie uwagi w filmie na uduchowienie naszej osoby, a nie tylko myśleniu o ciału (o którym też z resztą zapominamy pijąc alkohol, zażywając narkotyki, paląc i stroniąc od wysiłku fizycznego). No i o skupieniu się o naturze, która nam towarzyszy i sama się reguluje, a sami nic nie robimy w tym kierunku nie sadząc drzew, wywalając śmieci jadąc przez las i inne pierdoły, które są naszą codziennością, a nie powinny. Mimo to wędkujemy, chodzimy po górach, urządzamy spotkania w plenerze by mieć kontakt z naturą.
Takie ja mam odczucia po obejrzeniu filmu i tyle. żeby nie było jestem przygłupem wierzącym w globalne ociepleni, działalnoś GREENPEAC'u (który nie wiadomo skąd jest finansowany) i innych ekofaszystów, ale sam po ludzku wyszedłem po tym filmie z inicjatywą o zadbaniu o własne JA i wszystkiego co mnie dookoła otacza.

ocenił(a) film na 1
fahret_tudor

czemu ciągle wspominasz o Bogu?

ocenił(a) film na 9
karioka_fw

a czy coś Cię razi w słowie Bóg?

ocenił(a) film na 1
karioka_fw

Też mnie to niepokoi .... do takich błahych spraw, po co to?