NIE ! ten film nie ma nic wspólnego z SF, hmm to co czarodziejki z księżyca to też SF ? Kapitan bomba to też SF ?
Dobry film dobrze się sprzedaje. Proste.
Wiele jest filmów reklamowanych jeszcze bardziej i jakoś takiego sukcesu nie osiągają.
reklama moze tak ale jego głównum atutem byf fakt iż był raklamowany jako naj.efekty, naj.droższy, naj.wspanialszy i w ogóle naj.naj.na świecie więc głupio było go nie zobaczyć a potem to juz jak domino-wszyscy szli.
Ale nie był reklamowany jako najlepszy i najdroższy.Poza tym też go nie widziałem.
Reklama nie zmusza nas przecież do niczego jak leci reklama coli nie wiem jak fajna to przeciez nie polecimy po Cole do sklepu,na chyba że ktoś jest podatny na sugestie.
po prostu to zadziałało jak plotka
ktoś powiedział: "hej stary, to może być bardzo fajny film"
a skończyło się na tym: "Ludzie, to będzie arcydzieło kinematografii! sam Cameron to powiedział!"
A ludzie wierzą w plotki i tak to sie rozwijało.
sama reklama nie była aż tak wazna.
skąd wiesz czy słusznie, przecież filmu nie widziałeś.. polegasz na opinii innych, którzy mogą robić cię w bambuko
zarzucasz mi że mam problemy z pamięcią, i z czytanie
tymczasem właśnie pokazałaś na co cię stać. SAMA nie potrafisz czytać.
już pisałem, nie jeden raz
zaufana osoba dokładnie zdała raport z filmu + widziałem fragment filmu + widziałem zwiastuny + widziałem mnóstwo reklam + czytałem opinie + oglądałem ranking
na podstawie tych wszystkich rzeczy mogę uznać że ten film jest niewarty mojej uwagi - kiepski,i nie w moim guście.
oczywiście żebyś znowu nie wpadła w jakieś błędne koło - nie wystawiłem filmowi żadnej oceny - capiche?
< TU MIEJSCE NA TWÓJ WYKŁAD >
miłej zabawy :)
a ja ci po raz n-ty tłumaczę, że przez unikanie filmów bo ciocia ci powiedziała, że jest ble skazujesz siebie na ubóstwo - w ten sposób nie masz odniesienia do innych filmów i nigdy się nie przekonasz, nie będziesz wiedział czy w porównaniu do innych, film był rzeczywiście dobry.. nie wiesz co jest dobre a co złe bo unikasz filmów które mogą się tobie nie spodobać.. to dziecinada
hmmm.... masz trochę racji << CZYTAJ, przyznałem ci rację - to ważny element zapobiegający kłótniom, fajnie by było gdybyś stosowała podobne zwroty :)
cd.
mam bardzo, bardzo zaufaną osobę - o prawie identycznym guście. I po prostu oszczędzam czas. jednak nie powinnaś się martwić bo kiedyś obejrzę ten film.
chodzi po prostu o to jak dużo czasu upłynie zanim to zrobię
gdyby film wyglądał dobrze - i był bardzo polecany, to bym sie spieszył i strarał się go zdobyć jak najszybciej
stosowałabym takie zwroty gdybym tak rzeczywiście myślała.. ja kłamać nie umiem.
to obejrzyj w końcu ten film. bo póki go nie obejrzysz twoje odnoszenie się do niego jest gówno warte. odnoś się do filmów, które już widziałeś
"póki go nie obejrzysz twoje odnoszenie się do niego jest gówno warte."
ojoj, nie denerwuj się - złość piękności szkodzi
a mnie po prostu reklama uzmysłowiła że jestem niechętny
i nie bedę narzekał na ten film - bo nawet jełśi bym go obejrzał to niemógłbym postawic 1/10
bo co można oczekiwać od efekciarskiego konca świata?
dokładnie w ten sam sposób. poziom aktorstwa oraz prostota fabuły.. takie same jak w 2012 :)
"no patrz.. Avatar też jest efekciarski a ci się spodobał."
ale przecież efekty to nie wszystko - WY tak mówicie.
masz własny punkt widzenia, ale nie potrafisz powiedzieć o co ci chodzi
więc mówisz że wszyscy są idiotami albo płaczesz
nie, teraz turlam się ze śmiechu nad twoimi debilizmami :) wiesz co, ty już lepiej nie myśl, bo kiepsko ci to idzie xD